Multiworld.pl

To ja się wyłamię i powiem, że nie mam zamiaru pozostawać w OFE. Dla mnie od początku jest to jeden wielki przekręt. To zwykły outsource'ing dla ZUSu, na którym zagraniczni finansjerzy kosztem podatników zarabiają grubą kasę, bez konkurencji i nie ponosząc większego ryzyka.

Najbardziej kłamliwym stwierdzeniem jest, że pieniądze z OFE są indywidualną własnością. Nie są. Trafiają do funduszy z podatków i są do dyspozycji rządu, co zostało zademonstrowane podczas ostatniej nacjonalizacji. Więc argument, że są tam bezpieczniejsze niż w ZUSie jest żaden.

Dalej, jeśli ktoś nie ufa w wypłacalność ZUSu, to tak naprawdę nie ufa w wiarygodność Państwa Polskiego. Czyli na dobrą sprawę jego dylematem nie powinno być czy zostać w OFE, tylko czy nie wyjechać z kraju.

Mazoku wrote:To ja się wyłamię i powiem, że nie mam zamiaru pozostawać w OFE. Dla mnie od początku jest to jeden wielki przekręt. To zwykły outsource'ing dla ZUSu, na którym zagraniczni finansjerzy kosztem podatników zarabiają grubą kasę, bez konkurencji i nie ponosząc większego ryzyka.

Przekręt w tak pięknym kraju jak polan? impossibruuuuuu......

Mazoku wrote: Dalej, jeśli ktoś nie ufa w wypłacalność ZUSu, to tak naprawdę nie ufa w wiarygodność Państwa Polskiego. Czyli na dobrą sprawę jego dylematem nie powinno być czy zostać w OFE, tylko czy nie wyjechać z kraju.

Akurat jak myślę o tym od jakiegoś czasu....przypadek? a może kosmici? :O

ryuzok wrote:

Mazoku wrote: Dalej, jeśli ktoś nie ufa w wypłacalność ZUSu, to tak naprawdę nie ufa w wiarygodność Państwa Polskiego. Czyli na dobrą sprawę jego dylematem nie powinno być czy zostać w OFE, tylko czy nie wyjechać z kraju.

Akurat jak myślę o tym od jakiegoś czasu....przypadek? a może kosmici? :O

Hong Kong, SIngapur czy Australia?

Alternatywa to dopuscić Korwninistów/Narodowców do władzy lub produkcja rewolucji która przewietrzy salony polityczne.

Jest pod wrażeniem, trzy najgorsze rozwiązania w jednym zdaniu Cyfer : P

Windukind wrote:Jest pod wrażeniem, trzy najgorsze rozwiązania w jednym zdaniu Cyfer : P

liczę że wymianę krajów uznałeś za te trzy najgorsze rozwiązania? :O

Te trzy kraje są rządzone przez partie o przeciwnej poglądach do zaproponowanych przez Cyfera. Nationaliści, rewolucja w demokratycznym kraju i Korwin to są najgorsze rozwiązania.

Windukind wrote: Jest pod wrażeniem, trzy najgorsze rozwiązania w jednym zdaniu Cyfer : P

No ba, wtedy już gorzej nie będzie i każda drobna zmiana na plus będzie wielkim świętem :P
Przy wyborze partii politycznej w Polsce można poczuć się jak Wiedźmin: "Zło jest złem; mniejsze czy większe, nie ma różnicy... jak to ocenić? Czy to w ogóle możliwe? Jeśli mam wybierać między złem a złem... wolę nie wybierać wcale. "

Te trzy kraje są rządzone przez partie o przeciwnej poglądach do zaproponowanych przez Cyfera.

I co da rade? Da rade! Nie wymagam cudów od państwa, potrzebuje tylko kilku rzeczy, a jak na razie przez 25 lat demokratycznych przemian nie doczekałem się żadnej.

"Korwiniści" to nie "kononowicze" - wbrew obiegowej opinii nie opowiadają się za likwidacją wszystkiego. Wielu mówi o alternatywnych, bardziej sustainable rozwiązaniach ZUSu, np. emeryturze obywatelskiej. Polega ona na tym, że wszyscy * otrzymują taką samą emeryturę - w założeniu niską, zapewniającą minimum socjalne. Dzięki czemu składki są też niższe i każdy może sobie zapewnić dodatkowe zabezpieczenie emerytalne na wolnym rynku - tak jak uzna za stosowne.

Mazoku wrote:"Korwiniści" to nie "kononowicze" - wbrew obiegowej opinii nie opowiadają się za likwidacją wszystkiego. Wielu mówi o alternatywnych, bardziej sustainable rozwiązaniach ZUSu, np. emeryturze obywatelskiej. Polega ona na tym, że wszyscy * otrzymują taką samą emeryturę - w założeniu niską, zapewniającą minimum socjalne. Dzięki czemu składki są też niższe i każdy może sobie zapewnić dodatkowe zabezpieczenie emerytalne na wolnym rynku - tak jak uzna za stosowne.

jako półśrodek może to i jest jeszcze na jakimś poziomie. Mój problem polega na tym że nie widzę żadnego sensu w emeryturach itp, zwłaszcza że podobną (o ile nie lepszą) kasę możemy wyciągnąć z tych oszczędności na naszym prywatnym koncie (wliczając w to fakt że same te pieniądze też wyciągamy, a nie ciśniemy tylko %).
A co do uznawania za stosowne, nie oszukujmy się, w naszym społeczeństwie oszczędzać umie jakieś 10%, reszta wydaje wszystko albo i jeszcze więcej...

Liberalizm KNP jest pozytywem, chociaż moja praca w fabryce, uświadomiła mi, jak ludzie sporo ludzi nie potrafi sobie radzić w sytuacjach życiowych. Wszyscy pamiętamy Ambergold. A teraz wyobraźmy sobie, że nie najlepiej wyedukowane osoby miałby wybrać sobie odpowiedniego ubezpieczyciela, lub firmę gdzie odłożą na emeryturę. Ją ciągle mam przed oczami pracownika, który zarabiając 2000 pln na rękę postanowił kupić kino domowe 9000pln. Wziął kredyt i kiedy go zaczął spłacać okazało się, że musi oddać łącznie 16 000 pln. Co więcej nie na pojedyńcze raty, więc musiał wziąć kolejny, aby je obniżyć. W końcu musiał spłacić 24 000 pln....

Wracając do KNP dostajemy w pakiecie jeszcze eurosceptycyzm, czyli sabotowanie jednego z największych projektów ludzkości. Dzięki postępowi technologi nasza przyszłość to jednoczenie się Państw w większe organizacje gospodarczo-polityczne. W tym wypadku lepiej siedzieć przy stole, a nie w kącie. Należy odłożyć nacjonalizm precz i uświadomić sobie, że wszyscy jesteśmy ludźmi.

Osoby, które były u mnie na parapetówce powinny skojarzyć to. Y zamiast X.

Btw. dla relaksu polecam Democracy 3 z dlc.