W przeciągu ostatnich dziesięciu lat wiele się zmieniło w danych demograficznych świata. Wiele przekonań na temat 'Krajów Trzeciego Świata' funkcjonujących nadal w naszej świadomości jest już po prostu nieaktualnych. Być może Wasza świadomość sytuacji gospodarczej i rodzinnej krajów poza Europą, podobnie jak moja, nadal znajduje się na poziomie lat 70tych. Polecam ciekawy, dwuczęściowy artykuł:
http://www.trystero.pl/archives/3100
http://www.trystero.pl/archives/3154
W szczególności polecam filmik na koniec drugiego artykułu, nawet jeśli ktoś nie przeczyta całości.
Demografia XXI wieku.
Moderator: Crow
Re: Demografia XXI wieku.
Bardzo ciekawy artykuł. Szczególnie wnioski jak prosto naprawić system emerytalny. Przypuszczam, że tak proste rozwiązanie może napotkać opór od zjednoczonego frontu obrońców socjalu.
Nothing is impossible
Re: Demografia XXI wieku.
I zwiększy bezrobocie, jeśli dobrze rozumiem.
Ale patrząc na Chińczyków to wygląda na to, że zdolność produkcyjna wydłuża się wraz z długością życia więc taka opcja wydaje się być dość logiczna a argumenty przekonywujące.
Natomiast nie jestem ani trochę zaskoczony częścią o Islamskiej europie. A dokładniej nigdy jakoś nie czułem presjii o której mowa. Większe wrażenie na mnie wywarło stwierdzenie dwukrotnie wyższej śmiertelności dzieci w Polsce względem Korei Południowej...
Ale patrząc na Chińczyków to wygląda na to, że zdolność produkcyjna wydłuża się wraz z długością życia więc taka opcja wydaje się być dość logiczna a argumenty przekonywujące.
Natomiast nie jestem ani trochę zaskoczony częścią o Islamskiej europie. A dokładniej nigdy jakoś nie czułem presjii o której mowa. Większe wrażenie na mnie wywarło stwierdzenie dwukrotnie wyższej śmiertelności dzieci w Polsce względem Korei Południowej...
Dalej sie uciec chyba nie dalo. Ale to i tak nie pomoglo =]
Re: Demografia XXI wieku.
Mnie trochę mniej zaskoczyły wyniki. Chińczy nie mają wcale tak młodego społeczeństwa. U nich bardzo popularny jest zdrowy styl życia (ćwiczenia rano i wieczorem, zdrowe odżywanie, mało osób pali), to też wpływa na wielkość populacji, zauważmy, że nie trzeba wcale rodzic więcej nowych dzieci, aby się zwiększyła, wystarczy tylko wydłużyć czas przeciętny okres życia.
Co do krajów Arabskich jest tu parę problemów, z jednej strony prawa kobiet (chociaż nie jestem pewien zależności między nimi a liczbą urodzeń). Po drugie koszty utrzymania rodziny, parę żon na utrzymaniu to dopiero wydatek a doliczcie do tego jeszcze teraz dzieci, ekonomicznie ciężko wyrobić. Po trzecie mamy istniejącą niechęć w tych krajach do dziewczynek (wiele z nich jest mordowanych przy porodzie) więc nie ma w zasadzie co się dziwić.
Rosja, rosnący nacjonalizm, brak poszanowania praw człowieka, fobia wobec obcokrajowców z Azji i Afryki, alkoholizm, przemoc w rodzinach (koleżanka z prawa <Rosjanka> mówiła, że co minutę w Rosji jedna kobieta zostaje pobita przez męża na śmierć). Sama obecnie studiuje na Węgrzech i nie ma zamiaru wracać do ojczyzny. Sytuację w Rosji ratują uchodźcy rosyjskiego pochodzenia z dawnych republik radzieckich.
Z drugiej strony nas często męczyli statystykami na uniwerku, więc może dlatego brakowało tu jakiegoś zaskoczenia.
Co do krajów Arabskich jest tu parę problemów, z jednej strony prawa kobiet (chociaż nie jestem pewien zależności między nimi a liczbą urodzeń). Po drugie koszty utrzymania rodziny, parę żon na utrzymaniu to dopiero wydatek a doliczcie do tego jeszcze teraz dzieci, ekonomicznie ciężko wyrobić. Po trzecie mamy istniejącą niechęć w tych krajach do dziewczynek (wiele z nich jest mordowanych przy porodzie) więc nie ma w zasadzie co się dziwić.
Rosja, rosnący nacjonalizm, brak poszanowania praw człowieka, fobia wobec obcokrajowców z Azji i Afryki, alkoholizm, przemoc w rodzinach (koleżanka z prawa <Rosjanka> mówiła, że co minutę w Rosji jedna kobieta zostaje pobita przez męża na śmierć). Sama obecnie studiuje na Węgrzech i nie ma zamiaru wracać do ojczyzny. Sytuację w Rosji ratują uchodźcy rosyjskiego pochodzenia z dawnych republik radzieckich.
Z drugiej strony nas często męczyli statystykami na uniwerku, więc może dlatego brakowało tu jakiegoś zaskoczenia.
We do not sow
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Re: Demografia XXI wieku.
W linku z artykułem znalazłem coś ciekawego. Na tym autor opierarał swoje wywody:
http://graphs.gapminder.org/
http://graphs.gapminder.org/
Nothing is impossible
Re: Demografia XXI wieku.
Wtedy można zaproponować im wybór albo pracują do siedemdziesiątego roku albo wcielają w życie model rodziny 2+ ile się da :PPrzypuszczam, że tak proste rozwiązanie może napotkać opór od zjednoczonego frontu obrońców socjalu.
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.