Zjazd letni 2011
Moderator: Chimeria
Zjazd letni 2011
Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami a organizacja zjazdu letniego oczywiście w powijakach. Rozważałem w tym roku organizację zjazdu poza granicami Polski, na przykład na Czechach albo Słowacji (opcje poza UE odpadły niestety w przedbiegach). Jeśli ktoś ma jakiś inny dobry pomysł na zjazd i/lub chciałbym zaangażować się w organizację to proszę o kontakt.
Na chwilę obecną w celach szacunkowych chciałbym poprosić o deklaracje obecności osób które chcą się na zjeździe pojawić. Zainteresowanych proszę również o przedstawienie preferencji w podstawowych kwestiach.
Termin: Zjazd na pewno będzie po ślubie Chi i Raflika. Najprawdopodobniej koniec Sierpnia / początek Września
Czas trwania: Standardowe 2 tygodnie, czy w tym roku inaczej ?
Lokacja: Po zeszłorocznych podbojach szlaków wodnych zapewne w tym roku czas na rejony górskie. Może południe Polski? Może któryś z naszych południowych sąsiadów?
Koszta: Nasz standard to około 30 zł za osobonoc. Jeśli jednak zdecydowalibyśmy się na zjazd za granicą trzeba się liczyć z wyższymi kosztami przynajmniej dojazdu. Dodatkowo w tym roku, jeśli ja pozostanę osobą organizującą zjazd, trzeba będzie zaliczkę zapłacić 'z góry'. Jeśli dla kogoś kwestie finansowe będą podstawą decyzji, można wysłać mi PM, odezwać się na gchacie, etc.
EDIT: Usunąłem listę uczestników - aktualna w topicku organizacyjnym
Na chwilę obecną w celach szacunkowych chciałbym poprosić o deklaracje obecności osób które chcą się na zjeździe pojawić. Zainteresowanych proszę również o przedstawienie preferencji w podstawowych kwestiach.
Termin: Zjazd na pewno będzie po ślubie Chi i Raflika. Najprawdopodobniej koniec Sierpnia / początek Września
Czas trwania: Standardowe 2 tygodnie, czy w tym roku inaczej ?
Lokacja: Po zeszłorocznych podbojach szlaków wodnych zapewne w tym roku czas na rejony górskie. Może południe Polski? Może któryś z naszych południowych sąsiadów?
Koszta: Nasz standard to około 30 zł za osobonoc. Jeśli jednak zdecydowalibyśmy się na zjazd za granicą trzeba się liczyć z wyższymi kosztami przynajmniej dojazdu. Dodatkowo w tym roku, jeśli ja pozostanę osobą organizującą zjazd, trzeba będzie zaliczkę zapłacić 'z góry'. Jeśli dla kogoś kwestie finansowe będą podstawą decyzji, można wysłać mi PM, odezwać się na gchacie, etc.
EDIT: Usunąłem listę uczestników - aktualna w topicku organizacyjnym
Re: Zjazd letni 2011
Tak jak już Ci mówiłem kiedyś. Wyjazd za granicę sobie odpuść. Sporo osób może nie mieć wystarczających finansów. Jeśli chcesz jechać za granicę to na pewno możesz zoorganizować taki wyjazd nie w ramach MW. Zgadzam się za to z terminem i może być lokacja południe Polski.
Nothing is impossible
Re: Zjazd letni 2011
Skoro góry to może Brenna? Ale nie, za mało miejsca, chyba że to będzie skromny zjazd. Albo znowu Świeradów? Świeradów był miły i sympatyczny <3
Re: Zjazd letni 2011
Popieram termin, choć nie wykluczam, że zwinę się wcześniej ze względu na obronę dyplomu, jeszcze nie znam terminu choć wiadomo, że wrzesień.
Re: Zjazd letni 2011
też jestem za terminem końcowo-sierpniowym. No i jednak wole Polskę od zagranicy ;< poczekaj Crow aż zaczniemy wszyscy zarabiać, wtedy wyjedzmy do Chorwacji :D
Re: Zjazd letni 2011
Już nie mogę się doczekać ^^
Pasuje mi każdy termin i dowolna lokalizacja, koniecznie dwa tygodnie.
Pasuje mi każdy termin i dowolna lokalizacja, koniecznie dwa tygodnie.
A necromancer is just a really late healer.
Re: Zjazd letni 2011
Ja oczywiście też się pojawię na tak długo jak tylko mi urlop pozwoli:)
Re: Zjazd letni 2011
Ja się dostosuję (:
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
Re: Zjazd letni 2011
Zapewne z powodu braku wolnego czasu nie będziemy mogli przyjechać na cały zjazd, ale chętnie wpadniemy do Was na weekend.
Ada i Norr znaczy się :)
Ada i Norr znaczy się :)
A girl has no name. No nickname.
Bogini ziaren i wypieków.
Bogini ziaren i wypieków.