Multiworld.pl

z przyjemnych miejscówek: Chopok na Słowacji. Widziałąm co prawda zimą ale było przepięknie. Myślę, że do pieszych wspinaczek też powinien się całkiem nadawać. Przy okazji w pobliżu są baseny termalne, muszę to jeszcze dokładniej wybadać.

TUTAJ trochę konkretów.

W skrócie: dla niechodzących, na szczyt Chopoka można wjechać kolejką, ewentualnie można wypożyczyć rowery, żeby stamtąd zjechać. Dodatkowo w okolicy są baseny termalne: Tatralandia lub Besenova. Dodatkowo jakieś jaskinie! Żyć nie umierać :)

EDIT:

O, TUTAJ pisza tez o jeziorze oraz BIKE PARKU


_______________________
Tutaj znalazłam drugą lokalizację: Liptova na Słowacji. Podobne atrakcje jak na Chopoku, zresztą blisko od siebie.


Chodzi ogólnie o okolice tego miejsca: Demänovská Dolina

Przegladam oferty noclegowe, bede na biezaco edytować posta jak coś interesującego znajdę:

http://www.chatyjasna.sk/pl/#scr
http://www.bungalovyjasnalucky.sk/ uwaga, ich strona wydaje dźwięki ;/
http://www.noclegi-slowacja.com.pl/?page=2

U Jolanky wygląda całkiem przystępnie, i wszyscy będziemy w jednym domku :) Może przy większej ilości ludzi dadzą jakiś zacny rabat i też wyjdzie po 5ojro za noc, zamiast 7. Acz dojazd to będzie masakra, szczególnie pociągiem i szczególnie dla 3jCity D:

Zbliża się powoli czas ustalenia miejsca i terminu zjazdu. Z aktywności w tym temacie i rozmów prywatnych szacuję, że spodziewamy się dwudziestu kilku uczestników. Jeśli ktoś kto wcześniej sugerował, że jest zainteresowany zjazdem, ale teraz już wie że nie chce jechać, proszę o informację. Podobnie osoby które milczały wcześniej, a na zjeździe chciałyby się pojawić.

W tym czasie przygotowałem kolejną propozycję lokacji zjazdu, tym razem na Węgrzech. Miskolc-Tapolca to miejscowość położona w północno-wschodnim rejonie kraju, w której znajdują się jedyne w Europie gorące źródła wewnątrz naturalnych grot.

https://www.google.pl/search?q=BARLANGF ... ource=univ



Stosunkowo łatwo stamtąd dojechać do atrakcyjnego turystycznie Eger, słynnego również z licznych winiarni i wpływów kultury Wschodniej.


Mamy również Góry Bukowe


Schody oczywiście zaczynają się z zakwaterowaniem, stąd ponowna prośba o deklaracje udziału w zjeździe. Na razie najatrakcyjniej prezentowała się ta oferta:
http://www.herczegapartman.hu/en/szobak.htm

Niestety - wynajęcie pełnego obiektu mogą nam zaproponować tylko w terminie (2013.06.16-2013.06.27). W terminie 2013.06.24-2013.07.05 można wynająć prawie całość, jednak jeden z apartamentów jest już zarezerwowany. Koszt który mi zaproponowano, to około 45 zł za nocleg. Obiekt znajduje się 150 metrów od w/w gorących źródeł i oferuje dla swoich gości zniżkę na wejściówki.

Proszę o opinie na temat tej opcji wyjazdu, z trzech które rozważamy (Czechy, Słowacja, Węgry), mi ta podoba się najbardziej. Czy mam szukać alternatywnego zakwaterowania, raczej dalej (kilometr+) od źródeł? A może zdecydujemy się na któryś z zaproponowanych terminów? A może jakoś drastycznie zmieniła się ilość chętnych i muszę szukać czegoś zupełnie innego?

Węgry
Gorące źródła - pomysł fajny, nigdy nie byłem, chętnie spróbuję

wynajęcie pełnego obiektu mogą nam zaproponować tylko w terminie (2013.06.16-2013.06.27). W terminie 2013.06.24-2013.07.05 można wynająć prawie całość, jednak jeden z apartamentów jest już zarezerwowany.

Czyli za miesiąc zjazd. Taa... Już widzę tą mobilizację. Mi ten termin/y nie pasują za bardzo.

Czy mam szukać alternatywnego zakwaterowania, raczej dalej (kilometr+) od źródeł?

Mi nie przeszkadza "dalsze" zakwaterowanie.

Chopok na Słowacji

Łażenie po górach - nie

Jezioro, baseny termalne, jaskinie -tak

Czechy

Zdaje się, że są dwa rejony po których najlepiej byłoby by poprowadzić kilkudniową (myślę 3, max. 4 dni) pieszą wędrówkę przed właściwym zjazdem




A teraz ważne pytanie.

ILE CZASU BY SIĘ TAM JECHAŁO?(nie zależnie od wybranej opcji)

dla mnie 17-23 czerwca kategorycznie odpada. muszę być cały tydzien na jakimś (tfu!) plenerze (tfu!) w gdansku.

węgry wydają sie interesująca lokalizacja i pewnie o niebo tansza od proponowanego przeze mnie chopoku.

@Mat: juz doszliśmy do porozumienia zeby jechac w gory ze źródłami termalnymi, zeby dla kazdego było coś milego...

Miejscówka wygląda super.

Niestety dla mnie te dwa terminy trochę ssą. W czasie pierwszego na pewno mi wypadnie jakieś kolokwium/egzamin. W trakcie drugiego jest Open'er, więc nie zostałbym do końca.

Fajnie by było znaleźć coś w bardziej tradycyjnym lipcowo/sierpniowym terminie.

My oczywiście nadal jesteśmy chętni. Ja z terminami jestem uzależniona od pracy, w której oczywiście nie wiem kiedy mogę wziąć urlop, muszę iść ponegocjować, ale jeśli ma to być za miesiąc to ja muszę wiedzieć asap...
Pasują mi wszystkie miejsca gdzie jest woda i nie trzeba robić kilkudniowych wycieczek.
Uważam też, że taki poważniejszy wyjazd wymaga również poważnych deklaracji i odpowiednich przedpłat do Crowa, aby nie zakładał za ludzi z własnej kieszeni, więc zacznijcie odkładać. :D

Termin: Czerwiec i początek lipca to całkowiete impossibru! Pozostałe miesiące no problemo.

Miejscówka:
- Jeśli termin sierpniowy jest dostępny dla nas stawiam na Węgry, dalsze odległości nie odstraszają mnie.
- Jeśli z Węgrzynami nie uda się stawiam na Słowacje, czechy odpadają w przedbiegach.

No dobra, na tym etapie możemy odrzucić ewentualne terminy czerwcowe.