Ognisko u Morgany
Moderator: Chimeria
Ognisko u Morgany
Coroczną tradycją stało się ognisko z okazji moich urodzin (30 kwietnia). A ponieważ tegoroczny długi weekend majowy jest wyjątkowo długi i pewnie z tego powodu większość z Was ma już plany z nim związane, aby umożliwić wszystkim zainteresowanym przyjazd, postanowiłam zorganizować imprezę w weekend poprzedzający wolne dni, czyli 28-29 kwietnia (sobota-niedziela).
Samo ognisko rozpocznie się ok. 18.oo, jednak jak zwykle zapewniam dach nad głową i doborowe towarzystwo do czasu zjechania się wszystkich gości dla tych, którym pociągi/obowiązki/zachcianki nakazują przyjechać wcześniej. Spóźnialscy - a mam nadzieję, że takich nie będzie - idą od razu na miejsce ogniskowe lub kontaktują się ze mną telefonicznie. Po skończonej imprezie zapewniam nocleg, proszę jednak, by każdy przywiózł z sobą śpiwór, a w miarę możliwości karimatę lub materac, bo nie wiem czy wszystkich uda pomieścić się na łóżkach. A śpiworów nigdy za wiele, prawda?
Ze swej strony na ognisku zapewniam jedzenie. Alkohol przywozicie we własnym zakresie.
Jak dojechać do Mikołowa? Podejrzewam, że wszyscy zainteresowani wiedzą, jednak gdyby ktoś chciał wybrać się po raz pierwszy, piszcie poniżej, chętnie wytłumaczę.
Samo ognisko rozpocznie się ok. 18.oo, jednak jak zwykle zapewniam dach nad głową i doborowe towarzystwo do czasu zjechania się wszystkich gości dla tych, którym pociągi/obowiązki/zachcianki nakazują przyjechać wcześniej. Spóźnialscy - a mam nadzieję, że takich nie będzie - idą od razu na miejsce ogniskowe lub kontaktują się ze mną telefonicznie. Po skończonej imprezie zapewniam nocleg, proszę jednak, by każdy przywiózł z sobą śpiwór, a w miarę możliwości karimatę lub materac, bo nie wiem czy wszystkich uda pomieścić się na łóżkach. A śpiworów nigdy za wiele, prawda?
Ze swej strony na ognisku zapewniam jedzenie. Alkohol przywozicie we własnym zakresie.
Jak dojechać do Mikołowa? Podejrzewam, że wszyscy zainteresowani wiedzą, jednak gdyby ktoś chciał wybrać się po raz pierwszy, piszcie poniżej, chętnie wytłumaczę.
Re: Ognisko u Morgany
Ja jestem za :D Ale mam oczywiście wtedy zajęcia, oczywiście... Oraz kolejne koło, które bym ominęła Oo Gezzz jak ne praca, to uczelnia..... QQ
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Ognisko u Morgany
Ja jestem również za. Kwestia wynegocjowania wolnego w pracy. W zasadzie będę pewnie wiedzieć tydzień przed.
Re: Ognisko u Morgany
Będziem!
My boy builds coffins, he makes them all day
But it's not just for work and it isn't for play
He's made one for himself, one for me too
One of these days he'll make one for you
For you
For you
For you
But it's not just for work and it isn't for play
He's made one for himself, one for me too
One of these days he'll make one for you
For you
For you
For you
Re: Ognisko u Morgany
Najparawdopodobniej nie dam rady się pojawić - ktoś mi za...iwanił prawo jazdy, a że w niedzielę muszę być w pracy to samochód jest jedyną opcją. No chyba że znajdzie się jakiś hojny szofer ;D.
Re: Ognisko u Morgany
Hojny szofer, co odda Tobie swoje prawko :D?
xP
xP
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Ognisko u Morgany
Co by mnie podwiózł ;P. Gdyby na duplikat nie czekało się 30 dni to byłby luz.
Re: Ognisko u Morgany
Oczywiście pojawię się.
Lockwood - niby mam prawko, ale powrót samochodem po ognisku u Morgany to nie jest dobry pomysł...
Lockwood - niby mam prawko, ale powrót samochodem po ognisku u Morgany to nie jest dobry pomysł...
A necromancer is just a really late healer.
Re: Ognisko u Morgany
Nie robiłbym Ci tego, Lichu, przecież nie będziesz przez moją pierdołowatość sobie imprezy skracał, bez jaj.
Najgorsze, że nawet nie mam kiedy po to prawko jechać ;/
Najgorsze, że nawet nie mam kiedy po to prawko jechać ;/