Pandemia
Moderator: Crow
Re: Pandemia
Problemem nie jest dotarcie do szerokiego grona odbiorców, a przekonanie ich, że nie jest się trolem.
Re: Pandemia
Maczer poruszył tu ważną i frapującą kwestię wiarygodności. Zgadzam się z nim całkowicie ale narzuca mi się kolejne pytanie:
Jeżeli nie dysponowalibyśmy pokaźnym zapasem czasu aby przekonać czytelników o ryzyku rozprzestrzenienia się jakiejś choroby (tak jak przykładowo bohater w filmie 12małp) w jaki sposób moglibyśmy skierować uwagę opinii publicznej na zagrożenie?
Spróbujmy stworzyć plany działania, które miałyby na celu zaalarmowanie jak największego grona ludzi lub ludzi jak najwyżej postawionych.
Przydać mogą się nie tylko w wypadku nagłego rozprzestrzeniania się wirusów ale i innych strasznych prawd, które chcielibyśmy oznajmić.
Przykładowo: Atak zombie, krokodyle w kanałach, pedofil udający psychologa dziecięcego, wulkan drzemiący pod miastem, terroryści planujący porwanie prezydenta (jakiegoś fajnego prezydenta, innego niż obecny, fantazję uruchomcie), toksyczne przetwory dla niemowląt które mają wejść na rynek itd...
W każdym przykładzie podajemy po kolei:
1. Wersję w której dysponujemy dowodami materialnymi (próbki, akta, wypisy, zdjęcia) i taką w której musi wystarczyć nasze słowo bądź nagrane na [wstawić nazwę urządzenia] zeznania naocznego świadka (już martwego)
2. Rodzaj zagrożenia i kogo próbujesz zawiadomić (masy/władze)
3. Prawdopodobieństwo niewiary ze strony odbiorców od 0 do 5
0- prawdopodobnie każda osoba wprost z ulicy, która z nami porozmawia uwierzy w nasza historię, pełna ufność w prawdopodobieństwo naszych zeznań/prawdziwość dowodów, nie wymaga żadnych zdolności przekonywania, garbaty jąkała dałby radę.
5- sprawa całkowicie nieprawdopodobna, wykraczająca częścią lub całością poza ludzkie pojmowanie, wymaga wiary w siły nadprzyrodzone/agendy działające od czasów narodzenia Pańskiego/inteligentne bakterie z kosmosu, nawet osoba pod hipnozą nie będzie chciała przyjąć takiego przekazu, wymagana siła perswazji Machiawelliego.
4. Wykonanie krok po kroku planu.
a)Co zabrać?
b)Dokąd się udać?
c)Jak rozmawiać?
d)Jakich zwrotów unikać?
e)Komu ufać (trustno1?)
5. Ryzykowność planu na skali od 0 do 5.
0- żadnych nieprzyjemności, prawdopodobne odznaczenie po fakcie za obywatelską postawę.
5- ujawnienie afery ściągnęło ci na głowę policję, antyterrorystów, psy tropiące, helikopter patrolowy i stada żurnalistów pragnących pisać o "tym czubku", odwraca się od ciebie rodzina, dziewczyna, przyjaciele i znajomi, poruszasz się tylko nocami i z dala od głównych ulic. Prawdopodobnie nawet po tym gdy twoje doniesienia okażą się prawdziwe i tak będziesz musiał/a uciekać z kraju.
Przyjmuję sugestie do ogólnego szkieletu.
Rozmawiajmy.
Jeżeli nie dysponowalibyśmy pokaźnym zapasem czasu aby przekonać czytelników o ryzyku rozprzestrzenienia się jakiejś choroby (tak jak przykładowo bohater w filmie 12małp) w jaki sposób moglibyśmy skierować uwagę opinii publicznej na zagrożenie?
Spróbujmy stworzyć plany działania, które miałyby na celu zaalarmowanie jak największego grona ludzi lub ludzi jak najwyżej postawionych.
Przydać mogą się nie tylko w wypadku nagłego rozprzestrzeniania się wirusów ale i innych strasznych prawd, które chcielibyśmy oznajmić.
Przykładowo: Atak zombie, krokodyle w kanałach, pedofil udający psychologa dziecięcego, wulkan drzemiący pod miastem, terroryści planujący porwanie prezydenta (jakiegoś fajnego prezydenta, innego niż obecny, fantazję uruchomcie), toksyczne przetwory dla niemowląt które mają wejść na rynek itd...
