Kroniki Akademii Omnes Artes Feminarum
Posted: Tue Apr 02, 2013 1:25 pm
Genesis
WWWWiedza dotycząca wydarzeń poprzedzających przybycie trzech wielkich organizacji do tej części Multiświata pozostaje dla nas, rodowitych jej mieszkańców, w dużej mierze niedostępna. Agenda zazdrośnie pilnuje dostępu do swoich archiwów, z przedstawicielem ZC nikomu nie udało się skontaktować od lat, a opowieści byłych członków AntyWiPu brzmią równie wiarygodnie, co opowieści marynarzy wracających z odległej żeglugi. Rekonstrukcja wypadków opiera się niemal w całości na zeznaniach i opowieściach mocno stronniczych świadków, skoligaconych z owymi organizacjami i momentami ciężko jest nie kwestionować ich rzetelności. W jednym relacje są zgodne. Znajdujący się pod wodzą Zegarmistrza-dyslektyka AntyWiP, zarządzana przez Distanta Agenda oraz założony przez Seymoura zakon Zrodzonych z Cienia, organizacje o sprzecznych ideałach i różnych metodach działania, zawiązały trójstronne porozumienie. Jego celem było powzięcie zemsty na Jonelethu Irenicusie, który swoim działaniem wzbudzał niechęć i odrazę przywódców porozumienia.
WWWPunktem zwrotnym konfliktu z Irenicusem były jego działania szpiegowskie. Przyjmując postać Siriusa złożył akces do AntyWiPu w celu zinfiltrowania organizacji. Dzięki kontaktom Agendy udało się ustalić prawdziwą tożsamość Siriusa i rozpoczęto przygotowania do ataku na Konron, świat stworzony przez Irenicusa. Pod pretekstem sprawdzenia lojalności rekruta Zegarmistrz nakłania Siriusa do wyłączenia systemów obronnych Agitopolis, czyniąc Konron bezbronnym.
WWWGdy tylko Sirius zrealizował polecenie Zegarmistrza oddziały zjednoczonych organizacji rozpoczęły atak na Konron. Dokonano dywanowych bombardowań jądrowych, naruszono strukturę góry, na cześć której nazwany był cały świat, zburzono i splądrowano dzielnice willowe. Zegarmistrz zranił Siriusa, odsłaniając jego prawdziwą tożsamość. W końcu ciało Irenicusa zostało zamrożone w karbonicie i wywiezione wraz z licznymi łupami.
WWWRadość zwycięzców była jednak krótka, gdyż ich działania wywołały złość tamtejszych boginek. Zamroziły one uczestników zajścia na trzy dni a następnie cofnęły czas, anulując wszystkie skutki ataku. Boginki ustaliły nowe prawa, w których nie było miejsca dla organizacji Distanta, Zegarmistrza i Seymoura. Rozpoczął się wielki exodus. W jego wyniku sojusznicze organizacje pojawiły się w naszej części Multiuniwersum, spotykając raczkującą jeszcze frakcję założoną przez Windukinda i Vertisa - Psią Ligę.
WWWGdy członkowie Agendy, AntyWiPu i ZC przybyli do tej części Multiuniwersum, nauczyli jej rdzennych mieszkańców podróżowania między planami. Międzywymiarowa podróż jest możliwa na wiele sposobów, angażujących w różnych proporcjach tak magię jak technologię, jednak bytów zdolnych ją inicjować jest w Multiświecie niewiele. Tych, posiadających ten talent nazywa się awatarami, lub podróżnikami, choć jest to mniej precyzyjny termin od swojego angielskiego odpowiednika - Planewalker. Podróżnicy są w stanie zaaranżować podróż jednostkom nieposiadającym tego talentu i w około wielu z nich tworzą się potężne organizacje. Agenda, Chaotic Alliance, Psia Liga, Zgromadzenie, Triumwirat i niedawno reaktywowany ZCM to siły wprawiające w ruch całe Multiuniwersum.
WWWZ okresu poprzedzającego exodus pochodzi jeszcze jedna historia, której strzępki udało się nam zebrać w miarę spójną całość, a której konsekwencje miały stać się istotne w niedalekiej przyszłości. Z rodzimego uniwersum Agendy, ZC i AntyWiPu pochodzi jeden z najpotężniejszych artefaktów Multiświata - Broń Ostatecznej Zagłady, zwana w skrócie BoZem. Według opowieści samego Zegarmistrza, BoZ został odnaleziony przez AntyWiP w antycznej świątyni. Miał posłużyć do pomszczenia win przeszłych, teraźniejszych i przyszłych, faktycznych jak i wyimaginowanych, wyrządzonych tej organizacji przez ich odwiecznego nemezis - grupę WiP. Boz mieści się w niewielkiej skrzynce, którą można zmieścić w podróżnym plecaku, lecz to praktycznie cała wiedza, jaką udało nam się zgromadzić na temat fizycznych własności artefaktu. BoZ umieszczony został w siedzibie Zegarmistrza, a jednocześnie kwaterze głównej AntyWiPu - Ponurym Zamczysku, pod nadzorem ostatnich przedstawicieli wymierającej rasy Bojowych Jamników.
WWWPomimo przyjętych środków ostrożności organizację udało się zinfiltrować członkini Agendy - Satsuki Joan Anelai. Młodej w owym czasie stażem agentce udaje się wykraść BoZa. W nagrodę za zasługi otrzymuje we władanie Dolne Ryleh, najwyższą platformę Agendy nieznajdującą się pod bezpośrednią jurysdykcją Distanta, a wkrótce zostaje prawą ręką przywódcy. W okolicznościach, których nie udało nam się ustalić, BoZ wraca jednak w posiadanie AntyWiPu.
