Ku chwale większej jatki.
Ruiny miast na pustyni, podobnie jak kolej <która ewoluowała w gigantyczne sandcrawlery i przerośniętą rzymską sieć drogową> są pozostałością południowego imperium. Teraz tu żyją smoki.
Teoria Wzrostu - Komentarze
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
My soul is still the same
But it has many names
But it has many names
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
Random thought - może nie ze względu na 'słabość dzieci i kobiet', ale podróż całego klanu behemotem na pewno jest spowolniona. Tak jak napisał Windu, na pewno trzeba uzupełniać często zapasy wody (ze względu na to jak cenny ten surowiec jest na pustyni, nie wiem jak z tymi toaletami na pokładzie - raczej po dotarciu do oazy wszyscy mają okazję zadbać o higienę a w trasie uh-oh). Po drugie, na pewno konieczna jest konserwacja maszyny. Czyszczenie z piasku, oliwienie, itd. Do części z tych czynności pewnie behemota trzeba zatrzymać. Na pewno też niektóre odcinki trasy są zasypane. Przez większość wydm behemot się po prostu przebija, ale pewnie od czasu do czasu trzeba wziąć łopaty w garść i przerzucić kilka ton piachu.
Nie są to ograniczenia spowalniające poniżej poziomu pojedynczego piechura, ale jeśli jakiś niedobitek miałby do dyspozycji wywernę to może już mógłby się ścigać.
Nie są to ograniczenia spowalniające poniżej poziomu pojedynczego piechura, ale jeśli jakiś niedobitek miałby do dyspozycji wywernę to może już mógłby się ścigać.
- Xellas
- Posts: 313
- Joined: Sun Jan 04, 2009 12:23 am
- Location: Gdańsk - tu gdzie smoki chodzą koło Fontanny Neptuna
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
Pieprzcie się z tymi niedobitkami-.-
Najpierw wmawiacie, że rozwalamy przydatne jednostki, a później jak ostatni idioci zostawiamy, kogoś przy życiu, świetna logika.
Najpierw wmawiacie, że rozwalamy przydatne jednostki, a później jak ostatni idioci zostawiamy, kogoś przy życiu, świetna logika.
"Oh Xellas, bo przy Tobie nie idzie patrzeć na cycki, kiedy trzeba całą uwagę skupić na Twoich rękach i na tym, co aktualnie w nich trzymasz"
Satsuki
"To nie zjazdy robia sie do dupy. To wy normalniejecie na starość."
Korm
Satsuki
"To nie zjazdy robia sie do dupy. To wy normalniejecie na starość."
Korm
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
I dlatego nie określiłem ram czasowych na podróż na dytansie "paru tysięcy kilometrów" - trasa, którą podążała moja wycieczka jest tak z cztery razy dłuższa niż bezpośrednia odległość między Faron a północnymi Mocherami. Patrząć z doświadczenia należy utrzymywać prędkości "autostradowe" by czas podróży nie liczył się w tygodniach. To nie wyklucza postojów, ba, uwzględniłem je w poście fabularnym. Nie podałem tylko prędkości maksymalnej pojazdu. Znowu, mój błąd.Crow wrote:Random thought - może nie ze względu na 'słabość dzieci i kobiet', ale podróż całego klanu behemotem na pewno jest spowolniona. Tak jak napisał Windu, na pewno trzeba uzupełniać często zapasy wody (ze względu na to jak cenny ten surowiec jest na pustyni, nie wiem jak z tymi toaletami na pokładzie - raczej po dotarciu do oazy wszyscy mają okazję zadbać o higienę a w trasie uh-oh). Po drugie, na pewno konieczna jest konserwacja maszyny. Czyszczenie z piasku, oliwienie, itd. Do części z tych czynności pewnie behemota trzeba zatrzymać. Na pewno też niektóre odcinki trasy są zasypane. Przez większość wydm behemot się po prostu przebija, ale pewnie od czasu do czasu trzeba wziąć łopaty w garść i przerzucić kilka ton piachu.
Nie są to ograniczenia spowalniające poniżej poziomu pojedynczego piechura, ale jeśli jakiś niedobitek miałby do dyspozycji wywernę to może już mógłby się ścigać.
O niedobitki nie będę się osobiście spierał, interpretacja mi się nie podoba, ale skoro już zaistniało to trzymajmy się tego co jest i nie kombinujmy w niepotrzebną stronę. Nie mnie to ugryzie w zadek.
