Page 76 of 84

Re: Na co do kina?

Posted: Mon Jun 02, 2014 4:57 am
by Caerth
Rosomak wrote:
Caerth wrote:
USAGI wrote:Zobaczyłam dziś Godzillę i w chwili, w której główny bohater celował do owej z pistoletu...
To chyba nowa świecka tradycja w tego rodzaju filmach. Australijczycy z Pacific Rim zrobili dokładnie to samo z miotaczem flar. Hehe.
Może liczą na Critical hit?
Cóż, w Pac Rim zaliczyli oczko, so yeah, it works.

A w temacie. Był ktoś na All you need is kill*? Jarać się?


*Odmawiam nazywania tego Edgemaster Cruise of tomorrow. Just...not. Jak już robi się adaptację, z fajnym tytułem, to po zamordowaniu wszystkich fajnych elementów możnaby chociaż pozostawić tytuł <fanboy off>.

Re: Na co do kina?

Posted: Thu Jun 12, 2014 7:15 pm
by Rosomak
Edge of Tomorrow

Spojler możliwy

Film przypominał mi trochę "Żołnierzy kosmosu" (Robaki sterowane przez wyższą zbiorową inteligencje -którą należy zniszczyć by wygrać). Lecz znacznie mniej scen walki. Wszystkie były w trailerach.

Czy warto iść? Ciężko mi powiedzieć, bo przeczytałem wpierw książkę na podstawie której powstał film. Po za głównym wątkiem bohatera powtarzającego w kółko ten sam dzień reszta jest pominięta. Powiem tyle by za dużo nie spoilerować:
- Full Metal Bitch w filmie to Full Metal Pussy
- plot twist w książce jest dużo lepszy. W filmie w ogóle nie było plot twista
- Full Metal Bitch nie trenowała Cage'a
- Cage był Japończykiem
- Full Metal Bitch i Cage mieli max po 20 lat
- Cage nie nazywał się Cage

Może bardziej film by mi się podobał gdybym nie czytał książki i nie widział trailerów. Ale się nie nudziłem. Chyba dla tego tylko, że śmieszyło jak Hollywood zmarnował potencjał dobrej książki. Wyszedł z tego typowy odmóżdżasz.

Mega spojler
Image
Podwójny face-palm dla Hollywoodzkiego happy endu.


http://www.tenmanga.com/book/ALL+YOU+NEED+IS+KILL.html Manga na podstawie ksiązki

Re: Na co do kina?

Posted: Thu Jun 12, 2014 9:52 pm
by USAGI
Takoż rozumiem ,że książkę warto przeczytać? :)
Manga wygląda ciekawie, coś czuję, że ją przeczytam :D
Losowe strony przypominają mi trochę Saikano.

Re: Na co do kina?

Posted: Fri Jun 13, 2014 6:14 am
by Rosomak
USAGI wrote:Takoż rozumiem ,że książkę warto przeczytać? :)
Owszem. Choć by dla lepszego poznania głównych bohaterów

Re: Na co do kina?

Posted: Sat Jun 14, 2014 7:26 pm
by Caerth
Edge of Facepalm.

O jerzu...

Wszystko co mogło zostać powiedziane, zostało.

Na bogów! Kawaii wrench wench? Oo

Re: Na co do kina?

Posted: Sun Jun 29, 2014 12:09 am
by Xellas
Maleficent

Kupię sobie oryginalne DVD jak tylko wyjdzie. Od I części Piratów nie spodobał mi się żaden film tak bardzo, 3d jest efektem do upy, ale sam film był tak fajny, że nie żałuję kasy wydanej na ten wątpliwej przyjemności efekt. Bynajmniej nie jest to film w typie Piratów - bo jeszcze ktoś sobie pomyśli i pójdzie...
Angelina gra postać świetnie, głos, ruchy, mimika, tak właśnie powinna wyglądać Maleficent w rzeczywistości. Świat stworzony jest ciekawie i zmyślnie, nowe spojrzenie na stare postacie jest zabawne na swój sposób.
Once Upon a Dream w wykonaniu Lany del Rey cuuudo.
Podsumowując jest to historia mojej ulubionej postaci, która odpowiada moim gustom, preferencjom i światopoglądzie w 100% dlatego Wam nie polecam , a sama chętnie wybiorę się jeszcze raz :)

Re: Na co do kina?

Posted: Sun Jun 29, 2014 7:58 am
by Debart
Caerth wrote:Edge of Facepalm.

O jerzu...

Wszystko co mogło zostać powiedziane, zostało.

Na bogów! Kawaii wrench wench? Oo
T[KABOOM]r[KABOOM]a[KABOOM]n[KABOOM]s[KABOOM]f[KABOOM]o[KABOOM]r[KABOOM]m[KABOOM]e[KABOOM]r[KABOOM]s[KABOOM][KABOOM]4[KABOOM][KABOOM][KABOOM][KABOOM][KABOOM][KABOOM][KABOOM][KABOOM]

Image

Re: Na co do kina?

Posted: Mon Jun 30, 2014 8:52 pm
by USAGI
Rosomak wrote:Edge of Tomorrow
Mi film przypominał zlepek Żołnierzy Kosmosu, Matrixa, Incepcji i bodaj Wojny Światów.

SPOILER

Mat, czy książka kończy się tak beznadziejnie jak film? W sensie "i żyli długo i szczęśliwie"? Czy zakończona jest poprawnie, czyli - umarli i chwała im za to i medale?
Zakończenie strasznie mnie rozczarowało :/ Wielki, zuy obcy, który chce zniszczyć ludzkość a jednocześnie w chwili swojej śmierci ratuje życie tych, którzy go zabili D: ?!
WTF?!

Re: Na co do kina?

Posted: Tue Jul 01, 2014 8:28 am
by Rosomak
USAGI wrote: SPOILER

Mat, czy książka kończy się tak beznadziejnie jak film? W sensie "i żyli długo i szczęśliwie"? Czy zakończona jest poprawnie, czyli - umarli i chwała im za to i medale?
Zakończenie strasznie mnie rozczarowało :/ Wielki, zuy obcy, który chce zniszczyć ludzkość a jednocześnie w chwili swojej śmierci ratuje życie tych, którzy go zabili D: ?!
WTF?!

SPOILER
Zakończenie identyczne jak w manga'e. "Cage" zabija Full Metal Bitch by wydostać się z pętli.

Re: Na co do kina?

Posted: Tue Jul 01, 2014 10:53 pm
by Gumowy
Transformers: Age of Extinction

Byłem i zawiodłem się nawet bardzo...strasznie pojechali po tej serii w 4-ej części. Pominę fabułę, bo tak :P. Od strony efektów i robotów i dinobotów, to spoko nie mogłem narzekać. Chciałem zobaczyć Grimlocka i zobaczyłem :D. Sceny walk jak dla mnie super. Mogłoby być tego więcej, nie obraziłbym się :D. I oczywiście koniec filmu zapowiada kolejną część :). Ogólnie stwierdzam, że nie warto wydawać kasy, no chyba że macie bilety za darmo :P. 3 godziny stracone ;]. Pozdrawiam