Propozycje 09

Tu dowiesz się o wszystkich spotkaniach i zjazdach mających miejsce w realu.

Moderator: Chimeria

User avatar
Debart
Posts: 520
Joined: Sat Jan 03, 2009 8:50 am

Re: Propozycje 09

Post by Debart »

Rajd rowerowy sounds good, ale pojawia się kłopot mimo wszystko z transportem rowerów ; nie jest to oczywiście niemożliwe, ani nawet specjalnie trudne, ale mimo all stwarza dodatkowe problemy.

Opcją kompromisową między bardziej i mniej aktywną częścią forum wydaje się faktycznie wynajęcie domq w górach na 2 tygodnie. Kto chce siedzieć, siedzi, kto chce łazić, łazi - end of story. W Radkowie się to sprawdziło. Co prawda były jedynie 2 wypady "większościodniowe" do Czech, ale ci co poszli byli zadowoleni, jak również ci co zostali. A skoro formuła się sprawdziła, ma szansę ponownie odnieść sukces.
User avatar
Norrdec
Posts: 258
Joined: Sun Jan 04, 2009 1:02 pm

Re: Propozycje 09

Post by Norrdec »

Ja osobiście jestem w 100% za spływem i w 70% za rajdem rowerowym.

Na czas obecny nie mam więcej komentarzy XP
< korm> O JEZU PANIE KURCZAKU NIECH PAN TEDY NIE WYCHODZI Q_Q
< korm> TAK UCZY JEZUS
User avatar
Windukind
Posts: 1125
Joined: Fri Aug 29, 2008 12:53 pm

Re: Propozycje 09

Post by Windukind »

Bart, rowery nie są większe niż kajaki na których byliśmy, można wypożyczyć i pewnie przy naszej ilości nam dowiozą.
We do not sow


Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
User avatar
Terpsychora
Posts: 43
Joined: Sun Jan 04, 2009 1:36 pm

Re: Propozycje 09

Post by Terpsychora »

Ja jestem za spływem, przeciw rowerom i przeciw wędrówkom po górach z całym dobytkiem, ale jak najbardziej za jeśli mamy mieć miejsce w górach i robić wypady. Tatry trochę imho za wysokie, za cywilizowane i co za tym idzie drogie. Propozycja Bieszczad bardzo przypadła mi do gustu, a w tej kwestii mam już przygotowaną nawet propozycję. Wadami Bieszczad niestety jest odległość; wobec 3city jest to bardzo niesprawiedliwie bo musieliby się tłuc najdalej ALE jeden zjazd mieli bliżej bo był nad morzem więc może by się poświecili i pojechali np pociągiem sypialnym. Ekipa Poznań-Breslau-Katowice Zdrój-Kraków mogłaby się spotkać w jednym pociągu i potem PKS z Rzeszowa, jak sądzę podobnie wyglądałoby z 3city-Stolica.
Miejscowość jaką mam na myśli to Bukowiec, niedaleko Polańczyka.
Image
Byłam tam parę lat temu, miejsce tanie i cholernie urocze, góry, rzeczki z rybami, które biorą jak głupie, mało ludzi za to dużo drzew. Po prostu wymarzone miejsce dla nas. Przystanek PKS jest tuż przy miejscowym barze, do sklepu trzeba się przejść choć to zależy od miejsca noclegu. Ja miałam domek w stylu BRDA 2 podwójne sypialnie na górze i z tego co pamiętam na dole w salonie kanapa na 2 osoby, aneksy kuchenne i łazienki w każdym domku, nie było problemu żeby doklepać osoby do każdego. Cena za dodatkowa osobę w domku wynosiła 20 zł. Rzeczka płynęła tuz za oknem. Dodatkowym atutem jest bliskość Polańczyka miejsca dość znanego turystom. Zalew Soliński tylko czekałby aż się tam zjawimy. Z Bukowca jest to kawałek, ale sądzę, ze 2 przystanki pks raz na jakiś czas to nie problem. Nad zalewem tętni życie, to takie Mielno, można tam wypożyczyć kajaki, żaglówki, rowery wodne czego dusza zapragnie. Dla wytrwałych można zaplanować wycieczkę za granicę ^^

Z wstępnych oględzin wybrałam to:
http://www.zamek.bukowiec.net.pl/
Dość odważna propozycja ale! Cena do negocjacji, a i tak nie uważam, żeby była wygórowana, dodatkowe osoby w domku tylko obniża koszt na łeb. Wszyscy siedzimy w jednym domku (to może być wadą lub zaletą) więc łatwiej o komunikację i integrację (lub kłótnie). Niestety nie wiem jak z właścicielami, domek nie jest na uber uboczu.

