Multiworld.pl

Taii wrote:I poleje się krew, krew, krew, czerwona krew!

Maczer wrote:Apeluję o więcej agresji w postach fabularnych niż w komentarzach :D

<wskazuje palcem i smutno kiwa głową nad eskalacją przemocy>

Jednocześnie zwracam uwagę na brak zgonów i znaczące straty materialne.

Życzę miłego dnia i zapraszam do dalszej współpracy z Chaotic Alliance.

Caibre. Po pierwsze: to, ze Lucjan przekonał do czegoś mizerga przy pomocy swojego damona nie znaczy, ze Ty potrafisz zrobić to samo z 100 innych przy pomocy swojej "zajebistosci". Pragnę zauważyć, ze jeden mizerg siedział przy was i bawił sie tylko z jednego powodu: dlatego, ze kira go to tego skłoniła. Z moich informacji wynika, ze Ty takich umiejętności nie masz. Po drugie: Twój post jest tak samo chaotyczny jak Twoja organizacja. Nie mam zielonego pojęcia co mi rozwaliles. Ani jakie budynki, ani czy rzeczywiście moje jednostki.

Przed chwilą była kłótnia, ze nie można robić ważnych akcji w obrębie jednego posta ale widzę, ze i tak wszyscy mają to w dupie.
Mam nadzieję, ze do mojego powrotu z pyrkonu nie zdazysz za dużo pozmieniac ( chyba, ze planujesz wylądować swojego posta, to zapraszam ), ponieważ zamierzam na niego odpowiedziec .

Proszę o wyrozumiałość: najbliższy tydzien będę bez komputera więc mój post odpowiedz na post Caibra pojawi sie z opóźnieniem zależnym od rodzinki ( będę musiała kogos namówić na "krótką " pożyczkę

Cai, możesz mi wytłumaczyć to zdanie?

Poczym przetoczył swój pojazd po logistyczno-mieszkalnej części obozu Zakonu. Następnie ustawił wielką maszynę na kamiennym szlaku i popędził metalowe monstrum na północ.

I napisz mniej więcej kiedy ma miejsce Twój post, bo zrobiłeś nim ogromne plot hole :P

Data wydarzeń nie jest dokładnie określona w poście Caibra, więc określa ją po prostu kolejny postujący, starając się zachować spójność. Oba ataki mają oczywiście miejsce tego samego dnia. Wydarzenia muszą być jakiegoś ranka po inspekcji w Agendzie, czyli najwcześniej 13 dnia questa. James występuje w wydarzeniach w bazie ZCMu 15tego dnia. Myślę natomiast, że atak mógł miec miejsce przed inspekcją w bazie ZCMu - do momentu jej przybycia w bazie zrobiono porządek a ponieważ większość sprzętu została zniszczona nie ma problemu z ukryciem go przed inspekcją. Co prawda w poście Taiia napisane jest, że po inspekcji pełzacz powrócił na miejsce, ale może ustawili jakąś atrapę na użytek wojowników z Farron...

Gdybym ja teraz postował, umieściłbym post Caia 16 dnia rano.

PS. A gdzie szczury zawieszone na maszcie T_T? Brakuje mi tego z oryginalnego posta :D

<Time Nazi Lord mode on>

Crow wrote:Oba ataki mają oczywiście miejsce tego samego dnia.

Guano prawda.
Pierwszy atak jest 10 dnia po imprezie, bo ludzie są skacowani. Ale nigdzie nie ma napisane, kiedy jest atak Jamesa i nie ma zwrotów sugerujących, że są tego samego dnia.
Mało tego z wydarzeń w timeline, wynika jak byk, że nie mogą być wcześniej niż po inspekcji...

</Time Nazi Lord mode off>


To wcale nie jest tak, że wzięłam sobie za osobisty punkt honoru niezgadzanie się z Tobą Crow :D

Przynajmniej jest z kim dyskutować o queście <3.

Atak jest po imprezie, ale nie jest napisane po której. Czytając założyłem, że w obozowisku jest po prostu co jakiś czas impreza, zwłaszcza gdy spotykane są kolejne klany. Atak nie może być przed inspekcją u Sat, bo ta nie ma możliwości odbudowy szklarni, która jest istotnym punktem fabularnym w czasie inspekcji.

Ataki na obie bazy musiały być tego samego dnia. W samym poście Caibra jest zmiana lokacji, bez wyraźnie zaznaczonej zmiany czasu. Przede wszystkim jednak - gdyby atak nie był skoordynowany, to ekspedycja zdążyłaby poinformować bazę o zdradzie CA i ta byłaby gotowa na Jamesa.

Crow wrote:Przynajmniej jest z kim dyskutować o queście <3.

Wiem, że to lubisz<3

Crow wrote:Atak jest po imprezie, ale nie jest napisane po której. Czytając założyłem, że w obozowisku jest po prostu co jakiś czas impreza, zwłaszcza gdy spotykane są kolejne klany.

?!? Oo ...na razie była jedna i w obozie i w ekspedycji. Akurat się złożyło w wyliczeniach, że tego samego dnia. Nie wiem skąd taki wniosek wysnułeś.

Crow wrote:Atak nie może być przed inspekcją u Sat, bo ta nie ma możliwości odbudowy szklarni, która jest istotnym punktem fabularnym w czasie inspekcji.

A dlaczego nie? To Agenda, nie wierzę, żeby nie mieli na taką okazję materiałów zapasowych. No bez jaj, jedyna szklarnia = szkło = kruchy materiał pękający z byle powodu, a ona nie wzięłaby części wymiennych? Dla mnie pozbawione logiki @_@ Wcześniej postawiła tę szklarnię w jeden dzień to teraz w czym problem?
Zresztą do inspekcji ewidentnie sobie odbudowała :D Tutaj, tak naprawdę powinna wypowiedzieć się Sat.

Crow wrote:Ataki na obie bazy musiały być tego samego dnia. W samym poście Caibra jest zmiana lokacji, bez wyraźnie zaznaczonej zmiany czasu. Przede wszystkim jednak - gdyby atak nie był skoordynowany, to ekspedycja zdążyłaby poinformować bazę o zdradzie CA i ta byłaby gotowa na Jamesa.

A jak zdążyliby powiadomić bazę? W tym konkretnym momencie - Xell siedzi im na głowie i obserwuje co robią - tutaj czekam na post i reakcję Taiia - ale sprzęt został rozjechany.

Zwinięty obóz leżał u stóp żołnierzy zakonu - sprzęt, namioty, ta broń którą udało się znaleźć, a brakowało amunicji w sporych ilościach, złożone były przez stojącym na baczność oddziałem.
(...)
Osłupienie uderzyło zebranych mniej więcej w momencie w którym Trampler w zgrabnym uślizgu rozjechał zebrany sprzęt, dokończył efektowny nawrót i popędził w stronę obozu Agendy.

jak dla mnie to musialo byc przed inspekcja, zaraz po ich wyjezdzie z Moherow. Wyjechali wieczorem jednego dnia, pojechalam i sprawdzilam, ze ich nie ma. Wiec mogli zaatakowac z rana dnia nastepnego (co daje mi caly dzien na naprawe). W innym przypadku Caibre bylby za daleko zeby tak sobie po prostu do mnie dojechac...

Satsuki wrote:Szklarnia była niedużym, podłużnym budynkiem z metalowym szkieletem i ścianami zrobionymi z grubej, plastikowej folii.

jakby ktos nie wiedzial, moja szklarnia jest plastikowa, nie szklana :D Przynajmniej tka napisalam na stronie nr 3