Hej Roe!roevean wrote:Na początek zaznaczam, że mi temat japonii wisi i powiewa, ale...Kpt Breakfast wrote:Nie widze w tym topicu zadnych nowych postów :(
Zeby poleciec na taka wycieczke w przyszlym roku, to juz jest teraz half to fakap zeby zaczac to ogarniac.
raz) z doświadczenia wiem, że pośpieszanie kogokolwiek na tym forum do niczego dobrego nie prowadzi,
dwa) nie wiem skąd się urwałeś, czy z jakiego pudełka żeś wylazł, ale szczerze mówiąc nikt nagle nie rzuci swoich obowiązków, tylko dlatego, że JUŻ NALEŻY PLANOWAĆ... jakby to był jedyny cel, dla którego się urodził czy urodziła,
trzy) czy Ty przypadkiem nie opowiadasz również anegdot?
HOWGH, Roe out.
Dziekuje za udzielenie tych jakze cennych porad, w duchu "Nie wiem to sie wypowiem" :)
1) Z doswiadczenia wiem, ze zorganizowanie transkontynentalnej wycieczki na ograniczonym budzecie wymaga miesiecy planowania. Fakt, ze zglosilo sie sporo osób podnosi poziom komplikacji. Nowe przedsiewziecia moga oznaczac nowe praktyki, czyz nie?
2) Nikt nic nie rzuci - moze, mam nadzieje, osoby zainteresowane odezwa sie, i jak grupa doroslych ludzi zaczna kulturalnie wymieniac sie pomyslami
3) Rozgryzles mnie, nawet nie wiedzac kim jestem! Moje ulubione anegdoty sa o internetowych trollach, które w sieci sa mocne w gebie a w irl... szkoda gadac ;)
Pozdrawiam serdecznie
Kpt. Kenji