Multiworld.pl

Z moich źródeł w NASA wiem, że dziś o godzinie 19 ma odbyć się konferencja na której naukowcy z NASA ogłoszą odkrycie życia na Marsie. Nie wiem nic więcej, ale przypuszczam, że ma to związek z niedawnym odkryciem metanu w atmosferze Marsa przez badania spektrometrem. Metan jako związek niestabilny (max 300 lat zanim się rozpadnie) powstaje zazwyczaj w wyniku procesów biologicznych (są też pewne procesy geologiczne, ale można je raczej wykluczyć na Marsie). Jeśli jest obecny w atmosferze Marsa tu i teraz znaczy to tyle, że coś tam żyje i produkuje ten gaz. Definitywna prezentacja dowodów potwierdzająca istnienie życia na innej planecie czy kolejna dyskusyjna sprawa jak meteoryt z Antarktydy?

Niech sobie tam coś żyje, ale niech się nam na Ziemię ne pcha p;
Najazdy kosmitów to ja poproszę tylko na filmach [;
I niech mi tego ścierwa tu na ziemię do jakichś tam badań ne sprowadzają ><!

Ścierwo, od razu scierwo. Raptem jakies "bakterie" czy inne nieszkodliwe porosty.
No, komu one moga zaszkodzic? :P
A film na podstawie tego powstanie za pare lat :P

W sumie to NASA zastanawia sie nad tym problemem od 6 lat, bo wtedy to odkryli. NIedawno? W sumie oni operuja czasem na innym poziomie :}

Bakterie i porosty? To jak oni w głębszych szczelinach znajdą grzybki albo (!) jeziorko z jeszcze bardziej skomplikowanymi mikroorganizmami to dopiero będzie sensacja. Poza tym, pewnie wybuchnie wielka debata na temat naszej ingerencji w obecny tam <może> ekosystem i czy mamy prawo w niego wogóle ingerować, choćby przez badanie o.O

Sensacja juz będa same bakterie, bo to wstrzasnelo by troche swiatem tych co uwazaja ze tylko ziemia ma prawo byc "zywa" planeta.
Po za tym gdyby okazalo sie, ze nie jest to zycie oparte na weglu...

Na same debaty nad tym czy mozna ingerowac w srodowisko czas bedzie przez pare lat zanim poleci sonda przeznaczona do tego celu Jednak nie ma raczej sily aby powstrzymac przed tym naukowcow.

Było embargo informacyjne, ale w Wielkiej Brytanii szmatławce nie wytrzymały.

Full story: http://www.foxnews.com/story/0,2933,479997,00.html

Nie ma bakterii, ale są "chmury" metanu nad biegunem, zmieniające się cyklicznie z porami roku.

REnler wrote: Po za tym gdyby okazalo sie, ze nie jest to zycie oparte na weglu...

Myślę, że szybciej byłoby to życie oparte na węglu właśnie, kolejny pierwiastek który ma podobne właściwości to krzem. Problem z tym, że jeszcze trudniej o powstanie takiego życia niż węglowego ;)

/ autor przyznaje się do niepełnej wiedzy i słabej pamięci! Chętnie przyjmie sprostowanie >]

U wierze w życie na marsie jak zobaczę mikroba. Chmury metanu mogą być naturalnym zjawiskiem na Marsie spowodowanym zmianami pór roku, bo tak naprawdę niewiele wiemy o tej planecie. Mamy raptem kilka sond które zbadały obszar kilkudziesięciu km2. Równie dobrze moglibyśmy je wypuścić na pustynie Atakama czy Gobi i kazać szukać zaawansowanych form życia.

Znacznie wiecje szans na spotkanie życia widzę w przewierceniu się przez lody Europy

Biorąc pod uwagę podobieństwo oceanów Europy, do oceanów ziemskich, jest bardzie wielka szansa, że właśnie tam odkryjemy 1sze organizmy pozaziemskie.

c914 wrote:U wierze w życie na marsie jak zobaczę mikroba. Chmury metanu mogą być naturalnym zjawiskiem na Marsie spowodowanym zmianami pór roku, bo tak naprawdę niewiele wiemy o tej planecie.

Jakimi zmianami pór roku? Ale jaka jest konkretna przyczyna? Masz tylko dwie możliwości:
- życie biologiczne
- aktywność wulkaniczna (, która bynajmniej regularna nie jest, na Marsie raczej jest szczątkowa i nie zachodzi na całym obszarze biegunowym Marsa)

Europę zostawmy sobie na później gdy doleci tam sonda ze zdalnie sterowaną łodzią podwodną.