Prometeusz [spoilery]

Poważne dyskusje nad sensem życia, polityką jak i wyborem nowej karty graficznej.

Moderator: Crow

User avatar
Saovine
Posts: 712
Joined: Fri Jan 02, 2009 10:51 pm
Location: Anywhere safe

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by Saovine »

Co do mazi z dzbanów, to sama ona zmieniała w jakiś sposób osobniki, jakie infekowala. W pierwszej scenie wejścia do komory z głową widać, jak w odcisku buta w ziemi uwijają się jakieś dżdżownice. Parę godzin później w czarnej mazi pływały kutasokobry. Nawet, jak nie zmienia samego organizmu, a robaczki były mini kutanoidami, to to czarne coś znacząco przyśpiesza ich rozwoj. Tak mogło być w przypadku ośmiorniczki.


A tak wracając do braku reakcji załogi na to, że ktoś urodził na statku ośmiornicę i biega zakrwawiony w samych majtkach... niech żyje prywatna służba zdrowia :P

Note: Pisał leniwy, niezalogowany na swoje konto REnler
Last edited by Saovine on Fri Jul 27, 2012 9:13 pm, edited 2 times in total.
My boy builds coffins, he makes them all day
But it's not just for work and it isn't for play
He's made one for himself, one for me too
One of these days he'll make one for you
For you
For you
For you
User avatar
Aria
Posts: 399
Joined: Tue Jan 20, 2009 8:06 pm

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by Aria »

Nie zwracali na nią uwagi bo prezesa trzeba było przyszykować do wyjścia.
ryuzok
Posts: 470
Joined: Sun Jan 04, 2009 10:37 am

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by ryuzok »

Saovine wrote:Co do mazi z dzbanów, to sama ona zmieniała w jakiś sposób osobniki, jakie infekowala. W pierwszej scenie wejścia do komory z głową widać, jak w odcisku buta w ziemi uwijają się jakieś dżdżownice. Parę godzin później w czarnej mazi pływały kutasokobry. Nawet, jak nie zmienia samego organizmu, a robaczki były mini kutanoidami, to to czarne coś znacząco przyśpiesza ich rozwoj. Tak mogło być w przypadku ośmiorniczki.
wydało się, to była materia pozakosmiczna... :D


ok, to kolejne pytanie, czemu do nawigowania statkiem kosmicznym taka uber pro rozwinięta inżynieryjka używa fleta? super pass word na windowsa 19 - zagraj reqiem mozarta na flecie, inaczej format....?
User avatar
Maczer
Posts: 523
Joined: Wed Jan 07, 2009 4:51 am

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by Maczer »

Może flet był swoistym immobiliserem

Mnie najbardziej nurtuje kwestia następująca: W końcowych scenach widać, że kapsuła ratunkowa do której udała się dr Shaw była prywatną kajutą Vickers. Okazuje się następnie, że operacji usunięcia ośmiornicy dokonano w tej samej kapsule.
Aczkolwiek. Kiedy dr Shaw próbowała dokonać 'autocesarki' automat zgłosił, że jest stricte przeznaczony dla płci męskiej... WTF Vickers?! WTF Janek?!

A wracając do obwarzanka to czy mi się zdaje czy podciśnienie powinno wyssać Shaw bądź ją zmiażdżyć? Niby głupota ale film gatunku SCIENCE-fiction powinien mimo wszystko mieć na uwadze takie rzeczy.
Dalej sie uciec chyba nie dalo. Ale to i tak nie pomoglo =]
ryuzok
Posts: 470
Joined: Sun Jan 04, 2009 10:37 am

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by ryuzok »

Maczer wrote:Może flet był swoistym immobiliserem

Mnie najbardziej nurtuje kwestia następująca: W końcowych scenach widać, że kapsuła ratunkowa do której udała się dr Shaw była prywatną kajutą Vickers. Okazuje się następnie, że operacji usunięcia ośmiornicy dokonano w tej samej kapsule.
Aczkolwiek. Kiedy dr Shaw próbowała dokonać 'autocesarki' automat zgłosił, że jest stricte przeznaczony dla płci męskiej... WTF Vickers?! WTF Janek?!

A wracając do obwarzanka to czy mi się zdaje czy podciśnienie powinno wyssać Shaw bądź ją zmiażdżyć? Niby głupota ale film gatunku SCIENCE-fiction powinien mimo wszystko mieć na uwadze takie rzeczy.
ad 1 - banał, kapsuła była przeznaczona dla weylanda, tego domyślałem się już w chwili kiedy okazało się że kapsuła dla male jest..


ps - według niektórych źródeł Vickers jest androidem jak David: nigdy nei krawawi, nie pokazuje uczuć, ma siłę żeby cisnąć davidem o ścianę, itp. to też mogło by wyjaśnić chwilową głupotę w scenie z obważankiem
User avatar
Gumowy
Posts: 825
Joined: Mon Jan 12, 2009 11:17 am
Location: Acces Denied

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by Gumowy »

Struktura Kościoła:
FatherDirector
GeneralPriest
PaciorekSpecialist
KazaniaWriter
GodAssistant
SacramentPriceAnalyst
TacaAccountant
CołaskaCounter
Ministrant'sPantyRemover
ZygotaWatchpriest
LastContactPriest
OłtarzDesigner
KadzidłoDeveloper
User avatar
Crow
Posts: 2584
Joined: Fri Aug 29, 2008 10:51 am

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by Crow »

Sądzę, że narodziny proto-aliena w ostatniej scenie, to raczej nieprzewidziany efekt ciągu wydarzeń opisanych przez Roego. Nie jest to teza poparta mocnymi dowodami w filmie, ale ja odebrałem czarną maź jako nośnik pewnego programu zmian DNA. Raz jest tam zapisany rozkład na czynniki pierwsze (jak w pierwszej scenie), raz mutacja w proto-facehuggera jak z dżdżownicami.

