Zjazd Letni 2014

[Chimeria]

Klimatyzacji można nie włączać, ustawić z umiarem a nie na zimnicę, ewentualnie można jedno auto wziąć bez jeśli są chętni do jeżdżenia nim. Ja z doświadczenia wolę auto z klimatyzacją, zwłaszcza w upały, gdzie samochód zamienia się w blaszany piekarnik. Nigdy nie miałam problemów zdrowotnych po jeździe autami z klimatyzacją, teraz zaś mam mojego staruszka bez klimy i jeżdżenie nim w lato to ciężka sprawa, jak słońce nawala przez otwarte okno to wcale nie jest przyjemne, wiatr niewiele rekompensuje (pomijając wdychanie świeżych spalin), a po paru godzinach jazdy ręka jest spalona (i to bez zimnego łokcia!). Najlepiej jest wtedy faktycznie pasażerom z tyłu, których z kolei łatwo przewiać, ale kierowca ma nieciekawie.
Ja jestem za klimą, tylko z rozsądnym używaniem.

[c914]

w aucie odkrecasz wszystkie okna i jazda jazda biala gwiazda

Oh, my sweet summer child... takie rzeczy nie na warunki greckiej spiekoty.

Jazda z otwartymi oknami jest spoko jeśli jesteś w Polsce i jedziesz tak z 60-70 km/h, wyżej potrzebne są już stopery do uszu i dużo taśmy żeby tupeciku z głowy nie zerwało.

[ryuzok]

Widzę że wyjazdy na zjazdy są coraz bardziej ryzykowne, wszak lepiej ryzykować udarem i zasłabnięciem kierowcy w piekarniku niż (jakimś cudem) podziębieniem z powodu klimatyzacji :D
Popieram ten pomysł w 100%, jedźcie bez klimy, tylko zapiszcie coś w spadkach dla domku nr#4 :P

[GvS]

Klima może być niezdrowa jeśli nie jest czyszczona i ustawia się zbyt niską temeraturę (najlepiej nie więcej niż 6 stopni poniżej temp. na zewnątrz), ale jazda bez klimy na południu jest impossibru w lecie. Otwarte wszystkie okna to też hardcore, lepiej weźcie sobie z Matem kabriolet.

Gdyby brakowało kierowców spełniających te wymagania, to mogę robić za słupa bo jestem już stary, mam prawko od paru lat i wypukłą kartę, ale oczywiście ktoś inny musiałby prowadzić potem.

[Raflik]

Podsumowując:

Decydujemy się wypożyczyć samochody z Aten, od 1-września a zdajemy je w atenach 8 września (tak aby dojechać i wrócić do Tolo).
Koszt 1 samochodu powinien być mniejszy niż 300 euro, przy segmencie C - oferującym dosyć miejsca na dłuższe podróże.
Praktycznie nie ma opcji wzięcia samochodu bez klimatyzacji, gdyż w każdej wypożyczalni jest ona na standardzie. Również samochodów z deaslem nie ma w ofercie, a jak już są, to z wyższej półki (np. 600 euro)
Niestety niektóre wyszukiwarki ukrywają nazwę orginalnej firmy wypożyczającej. Ale z reguły większość z nich oferuje tańszą bazową cenę za wynajem. Minusem jest jednak to iż w wyszukiwarce rezerwacji powinien dokonać Główny Kierowca (właściciel karty kredytowej), więc pozostaje kwestia uzgodnienia tutaj na forum - w jakiej wyszukiwarce, jakie samochody i kto, a następnie wybrane osoby już same dopełniają formalności.

Jak zaoszczędzić kilkanaście euro/samochód:
- Wyszukując samochodów zakładałem iż 1 września będziemy chcieli ruszyć do Tolo z samego rana (jak na standardy MW 10:30 to barbarzyńsko wczesna pora), i podobnie w powrotną stronę 8 września - rano wyjazd z Tolo, odstawienie Norrda i Ady na lotnisko i zdanie samochodów w okolicach 13:30. Łącznie daje to 7 dni i 3 godz. wypożyczenia samochodów, przez co wszystkie wypożyczalnie liczą sobie 8 dni. Możnaby 1 września dłużej zabawić w Atenach, i wyruszyć do Tolo w godzinach popołudniowych -15-16. W samym Tolo pierwszego dnia i tak nic nie będziemy robić, a oszczędność to kilkanaście euro za samochód.
- Można zdecydować się na mix - wynając 2 samochody segmentu C do upakowania waliz i ludzi, oraz 1 malutki samochodzik możliwe że nawet z segmentu A na 4 osoby bez większych bagażów.

