Pandy w WoWie

[Namakku]

Miło widzieć że Evka mając resztę głęboko w dolnej części jelita, ciągle pnie się w górę. Czekamy na Dusta i połączenie obu gier. Członek w anusa wow`owi.
Roe nie szalej, L3 już się pichci :>

[Crow]

Ostatnio kilka osób dostało triala Pand i zdaje się, że byly całkiem zadowolone. Ja sam zastanawiam się nad zakupem, mimo że nadal jest herp-derp LFR mode. Ale może macie ochotę zebrać drużynę i wyczyścić normal mode pandy ?

[Distant]

Trochę pograłem w pandy i dobilem 90 lvl. Jak to wygląda:
- Bardzo przyjemne expienie pve z powoli rozwijaną historią kontynentu... dopóki nie napotka się lotnych grup 3-4 lvl90 Ally gankujących w strefie. I na pewno ich napotkacie, gdyż jest masa daily questów rozstawionych w leveling zones
- Cały lore przyjemny, ale jest to to samo doświadczenie co w anime, w których bohater odkrywa, że ta cute nastoletnia dziewczyna jest tak naprawdę chłopakiem (fajny kontynent fajny, ale to nie wow)
- Pokemony , farmville - Pogromcy bogów i smoków mogą uprawiać marchewkę i łapać pikachu. Szczególnie pokemony są zdeczko wciągające, ale bardziej to wynika z "zapożyczonego" modelu gry, a nie wowowej własnej inwencji.
- Gracz prawie w ogóle nie musi myśleć nad mechaniką. Wybierz spec, wybierz 5 talentów spośród trzech, wybierz 3 główne glyphy bo te minor to sam dekoracyjny shit i jazda. Usunięty slot na ranged, usunięte bodajże head enchanty. Co do statów poziom wiedzy dla pve dla maga zjechal do (chce int, hita do 17 % ale chce int i tylko int).
- Mechanika pve również pozostawia wiele do życzenia. Od komunikatow "ojej nie powinieneś stać w ogniu" do faktycznego niebezpieczeństwa z tego faktu mijają 2-5 sekund.
- Dungeony są na poziomie lich kinga nie licząc pojedynczych bossów, które mogą sprawić problemy nie do gearowanym tardom, Na dłuższą metę są nudne, być może challange mode okazałby się ciekawszy.
- Heroic dungeony to zabawa na góra 1 tydzień, a przy intensywnej grze 2-3 dni. Dają nie wiele valor pointsów a gear, który tam wypada to blues. Limit valor pointsów da się wyczerpać za pomocą dailies.
- Scenariusze to takie dungeony na 3 osoby bez bossów. Można przejść raz dla historii a potem nie odwiedzać bo schematyczne i nudne.
- Z tego co słyszałem normal raidy nie są aż tak tragicznie proste.
- Monk to trochę taki nowy dk w pve. Nie jest aż tak źle jak dk w lich kingu, ale postać jest easy modo.
- PVP ma nowych króli: Warrior i Hunter
- Tu najważniejsze Crow, jeśli dajesz taką propozycję, to czekam na twoją gotowość koło marca-kwietnia 2013. Z twoją prędkością expienia twoja postać będzie się do czegoś nadawać do czego w tamtym okresie. Główny problem leży w gearze. Nie zdobędziesz go z Heroiców. Epic gear jest do kupienia od reputation vendorów albo craftowanych przedmiotów. Zabawa w rajd w samych rare'ach i greenach raczej nie dla multiworldowych retardów i niedzielnych graczy chyba, że szybko chcesz doznać frustracji. Istnieje parę gear check bossów, których nie przejdzie się undergearowanym bez perfekcyjnego dpsowania, nawet nie idzie o survival skille . Naa LFR nie wejdziesz po gear, bez odpowiedniego ilvl, którego na heroicach nie zrobisz.
- I tu główny problem. Blizzard dał znać, że daily nie są obowiązkowe, ale i tak wszyscy traktują je jak obowiązkowe. Jeśli chcesz się przygotować minmax na rajdy, to powinieś zrobić większość frakcji na exalted - na początku jest to 3h codziennej zabawy w dailies i ciuciubabkę z gankującymi bandami ally. Całe odczucie tej zabawy jest jak druga praca, która na domiar złego ktoś Ci jeszcze utrudnia. Mam też wrażenie, że od pand przewaga ally w środowisku znacząco wzrosła.

- W każdym bądź razie miłoby było spróbować 5-man challange modes i rajdów. Czyli zapraszam online ;]

[Crow]

Trochę pograłem w pandy i dobilem 90 lvl. Jak to wygląda:
- Tu najważniejsze Crow, jeśli dajesz taką propozycję, to czekam na twoją gotowość koło marca-kwietnia 2013. Z twoją prędkością expienia twoja postać będzie się do czegoś nadawać do czego w tamtym okresie.

Nie jestem pewien, czy nabijasz się z mojego tempa expienia czy proponujesz poważny termin. Jeśli to drugie (albo jedno i drugie), to mi to pasuje, ale stąd moje pytanie do szerokiego grona - czy się za to bierzemy, czy nie. Ja tam dailisy lubię robić, ale jeśli po tych kilku miesiącach ma się okazać, że gramy sami we dwoje i musimy dołączyć albo do gildii retardów, albo do gildii pięć-rajdów-w-tygodniu, to mój zapał jest ostudzony.

Distant i ja to dwa. Rozmawiałem wcześniej z Athesą i też chętnie by grała. Assarin z tego co słyszałem, ma cały czas wykupioną subskrybcję. Jak tam reszta ?

[korm]

>dopóki nie napotka się lotnych grup 3-4 lvl90 Ally gankujących w strefie.

moze pve server skoro pvp frustruje :<?

[Crow]

A, dodam jeszcze, że do końca Listopada jest promocja, Pandy za 20 EUR.

[Distant]

>dopóki nie napotka się lotnych grup 3-4 lvl90 Ally gankujących w strefie.

moze pve server skoro pvp frustruje :<?

Korm skończ z tym dupnym 0/10 trollowaniem, bo sam dobrze wiesz, że jeden na czterech to nie pvp tylko zwykły ganking. Jedyne z czego się ciesze to, że mam invisibility, ale sporo klas ma przesrane.

[Distant]

A, dodam jeszcze, że do końca Listopada jest promocja, Pandy za 20 EUR.

Po prostu zaloguj się pograj , wyexp szybciej. Zobaczymy ile osób zagra.

[GvS]

Nie.

[Satsuki]

Musze przyznac, ze recenzja Disa mnie dosyc zniechecila...