My soul is still the same
But it has many names
But it has many names
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
Z 'niedobitkami' interpretujcie jak uważacie. Ja nie czepiam się słówek, chociaż post Caibra zrozumiałem tak, że wszczęliście tam burdę i klepnęliście obecnego wodza / szamana / pierwszego wojownika z przydupasami czy kto tam dowodził klanowi. Bez rozlewu krwi raczej się nie obyło, ale odebrałem to jako selektywne eliminowanie najbardziej opornych jednostek, niż wyżynanie w pień połowy klanu. Przez 'niedobitka' rozumiem np. syna wodza, jakiegoś posłańca który nie był akurat w osadzie, czy innego kolesia, który popierał dotychczasową władzę klanu, ale nie brał bezpośrednio udziału w walce.
Jeśli natomiast nikogo nie skróciliście o głowę, post Windu jest w sumie też wiarygodny. Nawet przy 'pokojowym' przejęciu jakiś urażony szaman mógł nawiać, rozsiewając plotki o masakrze, krwawym demonie, etc.
Jeśli natomiast nikogo nie skróciliście o głowę, post Windu jest w sumie też wiarygodny. Nawet przy 'pokojowym' przejęciu jakiś urażony szaman mógł nawiać, rozsiewając plotki o masakrze, krwawym demonie, etc.
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
zostalam poproszona o podanie liczebnosci mojego wojska.
Przy założeniu, że "przeciętny autobus" mieści około 40 osób na połowie przestrzeni, a drugą połowę zajmują bagaże, zabrałam z sobą:
6 ludzi,
25 krasnoludów
Naiee
100 młodych mizergów, w tym 30 nie przeżyło podróży (trzeba pamiętać, że są malutkie i pakowane ppo klatkach nie żeby było im wygodnie, tylko żeby zabrać jak najwięcej)
100 jajek
Przy założeniu, że "przeciętny autobus" mieści około 40 osób na połowie przestrzeni, a drugą połowę zajmują bagaże, zabrałam z sobą:
6 ludzi,
25 krasnoludów
Naiee
100 młodych mizergów, w tym 30 nie przeżyło podróży (trzeba pamiętać, że są malutkie i pakowane ppo klatkach nie żeby było im wygodnie, tylko żeby zabrać jak najwięcej)
100 jajek
Avatar stworzony przez tego uzdolnionego Pana.
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
Uaktualniłem 'status' w pierwszym poście. W queście przeplata się dużo wątków, więc sprawdźcie proszę, czy nie przeoczyłęm jakiegoś szczególnie istotnego. Dajcie też znać, czy zgadzamy się w szacunkowej ocenie zasobów przywiezionych na planetę z rodzimych światów organizacji.
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
Post dokończony.
"Chłop kopiący ziemniaki, to proza realistyczna; chłop kopiący pomarańcze to fantastyka (lub schizofrenia); ziemniaki kopiące chłopa to Sci-Fi"
R. Kot
R. Kot
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
To może nieznaczna różnica ale pisząc w mailu "10 personelu ViP" miałem na myśli głównie pc+npc+pozostali negocjatorzy/urzędnicyCrow wrote:Uaktualniłem 'status' w pierwszym poście. W queście przeplata się dużo wątków, więc sprawdźcie proszę, czy nie przeoczyłęm jakiegoś szczególnie istotnego. Dajcie też znać, czy zgadzamy się w szacunkowej ocenie zasobów przywiezionych na planetę z rodzimych światów organizacji.
czyli Windu, Maczer, Demuslim, "Arrain Volage i jeszcze jeden negocjator" więc zostaje tak naprawdę piątka pozostałego personelu
Reszta ok choć ilość informacji jest już przytłaczająca :D
Dalej sie uciec chyba nie dalo. Ale to i tak nie pomoglo =]
Re: Teoria Wzrostu - Komentarze
Żeby było jasno, u mnie cała ekipa to 100 osób + szczur. W tę 20 personelu wliczają się również: Valentine, Trevor, Haru i Wells. :)
"Chłop kopiący ziemniaki, to proza realistyczna; chłop kopiący pomarańcze to fantastyka (lub schizofrenia); ziemniaki kopiące chłopa to Sci-Fi"
R. Kot
R. Kot