B-con

Tu dowiesz się o wszystkich spotkaniach i zjazdach mających miejsce w realu.

Moderator: Chimeria

User avatar
Noire
Posts: 966
Joined: Fri Jan 02, 2009 9:28 pm
Contact:

Re: B-con

Post by Noire »

Satsuki wrote: ps2. Dziekuje wszystkim za odprowadzanie nas na pociag <3 Noire, mam nadzieje, ze zdazylas na swoj pks.
Tez musialam sie spręzac, ale na szczescie zdązyłam :D

My tez jak siedzielismy na hentajowym dubbingu stwierdzilismy ze Bart z pewnoscią pobiłby ich na głowe i to w pojedynke ;D
Conquered, we conquer.
User avatar
Farmazon
Posts: 329
Joined: Tue Jan 06, 2009 1:12 am
Location: Bezmiar Bezdroży Umysłu

Re: B-con

Post by Farmazon »

Nasze wrażenia z konwentu streścimy już niedługo. Na razie zdjęcie dla tych, którzy nie mieli okazji nas spotkać.
Image
Musi być stąd jakieś wyjście. - Powiedział Błazen do Złodzieja. - Jest za duże zamieszanie. Nie mogę znaleźć ukojenia.
User avatar
USAGI
Posts: 1897
Joined: Sat Jan 03, 2009 9:16 pm
Location: yume
Contact:

Re: B-con

Post by USAGI »

Dobra, dobra. Ktoś miał chyba jeszcze jakieś zdjęcia powrzucać ne?

Cudnie było się z Wami spotkać ^^ Mam nadzieję ,ze takich okazji więcej będzie [;
I w większym gronie, choć i to było zaprawdę spore ^___^
Alkoholizowanie się koło torów rządzi :D Dobra lokacja na następną edycję (o ile bezie ;P).

Sam konwent był taki sobie (moim zdaniem). Mało sal, MAŁO SLEEPÓW (były całe dwa x_X?).
Atrakcje miały poślizgi, czasem ne było na co iść (szczególnie nocą). SingStar był gdzieś na
korytarzu, wciśnięty między czyjeś legowiska x_X DDR stał koło kibla, przez co albo ktoś ciągle
tam chodził, albo ludzie ne wiedzieli ,ze tam WC jest xD Za to było sporo przebranych ludzi którzy
tworzyli całkiem barwny tłum. Super pomysłem była herbaciarnia z tanim jedzeniem :) No i Host Bar :D
Gdzie cały czas coś się działo, i leciała dobra muzyka ^^ W prawdzie załapaliśmy się tylko na dwie
ostatnie piosenki na koncercie, ale poziom był i szkoda ,ze od początku nas ne było /; Karaoke
w prawdzie miało 40 minut obsuwy, ale prowadzący bardzo dobrze radził sobie zabawiając
oczekujących ^^ Cosplay też miał dużą obsuwę, ale był OK. Ne rozumiem czemu na ACPie
jest napisane ,ze to była porażka i wstyd x_X Były potknięcia, ale ne aż tak straszne. Kibli było
mało... ale na szczęście centrum handlowe obok D: więc i blisko żeby wyskoczyć na obiad/śniadanie.

Dziękuję Wam bardzo za wspólnie spędzony czas ^^ Mam nadzieję ,ze więcej takich okazji będzie ^___^
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Post Reply