@Maczer - Tak jak napisał Ryu. Do tego to, że kapsuła jest modelem męskim i że znajduje się w module Vickers było pokazane już w pierwszych scenach (gdy Vickers zaprosiła naukowców na indywidualną rozmowę). Nie pamiętam natomiast, w którym momencie podciśnienie powinno wyssać Shaw w scenie z obwarzankiem.

Teza, że Vickers była androidem jest dla mnie bardzo nieprawdopodobna. Za bardzo było widać, jak panikuje w ostatnich scenach.

Czemu nikt nie zwrócił uwagi na ośmiorniczkę? W tym momencie większość załogi która jeszcze żyła była w kabinie Weylanda. Podejrzewam, że z mostka nie było podglądu na prywatne kwatery Vickers. David wiedział, że Shaw usunęła 'ciążę', zapewne podobnie Weyland. Nikt nie spodziewał się, że ośmiorniczka przeżyła.
User avatar
Distant
Demokratyczny Moderator
Posts: 664
Joined: Fri Aug 29, 2008 8:23 am

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by Distant »

Gumowy wrote:Macie kurfa co do Prometheusa ;]
http://www.youtube.com/watch?v=JLbcZggw ... e=youtu.be
I to jest game over dla tego topicu. Bądźmy szczerzy ten film nie ma prawa się obronić.
Nothing is impossible
User avatar
Namakku
Posts: 331
Joined: Sun Jan 04, 2009 12:08 pm

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by Namakku »

Crow wrote:Sądzę, że narodziny proto-aliena w ostatniej scenie, to raczej nieprzewidziany efekt ciągu wydarzeń opisanych przez Roego. Nie jest to teza poparta mocnymi dowodami w filmie, ale ja odebrałem czarną maź jako nośnik pewnego programu zmian DNA. Raz jest tam zapisany rozkład na czynniki pierwsze (jak w pierwszej scenie), raz mutacja w proto-facehuggera jak z dżdżownicami

Ja to widzę troszkę inaczej. Z filmu wynika iż są dwa (conajmniej) rodzaje czarnej mazi. Pierwszy znajduje się w szklanych(?) fiolach, które są zabezpieczone w urnach, wypełnionych dodatkowo drugim rodzajem. Pierwszy powoduje rozłam DNA, vide pierwsza sekwencja filmu z inżynierem (swoją drogą ktoś tak zaawansowany nie musi się poświęcać żeby wprowadzić do systemu planetarnego czynnik inicjujący powstanie życia. Czyżby akt religijny? A jeśli tak to w co/kogo wierzą inżynierowie?) oraz przypadek Holloway`a. Drugi powoduje mutacje, jak w przypadku oralnych gwałcicieli(i być może działa jak system obronny, gdyby ktoś chciał dobrać się do urny, just a wild guess here). Teraz załóżmy że oba te dziadostwa po wymieszaniu ze sobą (jak nie przymierzając klej dwuskładnikowy) są zaprogramowane, aby niezależnie od DNA, jakie napotkają,rozłożyć je i na nowo złożyć w pewnej ustalonej kolejności. Widzialiśmy oba te utrojstwa działające osobno i efekt był zawsze mniej lub bardziej "xenowaty" ale niekompletny. Jak myślicie, w co zmutuje/zmieni się forma życia, która wejdzie w kontakt z mixem tych dwóch substancji? :D

Jesli ta teoria jest prawdziwa, xeny widziane w poprzednich filmach, były starą wersją broni biologicznej (Raczej nie same xeny, ale ich cykl rozmnażania się i ekspansji. Przypomninam że w Alienie Space Jockey był już skamieniały, natomiast w Prometheusie koleś nieżyjący od ok 2000 lat na skamieniałego jeszcze nie wyglądał). Tu natomiast mielibyśmy nową wersję.
Św. Adolf Onanista - patron niespełnionych malarzy
User avatar
Crow
Posts: 2584
Joined: Fri Aug 29, 2008 10:51 am

Re: Prometeusz [spoilery]

Post by Crow »

W momencie znalezienia zwłok inżyniera w Prometheusie, też stwierdzili, że są skamieniałe. Skamieniała nie była tylko głowa, która była zakonserwowana w pomieszczeniu z urnami, w temperaturze -30 stopni. Nie wiem, na ile to ma sens z naukowego punktu widzenia, ale temperatura ma wpływ na proces kamienienia, więc może tak.

Moim zdaniem SJ z pierwszej części pochodzi mniej-więcej z tego samego okresu, co katastrofa na Lv-233. Być może był jednym z uciekających inżynierów, ale był już zainfekowany / coś go zainfekowało w trakcie lotu.
Post Reply