Zabawa polega na tym, iż spekulujemy coś na temat osoby, która napisze posta poniżej. Osoba ta musi odpowiedzieć na daną frazę szczerze i tłumacząc dlaczego. Następnie sama zadaje pytanie kolejnej osobie, np:
Osoba poniżej ma różowe majtki
Przykładowa odpowiedź:
Nie mam, ponieważ noszę tylko czarne w białe paski.
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Nie bardzo, nie chciałam pokazywać się z grubasami z Trójmiasta >D
Osoba poniżej udaje, że pracuje.
"Oh Xellas, bo przy Tobie nie idzie patrzeć na cycki, kiedy trzeba całą uwagę skupić na Twoich rękach i na tym, co aktualnie w nich trzymasz" Satsuki "To nie zjazdy robia sie do dupy. To wy normalniejecie na starość." Korm
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
"Oh Xellas, bo przy Tobie nie idzie patrzeć na cycki, kiedy trzeba całą uwagę skupić na Twoich rękach i na tym, co aktualnie w nich trzymasz" Satsuki "To nie zjazdy robia sie do dupy. To wy normalniejecie na starość." Korm
Tak! Dziś graliśmy w planszówkę z tonącą łodzią podwodną i przez 4 tury zawsze paliło się pomieszczenie w którym byłam D:
Osoba poniżej była w tym roku an zjeździe MW :D
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Jeśli określić śniadanie jako pierwszy posiłek dnia, to oczywiście, że zjadłam przedziały czasowe przecież są takie ulotne.
Osoba poniżej kupiła ostatnio coś zbędnego.
"Oh Xellas, bo przy Tobie nie idzie patrzeć na cycki, kiedy trzeba całą uwagę skupić na Twoich rękach i na tym, co aktualnie w nich trzymasz" Satsuki "To nie zjazdy robia sie do dupy. To wy normalniejecie na starość." Korm