Multiworld.pl

Aria wrote:Mi sie tam Maćkowe larpy podobały :< Przynajmniej coś innego od picia i planszówek

Si D: Było zabawnie (:
Ja bym się z chęcią zgłosiła do wyzwania nauki i Macza pokonania ale z braku czasu ni ho ho hu hu :<

Tak Windu, ja też lubilam Twoje larpy. Szczególnie dobrze wspominam ten ze złym wujkiem i policja :)

Usa wielka szkodza, jestem pewny, że o bardziej radośniejszego ucznia będzie mi trudno : D. Na pewno uczyniłoby to wyzwanie niesamowicie ciekawym.

Awwww miło mi to słyszeć Windu :D Zacznij już uczyć swoją małą smoczycę : ] Kupuj jej pluszaki zergowe i do jedzenia puszczaj nagrania z turniejów : p A w wieku pięciu lat zawstydzi każdego gracza z PL :>

Usa, co z tym nieoficjalnym turniejem sc na pyrkonie? :D

USAGI wrote:Awwww miło mi to słyszeć Windu :D Zacznij już uczyć swoją małą smoczycę : ] Kupuj jej pluszaki zergowe i do jedzenia puszczaj nagrania z turniejów : p A w wieku pięciu lat zawstydzi każdego gracza z PL :>

Dzielna ekipa szkoleniowa jest na razie na poziomie "Afff! Nie gryź moich palców kiedy trzymam pada!" Tak więc już kilka dobrych, sprawdzonych zagrywek zna i myślę, że jej pierwsze słowa będą "GG".
Niestety cały macro game jest przed nami

Satsuki wrote:Tak Windu, ja też lubilam Twoje larpy. Szczególnie dobrze wspominam ten ze złym wujkiem i policja :)

Wyrzucając z pamięci element zombie i wampirów, to San Radkov to na pewno najlepszy larp ever:) (Aż nie pojawiły się zombie)(Mówilem już, że zombie rozwaliły larpa?)(jak zombie mogły być złym elementem czegokolwiek?!)

Debart wrote:Wyrzucając z pamięci element zombie i wampirów, to San Radkov to na pewno najlepszy larp ever:) (Aż nie pojawiły się zombie)(Mówilem już, że zombie rozwaliły larpa?)(jak zombie mogły być złym elementem czegokolwiek?!)

Zombie nie zawsze są pożądanym elementem...

Debart wrote:

Satsuki wrote:Tak Windu, ja też lubilam Twoje larpy. Szczególnie dobrze wspominam ten ze złym wujkiem i policja :)

Wyrzucając z pamięci element zombie i wampirów, to San Radkov to na pewno najlepszy larp ever:) (Aż nie pojawiły się zombie)(Mówilem już, że zombie rozwaliły larpa?)(jak zombie mogły być złym elementem czegokolwiek?!)

O to to dokładnie co miałem na myśli. I nie mówię, że larpy mi się nie podobały jak co niektórzy zinterpretowali. Mówię, że zawsze jest full chaos i jakaś rozjebka by Windu na koniec.