Wypad leśny - 07/2014
Moderator: Chimeria
Re: Wypad leśny - 07/2014
To jak będziemy ciupać w SC?
"Chłop kopiący ziemniaki, to proza realistyczna; chłop kopiący pomarańcze to fantastyka (lub schizofrenia); ziemniaki kopiące chłopa to Sci-Fi"
R. Kot
R. Kot
Re: Wypad leśny - 07/2014
Jak to jak... Każdy zabiera 10 zapasowych baterii :D
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Wypad leśny - 07/2014
Realoding! :PUSAGI wrote:Jak to jak... Każdy zabiera 10 zapasowych baterii :D
Re: Wypad leśny - 07/2014
Będziemy wymieniać magazynki ;)ryuzok wrote:Realoding! :PUSAGI wrote:Jak to jak... Każdy zabiera 10 zapasowych baterii :D
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Wypad leśny - 07/2014
Nabijacie posty? Czy to tylko takie moje wrazenie?
Re: Wypad leśny - 07/2014
Mylisz się mój drogi Watsonie. Była to najprostsza w świecie prowokacja, która miała służyć życzeniom. Takoż, aby ne pisać posta pod postem w topicu życzeniowym zostałaś sprowokowana w prosty sposób do napisania swych przemyśleń, aby w odpowiedzi życzyć Tobie wiele szczęście, inspiracji, braku zmarszczek oraz radości w dniu urodzin!Aria wrote:Nabijacie posty? Czy to tylko takie moje wrazenie?
W ramach urodzinowych wspomnień:
//Aria // Posted: Tue Feb 05, 2008 4:09 pm wrote:przestańcie, czuje sie jakby mi lada chwila miały cycki obwisnąć do pasa i tak juz udaje że moje rozstępy to tak na prawde wstęp do pasków ._. mimo wszystko dziękuje <3
W sumie ciekawe ile nas ostatecznie pojedzie. Wszak żadna lista ne została jeszcze powołana do życia. Zapewne na tydzień przed wyjazdem wszyscy chętni zostaną sprecyzowani (:
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Wypad leśny - 07/2014
Albo zapadną na chorobe filipińską :P
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.
Re: Wypad leśny - 07/2014
Po co Ci lista? a jak ktoś zginie, to jak to wytłumaczymy? :P
"Chłop kopiący ziemniaki, to proza realistyczna; chłop kopiący pomarańcze to fantastyka (lub schizofrenia); ziemniaki kopiące chłopa to Sci-Fi"
R. Kot
R. Kot
Re: Wypad leśny - 07/2014
Fakt! Najlepiej jak po prostu spotkamy się zupełnie przypadkiem i niezobowiązująco na początku trasy. Wcześniej na forum zostanie podany jej dokładny przebieg i cała drogę będziemy udawać zupełnie nieznane sobie randomy :D Acz obawiam się, że wtedy Pan Korm popadnie w paranoję, że ktoś go śledzi i jesteśmy mordercami i i i nas wszystkich kolejno w nocy będzie mordował :< A,że będziemy dla siebie jedynie nieznajomymi randomami, to nikt z dnia na dzień ne będzie dostrzegał poszczególnych braków jednostkowych :/ Na szczęście trzeciego dni Ryjek również popadnie w paranoję, że jest komandosem, który wyruszył na tajną misję do lasu w poszukiwani zapasowej kopii BilaLandena, który ukrywa się ponoć jako Rudy Żyd i w biały dzień, znienacka rzuci się na Pana Korma, żeby poderżnąć mu gardło w imię sprawiedliwości :D! A, że inni losowi świadkowie tego zajścia ne będą chcieli mieć nic z tym wspólnego (jak każdy przypadkowy chińczyk w chińskiej dzielnicy), będą udawać, ze nic się ne stało i pójdą dalej. Przez co Ryjek zostanie sam w lesie z truchłem Pana Korma, ale po miesiącu umrze z głodu i odwodnienia, gdyż będzie czekał na resztę komandosów (wysyłając sygnały dymne e-papierosem) tuż przy Panie K bojąc się, ze wyruszając w poszukiwaniu wody oraz jedzenia truchło zjedzą borsuki lub dzicy mieszkańcy lasu. Niestety z wyprawy nikt ne wróci żywy, gdyż ostatnie 4 zupełnie nieznane sobie osoby, które przejdą obojętnie obok tej rzezi nagle umrą w niewyjaśnionych okolicznościach! Okoliczności oczywiście będą wyjaśnione... Żadna z pozostałych osób ne będzie: gejem, dzieckiem na wózku, murzynem ani głupią, cycastą blondynką. Jak ogólnie wiadomo - jedynie takie osoby mogą przeżyć horror w lesie, takoż z powodu braku tych cech wszyscy nagle umrą, dzięki czemu nikt ne dowie się o ich wyprawie do lasu a co za tym idzie - nikt ne nakręci beznadziejnego horroru na podstawie filmów i zdjęć znalezionych w lesie. Oczywiście jakieś inne randomy znajdą aparat Maczera z materiałem dowodowym. Lecz należy pamiętać, że wszyscy byli dla siebie jedynie randomowymi, nieznanymi ludźmi, przez co materiał zawierać będzie jedynie zdjęcia i filmiki przyrody. Randomy, które znajdą aparat pomyślą, więc, że to jakiś zboczony dendrolog zgubił aparat biegając nago po lesie. Oczywiście na materiale dowodowym mogłyby znaleźć się zdjęcia innych osób, niestety w randomowej drużynie ne było niepełnoletnich, nadobnych niewiast z uroczym uśmiechem, które Maczer wyrywał by zanim dowiedział by się, że mają (ma) 13 lat. Taki nasz marny koniec. Znaczy się, marny koniec tych zupełnie nikomu nieznanych randomów co pójdą do lasu....
Ej, może to być pój pierwszy post w Valhalli :D ?
Ej, może to być pój pierwszy post w Valhalli :D ?
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Wypad leśny - 07/2014
nakrecimy z tego film, i ja będe w nim :P