Jeśli wolelibyśmy mieć osobne domki, to w Bukowcu jest kilka propozycji, mogę również zadzwonić tam gdzie ja nocowałam, uważam, że byłyby to równie dobre dla nas. Przykładowo:
http://nadrzeka.bieszczadypolska.pl/

Można również skusić się na samego Polańczyka, ale będzie znacznie drożej i cywilizowaniej.

Zdraviam
T
Ready for the action now, danger boy?
Ready if I'm ready for you, danger boy?
Ready if I want it now, danger boy?
How dare you, dare you danger boy?
How dare you, danger boy?
I dare you, dare you, danger boy!
ryuzok
Posts: 470
Joined: Sun Jan 04, 2009 10:37 am

Re: Propozycje 09

Post by ryuzok »

jak beda rowery,to ja na 100% nie jade,bo rowerow nie lubie...

a przez gory mozna rozumiec,przemarsz, gdzie dziennie robi sie w tym wypadku moze 10km, i nie jest to naprawde nic trudnego...
ale mozna tez i zrobic stacjonarny wypad pod namiot, i zwykly zjazd pod namiotem zrobic,co wg mnie w tym wypadku bedzie najlepsze...
User avatar
Windukind
Posts: 1125
Joined: Fri Aug 29, 2008 12:53 pm

Re: Propozycje 09

Post by Windukind »

A co byście powiedzieli na mały wypad za granicę, na Białorusi powinno byś supertanio.
We do not sow


Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
User avatar
Terpsychora
Posts: 43
Joined: Sun Jan 04, 2009 1:36 pm

Re: Propozycje 09

Post by Terpsychora »

Białoruś rox! Tylko kto będzie dzwonił w sprawie domków xD Może być też Ukraina z możliwością wycieczki do Pripyat (ogólnie Czarnobyl dla tych mniej poinformowanych). Zaoszczędzi mi to + 1 do wypraw życiowych.
Ready for the action now, danger boy?
Ready if I'm ready for you, danger boy?
Ready if I want it now, danger boy?
How dare you, dare you danger boy?
How dare you, danger boy?
I dare you, dare you, danger boy!
User avatar
c914
Posts: 596
Joined: Sat Jan 03, 2009 10:30 am

Re: Propozycje 09

Post by c914 »

Z powyzszych zagranicznych opcja ukraińska z małym dodatkiem bardziej mi się podoba. Z miejscowych, jeśli będzie to wyjazd 2 tygodniowy to pierwszy tydzień spływowy/rowerowy dla mnie odpada. Do pracy chciałbym wrócić wypoczęty a nie zmęczony, poza tym jeden tydzień urlopu wakacyjnego mam zamiar przeznaczyć dla siebie.
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.
User avatar
roevean
Posts: 314
Joined: Sat Jan 03, 2009 8:36 am
Location: Ninehell Sector

Re: Propozycje 09

Post by roevean »

OK folks...
To ja powiem tak. Rowerom mówię nie, bo nie mam takowego środka lokomocji, nie kupię jakiegoś badziewia w TESCO, bo zdążyłem się przyzwyczaic do moich zębów.
Kajaki... cóż, znów przez pół mapy na Mazury, od biedy ujdzie, ale nie jest to tym, co diabły lubią najbardziej.
Góry, jak najbardziej, zwłaszcza opcja dwutygodniowego stacjonara połączonego z robieniem jedno-, kilkudniowych wycieczek po nierównościach terenu.

Co do wyjazdu za granicę... zacytuję tutaj siebie sprzed pół roku:
Roevean, 15 maja 2008, czwartek, wrote:[...] az sie boje pomyslec, co moze byc w przyszlym roku.... wyprawa spadochronowa w niedostepne regiony kaukazu? z postojami w abchazji i czeczenii?? [...]
I jeśli wyjdzie opcja zagraniczna, to /me truchtem udaje się, żeby usunąc sobie tą częśc mózgu, która jest odpowiedzialna za zdolnośc jasnowidzenia.

PS. Narzekam za wczasu. Ot żeby nie było <3
'cos im the definition of the worst kind of mean
so... are you rebel?
ryuzok
Posts: 470
Joined: Sun Jan 04, 2009 10:37 am

Re: Propozycje 09

Post by ryuzok »

to co?kto wpisuje ankiete "syberia cyz iraq"?tudziez, spływ kajakowy bałtyk->RPA...?
Post Reply