Multiworld.pl

Po konsultacji z szefem u mnie prosze wszystko od 10 sierpnia do końca świata zaznaczyć na morczny czarny.

Potrzebujemy więcej opinii na temat podzielonego zjazdu. Na chwilę obecną rozsądną opcją wydaje się zorganizować spływ w Lipcu i stacjonarkę pod koniec Sierpnia / początek Września. Jestem pełen obaw co do tego rozwiązania i wolałbym uniknąć podzielonego zjazdu, ale o dziwo nagle w Marcu ludzie mają już zaplanowane całe wakacje, z jedynie drobnymi okienkami, gdzie można wcisnąć zjazd. Czy w przypadku podzielonego terminu ktoś rezygnuje z jednej z części? Czy ktoś chociaż częściowo pomógłby w organizacji części stacjonarnej?

Ja odpadam z części która, albo które będą poza moim zasięgiem D:
Jak załapię się na stacjonarkę, to mogę pomóc przy organizacji (:
Z kajaków odpadam na 100%, bo zakładam, że będą w lipcu.
Chyba, że jednak jakimś cudem zjazd będzie w moim okienku urlopowym xD
To chętnie przy kajakach pomogę, ale ne podejmuję się ustalania trasy, bo
ne chcę później wysłuchiwać od pewnej osoby, że ktoś tam zrobiłby to lepiej...

Wykrystalizował mi się termin jednego eventu w lipcu, na którym muszę być, więc proszę o zaznaczenie weekendu 24-26 lipca na czarno.

Dobra, zanim kalendarz zapełni nam się cały na czarno. Proponuję spływ w terminie
11-19.VII. To pięć dni tygodnia pracy plus dwa przylegające weekendy. Które dokładnie dni obejmiemy zdecydujemy po ustaleniu dokładnej trasy.

Kto ze spływowiczów chce zaoponować przeciwko temu terminowi, proszę żeby to zrobił w przeciągu tego weekendu. Dajcie też znać, czy wchodzi w rachubę wjechanie na kilka dni roboczych w jedną czy drugą stronę.

Zjazd stacjonarny pozostaje nadal kwestią otwartą. Może być po spływie, albo we Wrześniu (najbardziej prawdopodobny tydzień od 30.VIII - 5.IX). Jak uda się wszystko ładnie zorganizować, to postaram się na stacjonarce też pojawić, nawet jeśli będzie oddzielnie.

Spływ w lipcu! Awesome <3 Jadę na 100%, jeśli potrzebujesz pomocy przy organizacji to masz mój miecz.

Jeśli zaś chodzi o stacjonarkę to prawdopodobieństwo mojego przyjazdu w tej chwili wynosi 50%.

Popieram termin. Wjechanie na sąsiednie dni nie powinno dla mnie stanowić problemu.

Co do podzielonego zjazdu mam mieszane uczucia. Z jednej strony w pracy dwa osobne, krótsze urlopy pewnie widzieliby jako plus. Z drugiej obawiam się, że na osobną stacjonarkę we wrześniu przyjedzie garstka ludzi, "bo zimno, bo sesja, bo na jakimś zadupiu, bo się trzeba osobno umawiać".

Maz, poza Farkiem chyba nikt już na forum ne ma sesji na studiach... Starość [;

I ja.

>Maz, poza Farkiem chyba nikt już na forum ne ma sesji na studiach... Starość [;

He... He... He... Mam, tylko w formie lepszej.