W każdym przykładzie podajemy po kolei:
1. Wersję w której dysponujemy dowodami materialnymi (próbki, akta, wypisy, zdjęcia) i taką w której musi wystarczyć nasze słowo bądź nagrane na [wstawić nazwę urządzenia] zeznania naocznego świadka (już martwego)
2. Rodzaj zagrożenia i kogo próbujesz zawiadomić (masy/władze)
3. Prawdopodobieństwo niewiary ze strony odbiorców od 0 do 5
0- prawdopodobnie każda osoba wprost z ulicy, która z nami porozmawia uwierzy w nasza historię, pełna ufność w prawdopodobieństwo naszych zeznań/prawdziwość dowodów, nie wymaga żadnych zdolności przekonywania, garbaty jąkała dałby radę.
5- sprawa całkowicie nieprawdopodobna, wykraczająca częścią lub całością poza ludzkie pojmowanie, wymaga wiary w siły nadprzyrodzone/agendy działające od czasów narodzenia Pańskiego/inteligentne bakterie z kosmosu, nawet osoba pod hipnozą nie będzie chciała przyjąć takiego przekazu, wymagana siła perswazji Machiawelliego.
4. Wykonanie krok po kroku planu.
a)Co zabrać?
b)Dokąd się udać?
c)Jak rozmawiać?
d)Jakich zwrotów unikać?
e)Komu ufać (trustno1?)
5. Ryzykowność planu na skali od 0 do 5.
0- żadnych nieprzyjemności, prawdopodobne odznaczenie po fakcie za obywatelską postawę.
5- ujawnienie afery ściągnęło ci na głowę policję, antyterrorystów, psy tropiące, helikopter patrolowy i stada żurnalistów pragnących pisać o "tym czubku", odwraca się od ciebie rodzina, dziewczyna, przyjaciele i znajomi, poruszasz się tylko nocami i z dala od głównych ulic. Prawdopodobnie nawet po tym gdy twoje doniesienia okażą się prawdziwe i tak będziesz musiał/a uciekać z kraju.
Przyjmuję sugestie do ogólnego szkieletu.
Rozmawiajmy.
Musi być stąd jakieś wyjście. - Powiedział Błazen do Złodzieja. - Jest za duże zamieszanie. Nie mogę znaleźć ukojenia.
Re: Pandemia
No panoooowie, nie wierzę, że nie ma na forum fanatyków teoretyzowania scenariuszy katastroficznych. ;]
Musi być stąd jakieś wyjście. - Powiedział Błazen do Złodzieja. - Jest za duże zamieszanie. Nie mogę znaleźć ukojenia.
Re: Pandemia
Nikogo o niczym nie zawiadamiam. Chowam się w górach z odpowiednimi zapasami i upajam się widokiem dogorywającej ludzkości. Odpowiednio? Miło by było.
Wycięty offtop jest tutaj: http://forum.multiworld.pl/viewtopic.php?p=9406#p9406 . Crow
Wycięty offtop jest tutaj: http://forum.multiworld.pl/viewtopic.php?p=9406#p9406 . Crow
Re: Pandemia
Farek, ja tam bym się upajał czymś innym p; bo upadek ludzkości to pikuś. Pan pikuś.
'cos im the definition of the worst kind of mean
so... are you rebel?
so... are you rebel?
Re: Pandemia
Na poprzednim forum nawet coś takiego było nawet. Z Disem napewno rozważalismy opcje, co, gdzie i z kim robić w razie różnych kryzysów.Farmazon wrote:No panoooowie, nie wierzę, że nie ma na forum fanatyków teoretyzowania scenariuszy katastroficznych. ;]
A teraz korci mnie, by temat taki założyć.
My soul is still the same
But it has many names
But it has many names
Re: Pandemia
Akurat wpadlem na ciekawy wykres i skojarzył mi się ten temat ;)

a tu link do oryginalu
http://www.flickr.com/photos/michaelpau ... 35094@N00/

a tu link do oryginalu
http://www.flickr.com/photos/michaelpau ... 35094@N00/
< korm> O JEZU PANIE KURCZAKU NIECH PAN TEDY NIE WYCHODZI Q_Q
< korm> TAK UCZY JEZUS
< korm> TAK UCZY JEZUS