WWWWiedza dotycząca wydarzeń poprzedzających przybycie trzech wielkich organizacji do tej części Multiświata pozostaje dla nas, rodowitych jej mieszkańców, w dużej mierze niedostępna. Agenda zazdrośnie pilnuje dostępu do swoich archiwów, z przedstawicielem ZC nikomu nie udało się skontaktować od lat, a opowieści byłych członków AntyWiPu brzmią równie wiarygodnie, co opowieści marynarzy wracających z odległej żeglugi. Rekonstrukcja wypadków opiera się niemal w całości na zeznaniach i opowieściach mocno stronniczych świadków, skoligaconych z owymi organizacjami i momentami ciężko jest nie kwestionować ich rzetelności. W jednym relacje są zgodne. Znajdujący się pod wodzą Zegarmistrza-dyslektyka AntyWiP, zarządzana przez Distanta Agenda oraz założony przez Seymoura zakon Zrodzonych z Cienia, organizacje o sprzecznych ideałach i różnych metodach działania, zawiązały trójstronne porozumienie. Jego celem było powzięcie zemsty na Jonelethu Irenicusie, który swoim działaniem wzbudzał niechęć i odrazę przywódców porozumienia.
WWWPunktem zwrotnym konfliktu z Irenicusem były jego działania szpiegowskie. Przyjmując postać Siriusa złożył akces do AntyWiPu w celu zinfiltrowania organizacji. Dzięki kontaktom Agendy udało się ustalić prawdziwą tożsamość Siriusa i rozpoczęto przygotowania do ataku na Konron, świat stworzony przez Irenicusa. Pod pretekstem sprawdzenia lojalności rekruta Zegarmistrz nakłania Siriusa do wyłączenia systemów obronnych Agitopolis, czyniąc Konron bezbronnym.
WWWGdy tylko Sirius zrealizował polecenie Zegarmistrza oddziały zjednoczonych organizacji rozpoczęły atak na Konron. Dokonano dywanowych bombardowań jądrowych, naruszono strukturę góry, na cześć której nazwany był cały świat, zburzono i splądrowano dzielnice willowe. Zegarmistrz zranił Siriusa, odsłaniając jego prawdziwą tożsamość. W końcu ciało Irenicusa zostało zamrożone w karbonicie i wywiezione wraz z licznymi łupami.
WWWRadość zwycięzców była jednak krótka, gdyż ich działania wywołały złość tamtejszych boginek. Zamroziły one uczestników zajścia na trzy dni a następnie cofnęły czas, anulując wszystkie skutki ataku. Boginki ustaliły nowe prawa, w których nie było miejsca dla organizacji Distanta, Zegarmistrza i Seymoura. Rozpoczął się wielki exodus. W jego wyniku sojusznicze organizacje pojawiły się w naszej części Multiuniwersum, spotykając raczkującą jeszcze frakcję założoną przez Windukinda i Vertisa - Psią Ligę.
WWWGdy członkowie Agendy, AntyWiPu i ZC przybyli do tej części Multiuniwersum, nauczyli jej rdzennych mieszkańców podróżowania między planami. Międzywymiarowa podróż jest możliwa na wiele sposobów, angażujących w różnych proporcjach tak magię jak technologię, jednak bytów zdolnych ją inicjować jest w Multiświecie niewiele. Tych, posiadających ten talent nazywa się awatarami, lub podróżnikami, choć jest to mniej precyzyjny termin od swojego angielskiego odpowiednika - Planewalker. Podróżnicy są w stanie zaaranżować podróż jednostkom nieposiadającym tego talentu i w około wielu z nich tworzą się potężne organizacje. Agenda, Chaotic Alliance, Psia Liga, Zgromadzenie, Triumwirat i niedawno reaktywowany ZCM to siły wprawiające w ruch całe Multiuniwersum.
WWWZ okresu poprzedzającego exodus pochodzi jeszcze jedna historia, której strzępki udało się nam zebrać w miarę spójną całość, a której konsekwencje miały stać się istotne w niedalekiej przyszłości. Z rodzimego uniwersum Agendy, ZC i AntyWiPu pochodzi jeden z najpotężniejszych artefaktów Multiświata - Broń Ostatecznej Zagłady, zwana w skrócie BoZem. Według opowieści samego Zegarmistrza, BoZ został odnaleziony przez AntyWiP w antycznej świątyni. Miał posłużyć do pomszczenia win przeszłych, teraźniejszych i przyszłych, faktycznych jak i wyimaginowanych, wyrządzonych tej organizacji przez ich odwiecznego nemezis - grupę WiP. Boz mieści się w niewielkiej skrzynce, którą można zmieścić w podróżnym plecaku, lecz to praktycznie cała wiedza, jaką udało nam się zgromadzić na temat fizycznych własności artefaktu. BoZ umieszczony został w siedzibie Zegarmistrza, a jednocześnie kwaterze głównej AntyWiPu - Ponurym Zamczysku, pod nadzorem ostatnich przedstawicieli wymierającej rasy Bojowych Jamników.
WWWPomimo przyjętych środków ostrożności organizację udało się zinfiltrować członkini Agendy - Satsuki Joan Anelai. Młodej w owym czasie stażem agentce udaje się wykraść BoZa. W nagrodę za zasługi otrzymuje we władanie Dolne Ryleh, najwyższą platformę Agendy nieznajdującą się pod bezpośrednią jurysdykcją Distanta, a wkrótce zostaje prawą ręką przywódcy. W okolicznościach, których nie udało nam się ustalić, BoZ wraca jednak w posiadanie AntyWiPu.