Multiworld.pl

Dzięki dziubaski za zjazd, czekam na foty i do następnego razu. :)

Zgarnęliśmy ze sobą bezpańskie rzeczy, czy ktoś się przyznaje i chce je z powrotem?

- szary sweterek męski
- baner z kosmosem do grania w X-Wingi (Psych?)
- wełniana, biała czapka + rękawiczki
- ciemna koszulka z jakimś szkieletem

Serdecznie zachęcam Was do wysyłania mi wymyślonych haseł do Cards Against Multiworld, to co jest druknięte (bez kilkunastu, które były dodane przed drukiem), można przeczytać tutaj: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
Aby nie upubliczniać za wcześnie dobrych tekstów, będę wdzięczna za wysyłanie mi ich przez PMki, hangoutsy, maila czy fejsa, a dodrukujemy dodatek na następny zjazd. :) Oczywiście bazowe "Szczere pole z autem Czosnka" już zostało dodane, ale nie pamiętam dobrze pozostałych memów, więc liczę na Waszą pomoc. :3

My także dziękujemy wszystkim za spotkanie. Mam nadzieję, że nie czujecie się umęczeni Ewcią. Dzięki, że umożliwiliście nam przyjazd tą bliską naszej Pilawie miejscówką.

Nawet wygrałam w evencie zbiorowym, a mąż cosplay xD xD xD awsum!

Saovine wrote: Nawet wygrałam w evencie zbiorowym, a mąż cosplay xD xD xD awsum!

Jak w idolach, wzięła dziecko i liczyła że coś tym ugra.... niestety się udało :P

ryuzok wrote:

Saovine wrote: Nawet wygrałam w evencie zbiorowym, a mąż cosplay xD xD xD awsum!

Jak w idolach, wzięła dziecko i liczyła że coś tym ugra.... niestety się udało :P

Zrób se dziecko, a nie zazdraszczaj P:

Chimeria wrote:- baner z kosmosem do grania w X-Wingi (Psych?)

Moje ; P

Zdjęcia będą w weekend jeśli będę mieć dobry humor :p jedna karta 16gb, wiec szalu nie ma, kilka filmikow w tym relacja z seks imprezy kiedy wszyscy faceci wybyli ratowac randomki.
Ale to, dostaną tylko obecne muahahaha...

Dzięki za zjazd, jak zwykle mam wrażenie, że był za krótki. Cieszę się, że moglam spędzić Sylwestra właśnie z Wami.
Bardzo podobały mi sie eventy w tym Raflikowy anime, wreszcie coś naprawde wiedziałam:) Ada Twoj tez był fajny, ale nie mam pojecia co to za łebki śpiewali te znane mi hity :p

Muszę też pochwalić gry sylwestrowe, bardzo mi sie to podobało, przeciaganie sznurka bylo nice, ale pocałunek z Chi i Anią <3 musimy to koniecznie powtórzyć.

Dziękuję wszystkim, że byliście i starczyło nam łóżek :D



P. S. Chciałabym w szczególności podziękować teleskopowi Crowa, że umożliwił obserwacje nieba :3

P. S.2 Dziękuję wszysykim za głosy :D no i oczywiście żeby był pokój na świecie! *___*

Chimeria wrote:Dzięki dziubaski za zjazd, czekam na foty i do następnego razu. :)

Zgarnęliśmy ze sobą bezpańskie rzeczy, czy ktoś się przyznaje i chce je z powrotem?

- szary sweterek męski
- baner z kosmosem do grania w X-Wingi (Psych?)
- wełniana, biała czapka + rękawiczki
- ciemna koszulka z jakimś szkieletem

Kosmosy są do wy*ebania (w kosmos). Nie miałem czasu banera zalaminować, czyt. będzie zbierać rysy i zadrapania od byle czego. Uprzedzając pytanie - kupno butelki matowego laminatu płynnego przekracza ze trzy razy wartość samego banerka. Jak ktoś (Usa?) chce matę do X-W, Armady czy inszego bitewnego cholerstwa - pisać PMki, zrobi się coś od podstaw.

Dzięki wszystkim za litry zimnego piw... znaczy się, za udanego i miło spędzonego Sylwestra z przyległościami. B)

Nawigatór Czosnek jest alive!

Dziękuję za Sylwestra, był naprawdę przedni, pomimo mego spektakularnego wejścia smoka xD

Dzięki też ekipie ratunkowej, która uratowała mi wóz z tego cholernego pola, uszanowanie <3

Swoją drogą, takie trzy drobiazgi jeszcze, które mnie poruszyły po powrocie do domu:
1. ten kwejk
2. Znajomi ponoć widzieli mnie w Zakopanym na innej imprezie sylwestrowej... poniekąd się nie pomylili.
3. Akcja w myjni samochodowej przy stacji paliw: gdy już było po myciu (bo podwozie w błocie, ciekawe czemu), brama wyjazdowa zamknęła się, zanim zdążyłbym włączyć silnik; innymi słowy utknąłem bez możliwości samodzielnego wyjazdu. Oczywiście wróciłem do obsługi, bez problemu po chwili mnie wypuścili, niemniej miałem TEN flashback. OH. F. F. S.

... Kie licho mnie prześladuje ostatnio? xD

Czosnek wrote:3. Akcja w myjni samochodowej przy stacji paliw: gdy już było po myciu (bo podwozie w błocie, ciekawe czemu), brama wyjazdowa zamknęła się, zanim zdążyłbym włączyć silnik; innymi słowy utknąłem bez możliwości samodzielnego wyjazdu. Oczywiście wróciłem do obsługi, bez problemu po chwili mnie wypuścili, niemniej miałem TEN flashback. OH. F. F. S.

PTSD 10/10 :D

Czosnek wrote:3. Akcja w myjni samochodowej przy stacji paliw: gdy już było po myciu (bo podwozie w błocie, ciekawe czemu), brama wyjazdowa zamknęła się, zanim zdążyłbym włączyć silnik; innymi słowy utknąłem bez możliwości samodzielnego wyjazdu. Oczywiście wróciłem do obsługi, bez problemu po chwili mnie wypuścili, niemniej miałem TEN flashback. OH. F. F. S.

Slow Clap.

A jakby ktoś trafił na ponoć popularny filmik z mojego powrotu do domu, poproszę linka.