roevean wrote:Bah.... Radków. Powiem wam, dlaczego ta lokacja w tym roku będzie zarówno zła, jak i dobra.
Będzie to opowieśc o heroicznych czynach, wielkiej namiętności, miłości i zdradzie. Będzie to opowieśc o tym, co było ukryte i o tym, co okazało się byc prawdą. Będzie to opowieśc krótka, acz treściwa. Będzie...
Nie będzie z nami Faraa, więc to, co ukryte w zalewie, uzyska nad nami pewną przewagę. Lecz nie są nam straszne ani krakeny (tak, jest ich kilka, w końcu minęło już szmat czasu), czy plemię ludzi z bumerangami (odnotowano wiele tajemniczych zniknięc turystów, których ktoś potem widział, gdy puszczali latawce na polanach i cwiczyli rzut bumerangiem do celu), hordy wygłodniałych, sprinterskich zombie (zombie w końcu również ewoluują), czy też różnego pokroju mafie (które defacto wyrosły na tym, co po sobie pozostawiliśmy). Nie są nam straszne, bowiem tym razem wiemy, z czym i z kim możemy się spotkac i bogatsi o owe doświadczenia wyjdziemy z tych potyczek zwycięsko.
Ale czy naprawdę będzie to opowieśc godna miana San Radków - Powrót?
Niech krakeny nie spędzają Ci snu z powiek, drogi Diable, bowiem wielce prawdopodobne jest, że wojsko zaszczyci zjazd swą obecnością, i to dysponując nowymi, kick-assowymi skillami zaiste godnymi żołnierza Rozpoznania, takimi jak Spożywanie Alkoholi Wysokoprocentowych, Namawianie Ludzi do Oddawania Jedzenia czy nawet Zaraźliwe Lenistwo!
A Radków był fajnym miejscem, woda, kilka niewielkich wzgórz, wszystko na miejscu. Szkoda tylko, że teraz będę musiał jechać z Pomorza i znów daleko będę miał, ale damn it, zawsze miałem daleko i jakoś żyłem ;> Jako, że troszkę zmienił się mój status w Siłach Powietrznych najjaśniejszej :P to pewnie się pojawię. Raczej tydzień niż dwa.