Page 1 of 1

Koko Euro Spoko

Posted: Tue Jun 05, 2012 9:45 am
by Crow
Na naszym forum jest zapewne więcej hejterów niż entuzjastów (jak z resztą w niemal każdej kwestii :D), ale zastanawiam się, kto będzie oglądać przynajmniej mecze naszej reprezentacji? Może ktoś kto nie mieszka na drugim końcu Polski planuje jakiś wypad do pubu na oglądanie rozgrywek albo przynajmniej wspólne oglądanie w domu?

Taj dla tych którzy chcą zasiąść przed telewizorem, jak i tych którzy chcą uniknąć korków na ulicach, harmonogram rozgrywek tutaj: http://www.euro.anski.com/

Ceremonia otwarcia i pierwsze mecze już w ten piątek.

Re: Koko Euro Spoko

Posted: Tue Jun 05, 2012 11:03 am
by Distant
Pieprzyć EURO.
Przez remonty od pół roku jestem w drodze do pracy 20-30 min dłużej. A do tego jeszcze czekają mnie 2 zjebane dni, kiedy na stadionie obok będą toczyły się mecze.

Mój plan to kolejne dwa dni urlopu poświęcone na izolację od tego szaleństwa.

Re: Koko Euro Spoko

Posted: Tue Jun 05, 2012 11:31 am
by Debart
Distant wrote:Pieprzyć EURO.
Przez remonty od pół roku jestem w drodze do pracy 20-30 min dłużej. A do tego jeszcze czekają mnie 2 zjebane dni, kiedy na stadionie obok będą toczyły się mecze.

Mój plan to kolejne dwa dni urlopu poświęcone na izolację od tego szaleństwa.
Ty nie chodziłeś piechotą do pracy:D? Poza tym Dis, remonty to jednak inwestycja w poprawę infrastruktury? Teraz jedziesz przez pół roku 20-30 min dłużej, by później jeździć choćby te 5 min krócej...

Re: Koko Euro Spoko

Posted: Tue Jun 05, 2012 4:31 pm
by USAGI
Mam nadzieję ,że te remonty później przynajmniej nam życie ułatwią... Zobaczymy co wyjdzie z tego "szaleństwa" D: Ja bym się tam na mecz wybrała... Ale pewnie będę oglądać ze znajomymi w domu przed TV. Na razie rynek mam dość sparaliżowany strefą kibica......

Re: Koko Euro Spoko

Posted: Tue Jun 05, 2012 7:47 pm
by ryuzok
Debart wrote:
Distant wrote:Pieprzyć EURO.
Przez remonty od pół roku jestem w drodze do pracy 20-30 min dłużej. A do tego jeszcze czekają mnie 2 zjebane dni, kiedy na stadionie obok będą toczyły się mecze.

Mój plan to kolejne dwa dni urlopu poświęcone na izolację od tego szaleństwa.
Ty nie chodziłeś piechotą do pracy:D? Poza tym Dis, remonty to jednak inwestycja w poprawę infrastruktury? Teraz jedziesz przez pół roku 20-30 min dłużej, by później jeździć choćby te 5 min krócej...
Barcik, ja rozumiem że ty żyleś chwilkę zagranicą, ale nie wyskakuj z takimi pomysłami...tak by było w normalnym kraju!
w polsce otwiera sięcosbo euro, więc neich będzie przejezdne, potem zamyka się na remont (który kosztuje podatnika drugie tyle co samo wybudowanie), który trwa dłużej niż budowa, więc krócej będą jechały twoje wnuki, no dzieci przy dobrym wietrze...