Page 1 of 2

O grafomanii Samuela

Posted: Tue Nov 24, 2009 6:31 pm
by roevean
Przeczytane (a w zasadzie przebrnięte), sens ten sam. Więc narta. Chyba, że masz coś inteligentnego do dodania.

Re: Galerianki

Posted: Tue Nov 24, 2009 6:46 pm
by Namakku
Małe kilka słów do Sama:

Pierdolisz jak potłuczony (ale skoro Roe już o tym napisał, nie będę powtarzał) i jedyny zapach baśni, jaki unosi się w powietrzu, zawiewa od twojej strony. Pożyjesz jeszcze trochę i sam dojdziesz do podobnych wniosków. Na dzień dzisiejszy jednak pozostaje mi życzyć tobie i twojej dupci jak najdłuższego pobytu w tej krainie. Mimo wszystko jest to piękne miejsce, szkoda że większość ludzi nie pamięta już jak wygląda.

Re: Galerianki

Posted: Tue Nov 24, 2009 10:26 pm
by Farmazon
Drogi Nicie dziękuję za twój uprzejmy post.

Na wstępie dziękuję Ci za pozdrowienia i pytanie o zdrowie. Tak, moje pośladki mają się już lepiej. Zgodnie z twoją radą zacząłem używać oliwki Johnson & Johnson rano, przed obiadem i trzykrotnie w ciągu nocy. Niestety nie odnotowałem jeszcze zdecydowanych efektów rozświetlenia skóry oraz wygładzenia nierówności, o których pisałeś w poprzednim swym liście o twojej rekonwalescencji. Nie tracę jednak nadziei, że i u mnie wystąpią. Przyznaję, że rozważałem czy nie pójść twoim przykładem i dla przyspieszenia kuracji nie wklepywać oliwki okładając się z rozmachu wilgotnym porem. Czy mógłbyś udzielić mi kilku rad praktycznych? Z jakiej wysokości najlepiej się zamierzać i pod jakim kątem? Lać naprzemiennie czy kilkadziesiąt klapsów w pojedynczy pośladek a potem zmiana? Pamiętasz jak wspominałem Ci w poprzednim liście, że mój współlokator cierpi na paniczny strach przed zwierzętami morskimi? Boję się iść w twoje ślady głównie dlatego aby klapsy przypominające klaskanie uchatki nie wywołały w nim kolejnego ataku padaczki. Czy to bardzo głośne? Ile decybeli wydzielał por walony o twój szeroki zad? Czy przeprowadzałeś jeszcze doświadczenia z nacią cebuli po tym jak odniosłeś fiasko podczas "nocy z sałatą"?
Mimo, iż nie osiągnąłem jeszcze twego poziomu, otuchy dodaje mi fakt, że moja dziewczyna zdecydowanie częściej przygląda się mojej, jak to ująłeś, 'dupci' czy to kiedy podnoszę klucze z podłogi, czy kiedy wyrywam psu z pyska szczątki gazet pornograficznych. Och, to mi przypomina, że niestety będę musiał ci odkupić ten numer "Złoty Deszcz na klatę" z Beatą Kozidrak. Przepraszam stokrotnie, wiem jaki byłeś z nim zżyty. :(

Pozostając oddanym ci zawsze, w krainie szczęśliwych dupci.
Lord Farmazon
Legenda tych stron

Re: Galerianki

Posted: Tue Nov 24, 2009 10:47 pm
by Namakku
ehehehe
ahahahaha
wehehehehehe

Aż się popłakałem ze śmiechu, dzięki ci Lordzie Samuelu, uwielbiam twój tok rozumowania. Jednocześnie obiecuję nigdy więcej nie używać semi_slangowych zwrotów w odniesieniu do twojej osoby :)

Re: Galerianki

Posted: Wed Nov 25, 2009 2:24 pm
by Alienka
Och, no cóż, ja w zasadzie mogłabym Ci odpowiedzieć cytatem z jednego z moich wykładowców.. takim o starożytnych Grekach i ich przyrodzeniach.. ale i tak byś nie zrozumiał.. to co leży nie postoi..

Sam - Kochanie, rządzisz ;3

Re: Galerianki

Posted: Wed Nov 25, 2009 9:31 pm
by Aria
Farmazon wrote: Pozostając oddanym ci zawsze, w krainie szczęśliwych dupci.
Lord Farmazon
Legenda tych stron
Legendarny marszczyciel gruchy to jedyna legenda jaka mi sie z tobą kojarzy =] ale strasznie ciesze sie że tu jesteście bo dzięki wam coś ciekawego dzieje sie na forum. Jesteście prawdziwymi siewcami nienawiści. Słyszałam że posty Samuela są piękne, nie wiem, wiele osób nie poleca więc nie czytam, wole czytać "tłumaczenia" Cyfera i reszty ^^

Re: O grafomanii Samuela

Posted: Thu Nov 26, 2009 1:40 pm
by roevean
Bah, kolejna rzecz, o której nie wiedziałem. Dopisuję ją do moich skilli... umiejętnośc tworzenia tematów na forum MW przy pomocy myśli, nawet o tym nie myśląc Oo

Re: O grafomanii Samuela

Posted: Fri Nov 27, 2009 3:59 pm
by Debart
Image

Re: O grafomanii Samuela

Posted: Fri Nov 27, 2009 8:42 pm
by Namakku
Image

Re: O grafomanii Samuela

Posted: Sat Nov 28, 2009 2:09 am
by USAGI
Image