Page 6 of 71
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 10:48 am
by Satsuki
Jak później przeglądałam oferty to jednak większość oscylowała w kwotach ~300zł na osobę przy 6-7 nocach i 15 osobach. Czyli tak, jak na Węgrzech.
Aha, to były oferty z plażą nie dalej niż 1000m.
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 11:47 am
by Mazoku
Dla nieprzekonanych do wyjazdu zagranicznego znalazłem ciekawą stronkę porównującą ceny podstawowych produktów spożywczych w krajach, które nas interesują:
Grecja:
http://www.cenynaswiecie.pl/porownanie- ... ce,63,250/
Chorwacja:
http://www.cenynaswiecie.pl/porownanie- ... ce,38,250/
No(r)way:
http://www.cenynaswiecie.pl/porownanie- ... e,149,250/
Tak więc, o ile nie wybierzemy No(r)way, koszty na miejscu będą o ok. 70% wyższe niż w Polsce. A pewnie, jak ktoś jest oszczędny, da się tę różnicę zbić. Dla mnie to nie jest deal breaker.
Za zakwaterowanie, jak napisał Crow, zapłacimy pewnie tyle samo co u nas.
Największa różnica to koszt przelotu, ale mamy dużo czasu oraz osoby chętne i zdolne do szukania najlepszych okazji, więc też może się okazać, że wyjdzie taniej, niż można by się spodziewać.
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 11:59 am
by Satsuki
Mazoku wrote:Dla nieprzekonanych do wyjazdu zagranicznego znalazłem ciekawą stronkę porównującą ceny podstawowych produktów spożywczych w krajach, które nas interesują:
Grecja:
http://www.cenynaswiecie.pl/porownanie- ... ce,63,250/
Chorwacja:
http://www.cenynaswiecie.pl/porownanie- ... ce,38,250/
No(r)way:
http://www.cenynaswiecie.pl/porownanie- ... e,149,250/
Tak więc, o ile nie wybierzemy No(r)way, koszty na miejscu będą o ok. 70% wyższe niż w Polsce. A pewnie, jak ktoś jest oszczędny, da się tę różnicę zbić. Dla mnie to nie jest deal breaker.
Wczoraj przeglądałam podobne stronki (chociaż z brzydszymi tabelkami), i wszystkie pokazywały podobne kwoty. Ale jako statystyk z papierkiem proszę was o interpretowanie tego, co piszą. Owszem, na początku ktoś
mądry napisał, że koszty żarcia są o 70% wyższe - bo zsumował różnice z tabelek i wyciągnął procent. A jak przyjrzycie się samej tabelce to widać, że większość produktów jest z cenach bardzo podobnych do Polski (róznica kilkunastu, kilkudziesięciu groszy) a statystyki zawyża kilka produktów posiadających dużo wyższą cenę (np. filet z kurczaka, wódka czy ryby).
_______________________
Jeśli zaś chodzi o bilety samolotowe: ja sprawdzam ceny raz na kilka dni, jak "opadną" dam wszystkim znać. Spotkaliśmy się z opinią, że najlepiej znaleźć tanie loty a potem doszukać do tego miejsce na spanie, ale nie wiem czy z naszą grupą to się uda (jest nas dużo).
_______________________
Zanim odezwie się jakiś hejter: wiem, że jeszcze nie zdecydowaliśmy się oficjalnie na Grecję, ale jednak większość obecnych skłania się ku temu pomysłowi a ja nic nie rezerwuję, oglądam tylko co i jak.
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 12:13 pm
by Chimeria
Myslę, że nie ma co siać paniki, 70% brzmi zatrważająco, ale faktycznie sporo cen pokrywa się jednak z polskimi (chociażby potencjalne ceny wynajmu domku).
