MW w WoWie - podejście n-te

[Raven]

Ok, czyli Drood it is. Generalnie spec jest do ustalenia i zmiany kiedykolwiek, ale postać muszę przerzucić z Aszune z Ally na Outland na Hordę, co wiąże sie z wysiłkiem finansowym z mojej strony. Chciałem się upewnić, że jeżeli pójdzie on na marne, to nie z powodu niedogadania się.

Eniłej, postaram się przerzucić drooda na dniach, specem mogę grać dowolnym. Pewnie będę wymagał dogearowania lekko, ale to wszystko wyjdzie w praniu

[Crow]

Zrobiłem szybki przegląd gildyjnych ilvl i wygląda to następująco:

Happyhammer 370
Crescendow 368
Anelai 367
Disenchanted 363
Krark 359
Athesa 359 (1 PvP item)
Raflik 358
Chimeria 356
Gharr 355
Murgh 335


Rozumiem, że mogą być dwie przyczyny dla których moglibyśmy nie chcieć zacząć robić Firelandów już od czwartku. Za słaby gear i za słabe jeszcze doświadczenie/zgranie.

Z powyższej listy widać, że jedynie Rav i trochę Hari są undergeared, ale nadal daleko jest od tragedii. Na pewno sporo osób mogłoby mieć jeszcze upgrade z T11, ale to już tylko pojedyncze przedmioty w konkretne sloty. Co więcej 4.3 wejdzie zapewne całkiem niedługo a w nim ivl 378 gear z 5-manów ( http://www.wowheadnews.com/blog=195994/ ... geon-drops ). Moim skromnym zdaniem bez sensu, że z 5-manów będzie leciał gear na poziomie firelandow, ale nie zmienia to faktu, że farmiąc dalej T11 będziemy tylko zbierać przedmioty, które lada dzień będą zastąpione lootem z 5-manów. W końcu, nawet nabicie wszystkim friendly z Avangers of Hyjal na samym trashu powinno nam dać większy skok w ogólnym ilvl niż farmienie T11 przez tydzień czy dwa.

Moglibyśmy więc kontynuować rajdy w T11, żeby nabić więcej doświadczenia. Żeby ludzie nie robili 10k dps i nie stali w ogniu. Sądzę jednak, że zgrywanie się będzie nam szło dużo lepiej, jeśli content będzie tego od nas wymagał. Jak widzieliśmy w ubiegłych tygodniach na praktycznie wszystkich bossach T11 można teraz robić herp derp, ignorować połowę mechaniki i i tak wygrać. Chociażby wczoraj na Nefarianie - ktoś kto widzi, że jeśli skończy mu się mana, nie przerwie addowi casta, lub będzie za wolno DPSował to spowoduje to raid wipe będzie czuł się dużo mocniej zmotywowany do podnoszenia poziomu swojego skilla.

All in all proponuję, żeby bez straty czasu już od najbliższego rajdu iść do FL. Oppinions?

[Distant]

Team się powoli zgrywa, ale jeszcze daleko do perfekcji, to, że przeszliśmy stary kontent zawdzięczamy masie nerfow i overgearowaniu instancji. Zwyczajnie nie mam zaufania do poziomu wszystkich graczy dlatego zrobimy tak:

Ten czwartek robimy tak: czyścimy stary content w nasŧępującej kolejności: BoT, BWD, - niech jeszcze parę osób zgarnie stare tokeny od gearu, jeśli faktycznie wszyscy są już na tyle pro i overgearujemy instancję, to powinniśmy przejść przez te dwie instancje jak przez żyto i mieć jeszcze trochę czasu na wejście do firelandsów i dobicie do pierwszego bossa. Chcę przetestować "pamięć" rajdu. Skoro polepszają się wszystkim skille, to Nef i Chog'all powinni być teraz bossami farmowymi. Jeśli nie to mogę tylko powiedzieć a nie mówiłem. Całą niedziele możemy już próbować firelandsy.

Wiem, że ty i Korm bardzo bardzo chcecie iść do FL, ale myślę, że potraficie się wstrzymać pół tygodnia. Ja muszę mieć pewność, że to co widziałem wczoraj na Nefie to nie jest przypadkowy kill.

[Crow]

Bardziej niż chcę iść do Firelandów nie chcę, żeby nam się team znudził robiąc znerfowany i overgearowany content, na którym w ogóle nie musi się starać. Do rozważenia jest ewentualnie możliwość robienia HC T11, ale nie wiem, czy przypadkiem nie jest trudniejsze od normalnych FL (Z tego co wiem HC nie było nerfowane, albo przynajmniej nie w takim stopniu jak normal, a FL normal było mocno nerfowane).

[Satsuki]

ja tez bardzo chce isc do Firelandsow

[Raven]

Mój boomking gear jest na poziomie 335, wiec dużo bardziej chujowy od reszty składu.

Co do tego, co chcemy robić, to mi jest wszystko jedno. Nie znudziły mi się jeszcze znerfowane rajdy, a heroic wersje z ogromną chęcią poprobuję, bo jestem Achievement Whore.

Firelands też brzmi dobrze.

[Crow]

Niezależnie od tego, kiedy uderzymy na FL, warto już zacząć zapoznawać się ze strategiami. W FL jest pewna dowolność w kolejności zabijania bossów, ale najprawdopodobniej będziemy to robić w następującej kolejności:

Shannox
http://www.youtube.com/watch?v=HYRg_BMzup8 <-- Filmik z TankSpota jest w wersji 25-man, ale wersja na 10 osób różni się wielkością obrażeń i ilością HP bardziej niż strategią.

http://manaflask.com/liQ/blog/6386/ <-- Opis

Beth'tilac
http://www.youtube.com/watch?v=hqYmX96ZxFU
http://manaflask.com/liQ/blog/6380/

Lord Ryolith
http://www.youtube.com/watch?v=UbAwvtpWTg4
http://manaflask.com/liQ/blog/6382/

Alysrazor
http://www.youtube.com/watch?v=1t7xzTtr1pk
http://manaflask.com/liQ/blog/6384/


Pamiętajcie, że w Bastionie, Tronie Wiatrów i BWD mieliśmy w rajdzie dużo osób dobrze zapoznanych z encounterami. Dzięki temu mogliśmy zasugerować każdej klasie co dokładnie robić a nawet skorygować błędy, które w innym wypadku doprowadziłyby do wipe. W Firelandach tylko Korm ma doświadczenie 6/7. Ja mam niezłe doświadczenie na Shannoxie i Beth a Sat chyba raz tylko była na Shannoxie. Dla tego ważne jest, żeby każdy we własnym zakresie przygotował się do encounterów. Na pewno będziemy omawiać ogólną strategię, ale każdy musi sam wiedzieć przykładowo jakie jego skille działają na danego bossa.

[Satsuki]

bylam dwa albo 3 razy na pajaku i raz chyba na ryolithcie. ale ani razu nie zabilismy

[Crow]

Za Disa i Rava przyjdzie dziś Maczer i Scuffle, więc rajd odbędzie się as planned.

[Raven]

Niestety, w czwartek wyjeżdżamy z Harim na pogrzeb dziadka. Będziemy back prawdopodobnie dopiero w sobotę.
Środę mam wolną, więc ewentualnie można pomyśleć o przełożeniu raidu.