Osobiście uważam iż Ada i Norrd nie powinni być Głównymi Kierowcami, z powodu ich lotu powrotnego w okolicach 16:45. Wydaje mi się iż osoba podpisująca umowę na swoją kartę kredytową powiina być przy zdaniu samochodu, a jak trafią się jakieś korki, lub pobłączimy w obcym mieście, może być nieco nerwowo. Dodatkowo musieliby dojechać do lotniska komunikacją miejską, co również zabrałoby czas. Także drugi kierowca - jak najbardziej, Głowny - raczej nie.
Wygląda na to iż sensowne autko segmentu C (np. VW Golf) można wynając za nie więcej niż 220 Euro (zależy od wyszukiwarki)

Także na razie mamy:
1 Głównego kierowcę - Mazoku
1 Kierowce - Ada

1 statycznego Głównego kierowcę - GvS

Jest jeszce kwestia Międzynarodowego Prawa jazdy - większoć wyszukiwarek wyrzuca że jest ono obowiązkowe

[Chimeria]

Jest jeszcze kwestia Międzynarodowego Prawa jazdy - większoć wyszukiwarek wyrzuca że jest ono obowiązkowe

Wymagane dokumenty:

1. Wniosek.
2. Wyraźna, aktualna i kolorowa fotografia o wymiarach 3,5 x 4,5 cm, przedstawiająca osobę bez nakrycia głowy i okularów (...blabla...)
3. Kserokopia krajowego prawa jazdy wydanego przez polski organ.
4. Krajowe prawo jazdy wydane przez polski organ do wglądu.
5. Dowód uiszczenia opłaty za wydanie międzynarodowego prawa jazdy.
6. Oświadczenie o zapoznaniu z treścią art. 233 kk.
+
Opłaty:

35,00 zł – opłata za wydanie międzynarodowego prawa jazdy.

__

Kierowców jak na lekarstwo, więc wolałabym skorzystać z uprzejmości Ady i zarejestrować na nią samochód, a być odpowiednio wcześniej w Atenach, by na spokojnie dopełnić formalności. Chyba, że ktoś odbierze jej ten zaszczyt. Ziza, Vanny, Crow, Mat? Może któreś z Was byłoby chętne hę,hę?

[AdA]

W kwestii Międzynarodowego Prawa Jazdy - dzwoniłam do "swojego" urzędu i dowiedziałam się, że można je wyrobić W DOWOLNYM starostwie. Dzielę się informacją, bo to może komuś ułatwić życie (np. mi - inaczej musiałabym się bujać do Wejherowa, a tak wyrobię w Wawie).

[Crow]

Ja oczywiście mogę kierowcą być.

[Satsuki]

forum zrobilo mnie w balona i nie poinformowalo o nowych postach D:

Średnio podoba mi sie koncepcja wyjeżdżania z Aten w godzinach późnych ale dostosuję się do reszty... Osobiście wolę dopłacić te kilkanaście zl na osobę ("kilkanaście euro" na samochód daje kilkanaście zl na osobę przy założeniu, że w aucie są 4 osoby).

Jeszcze co do tej kwestii:

Możnaby 1 września dłużej zabawić w Atenach, i wyruszyć do Tolo w godzinach popołudniowych -15-16. W samym Tolo pierwszego dnia i tak nic nie będziemy robić, a oszczędność to kilkanaście euro za samochód.

Siedzenie na plaży i pluskanie się w morzu to nie jest "nicnierobienie" :( Biorąc pod uwagę fakt, że mamy w planach zwiedzenie całkiem dużej liczby zabytków ja bym chciała korzystać ze wszystkich szans posiedzenia na plaży.

__________
EDIT:

A! Weszłam przecież na forum, żeby zalinkować wam obrazek a koniec końców o nim zapomniałam... Macie <3

[Rosomak]

A! Weszłam przecież na forum, żeby zalinkować wam obrazek a koniec końców o nim zapomniałam... Macie <3

I po cholerę kupowałem nowe kąpielówki.