Pamiętajmy, że Polska to raczej biedny kraj, to zupełnie naturalne i normalne, że za granicą będzie drożej (jak chcemy wersję tanią to raczej interesowałby nas kierunek Ukrainy), ale też nie 70% :) Może są przebitki na alkoholu czy niektórych produktach, ale Sat ma rację, aby nie patrzeć ogólnikowo, zamiast zliczać ile zapłacimy za koszyk, w którym będzie wódka i sznycel zobaczmy ile będzie kosztować chleb i pomidory. Poza tym na pewno będzie tam jakieś tesco dla biedaków. :D A no właśnie, to jest średnia wyliczona ogółem? Bo ja też mam lokalny sklepik, w którym można zapłacic 8 zł za chleb, a i tesco, gdzie dam 3zł.
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 12:19 pm
by Satsuki
@Chi: z czego udało mi się wyczytać na tej stronce, to jest to baza zrobiona przez internautów - wpisywali ceny, z jakimi się spotkali tu i tu, a potem automat wyciągnął z tego
medianę, poustawiał w tabelki, zsumował kolumny, wyliczył z nich procent i wypluł do pierwszej linijki tekstu.
Mnie od pierwszego semestru uczyli, że statystycy to najwięksi kłamcy i tutaj mamy tego najlepszy przykład ;D
ps. Zawsze możemy wpierdalać makaron z ogórkiem i oliwkami udającymi mięso ^_^v
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 12:22 pm
by c914
Osobiscie na Krecie byłem 3 lata temu i w tedy ceny nie mordowały nawet jak na ta wysepke gdzie wszystko trzeba sprowadzać, dobry obiad można było zjeść za ok 7-9 euro (dobry mówie takim którym ja sie nadadam :D ), a jedzenie w marketach było w przystępnej cenie zwłaszcza warzywa, owoce i sery, za to okropnie droga była kawa.
Ogólnie Kreta to przjemna wysepka, słońce operuje cały czas ale nie morduje, wiejąca od morza bryza skutecznie chłodzi. Do "atrakcji turystycznych" dojazd też jest dobry wystarcz podskoczyć do Heraklionu albo Chani, a stamtad busami. Opcją jest tez wynajęcie auta, koszt rozbity na 4-5 osób nie jest duży ale zyskujemy wolność. Dodatkowo promami można popływać na inne wysepki jak Santorini.
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 12:25 pm
by Chimeria
Satsuki wrote:
ps. Zawsze możemy wpierdalać makaron z ogórkiem i oliwkami udającymi mięso ^_^v
Zmieniamy konwencje! Zamiast chudnąć na zjazd obżeramy się, by tam schudnąć na dietetycznym makaronie! :D
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 12:29 pm
by Satsuki
Już widzę jak chudniemy na makaronowej diecie :D
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 12:31 pm
by Mazoku
Małe sprostowanie:
Oczywiście jest tak, jak pisze Satsuki. Na samym jedzeniu da się na pewno dużo zaoszczędzić.
Ale przyjąłem ciche założenie, że będziemy mieli trochę wydatków premium - bilety wstępu do atrakcji, dojazdy, jeden czy dwa wypady do knajp z dobrym lokalnym żarciem - których ceny będą niestety zawyżać średnią.
Niemniej, jak pokazał zjazd na Węgrzech, umiemy kontrolować nasze koszty (patrz np. portfel MW) i na pewno nie wydamy tyle, co typowi turyści na wycieczce z biura podróży.
Re: Zjazd Letni 2014
Posted: Mon Jan 13, 2014 1:01 pm
by Debart
Mazoku wrote:Małe sprostowanie:
Oczywiście jest tak, jak pisze Satsuki. Na samym jedzeniu da się na pewno dużo zaoszczędzić.
Ale przyjąłem ciche założenie, że będziemy mieli trochę wydatków premium - bilety wstępu do atrakcji, dojazdy, jeden czy dwa wypady do knajp z dobrym lokalnym żarciem - których ceny będą niestety zawyżać średnią.
Niemniej, jak pokazał zjazd na Węgrzech, umiemy kontrolować nasze koszty (patrz np. portfel MW) i na pewno nie wydamy tyle, co typowi turyści na wycieczce z biura podróży.
Będziemy wysyłać search parties, by szukać Chińskich resturacji "all you can eat" za 8zł/talerz:D