Page 28 of 84

Re: Na co do kina?

Posted: Mon Oct 26, 2009 9:25 pm
by Saovine
ARuś...myśmy z Roe i Ryjkiem się nie zorientowali, w którym momencie skończyły się trailery i zaczął film, jak byliśmy na jedynce...wnioski wyciągnij sam XD

Re: Na co do kina?

Posted: Tue Oct 27, 2009 10:05 am
by Farmazon
<pojawia się Sam i dzięki niewielkiemu ręcznemu kołowrotkowi i zestawowi bloczków wyciąga wnioski ze studni rozumu>

A co sądzicie o filmie Gamer? Kolejny z gatunku "żywej gry" wchodzi na rynek. Gdzie się podziała eksploracja kosmosu? Wszyscy w tą wirtualność brną i brną...

Re: Na co do kina?

Posted: Tue Oct 27, 2009 10:19 am
by Crow
Nie widziałem, ale słyszałem że wszystkie motywy, który mogły być interesujące były już w Doomie, a ten ostatni też nie był szczególnie udany.

Re: Na co do kina?

Posted: Tue Oct 27, 2009 10:28 am
by Farmazon
W takim razie zatorrentuje. W końcu i tak budżet na listopad mam wybitnie ograniczony. Tsk.

Re: Na co do kina?

Posted: Tue Oct 27, 2009 10:52 am
by ARek
Gamer jest... fajny! Nie jest to film wybitny, mądry z oryginalnie skonstruowaną fabuła, ale mnie szczerze bawił. Sekwencje akcji wyglądałby jak żywcem wyjęte z gier, dziko, nieskoordynowanie i cała ta realityshowowa otoczka ładnie to wszystko podkreślała. Jestem człowiekiem nieczułym na subtelne filmowe przekazy więc nie powiem, czy jest tam jakaś "głębsza treść". Poszedłem na widowisko, gdzie główną rolę graja eksplozje, biegający maniacy z wielkimi gunami, deathmatch na żywo, wielkiego napakowanego sterydami murzyna, który wygląda jakby chciał KILL EVERYTHING WITH PHIRE!

Dwa zgrzyty.

Czemu w tym filmie grał Ludocris? Czy jak sie to tam pisze...

Główny bohater nie pasował mi czasami swoją "porządnością". Dookoła niego leje się krew, ogień z nieba, jest przestępcą skazanym na śmierć, dookoła w twarz mu się pchają napięte w stringach tyłki a on... tęskni do żony i dziecka T_T... jest mu smutno T___T... fuckin' pussy...

Re: Na co do kina?

Posted: Fri Oct 30, 2009 11:31 am
by Chimeria
ARek wrote: Główny bohater nie pasował mi czasami swoją "porządnością". Dookoła niego leje się krew, ogień z nieba, jest przestępcą skazanym na śmierć, dookoła w twarz mu się pchają napięte w stringach tyłki a on... tęskni do żony i dziecka T_T... jest mu smutno T___T... fuckin' pussy...
To z pewnością ukłon w stronę żeńskiej części widowni XD

Re: Na co do kina?

Posted: Sat Oct 31, 2009 1:33 pm
by Crow
Jennifer's body

Megane Fox musi poważnie zastanowić się nad zmianą managera, bo cały jej urok osobisty i ładna buźka nie pomogą, jeśli będzie grała tylko w takich crapowatych filmach. Jennifer's body to najgorszy film, jaki widziałem od czasu Transformersów II. Chciałem pójść na lekki i przyjemny film o wampirzycy, a trailer przedstawiał wstęp do potencjalnie ciekawej historii. Tymczasem, okazało się, że to, co wziąłem za zawiązanie fabuły okazało się całą fabułą. W zasadzie historia przedstawiona w trailerze była bogatsza, niż ta w filmie, gdyż pojawiły się w nim sceny, które nie zostały wykorzystane w wersji kinowej.

Film nudny, nieudacznice starający się trzymać napięcie, a dialogi prosto z pamiętnika gimnazjalistki. Polecam omijać szerokim łukiem.

Re: Na co do kina?

Posted: Tue Nov 03, 2009 10:37 pm
by Windukind
Już niedługo Książę Persów i Piaski Czasu

http://www.youtube.com/watch?v=Z0zJz7qL ... =topvideos

Re: Na co do kina?

Posted: Wed Nov 04, 2009 10:58 am
by Alienka
Hmm.. Wygląda interesująco.. Mam nadzieję, że utrzymają klimat gry :)
No, najważniejsze, że nie położył na tym łapencji Uwe Boll XD

Re: Na co do kina?

Posted: Wed Nov 04, 2009 12:16 pm
by ARek
Nie robi tego Uwe. Nie robi tego Anderson. Wygląda widowiskowo. ARek jest entuzjastyczny.

Widać, że powstało to z rąk twórców "Piratów z Karaibów" i prawde mówiąc cieszy mnie to. Jeśli film będzie podobny stylistycznie (widowiskowy, epicka muzyka, mnóstwo 1 linerów komediowych, ostre walki) to wydam na to te cholerne 15 złotych. Swoją drogą jeśli to robią na podstawie (albo inspirując się) "Piaskami Czasu" to pewnie sequel (chyba nikt nie ma wątpliwości, że takie będą) będzie w tonie "Warriors Within"... that would be awesome...