Multiworld.pl

Myślę, że teraz jest już ok. Jeszcze raz sorry za zamieszanie.
Xellas, polując na koto-ptaka nie myślałem o nim jako o Twoim pupilu i nie było moim zamiarem urażenie Twojej postaci.
Uważam, że mięso to mięso, ale rozumiem Cię, ponieważ zachowałbym się tak samo jakby ktoś zagroził Kirze, a ja niechcący uczyniłem to pośrednio w stosunku do Twoich podopiecznych.
Tak jak wcześniej było wspomniane, Szamanowi zależy na budowaniu dobrych emocji, chociaż pierwsze wrażenie mu nie wyszło.

Drogi Lucjanie, ależ tak też sobie pomyślałam od razu^^
Po to są komentarze, żeby zdążyć naprawić zamieszanie, zanim szaman musiałby wyjmować nóż z serca<3

Xellas lubi wszystkie kotki, a że te konkretne zamierza hodować to zabicie potencjalnego dawcy genów byłoby potwarzą i prostą drogą do nieprzyjemnej atmosfery (uczucie, że ktoś dybie na Twoje życie niewątpliwie jest nieprzyjemną atmosferą :D ). Ciekawe, który teraz podchwyci tę idę?

Od razu zaznaczę, mam nadzieję, że to oczywiste, że moje Nargi są już moimi NPCami i mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł pozbycia się ich, o ile nie chce zemsty przy najbliższym spotkaniu i bynajmniej nie mam na myśli tylko questa^^

Uaktualniłem status w pierwszym poście. Zastanawiam się, czy nie wyrzucić części informacji z niego, ale z drugiej strony każda z nich jest punktem zaczepienia do kontynuacji wątku fabularnego. Dodałem też timeline przygotowany przez Xellas.

Jako, że bardzo lubię liczby, to chciałbym zapytać o kila z nich.
1) Jaka jest już szacunkowa populacja bazy Psiej Ligi? Ile z tych osób pracuje dla Psioligowców? Ile osób w przybliżeniu pracuje dla PL w Khartum?
2) Ile szacunkowo barbarzyńców zebrało się już pod banderą Urzu? W poście Caia napisane jest, że mają przewagę liczebną nad załogą ZCMu, która została w bazie, więc rozumiem, że przynajmniej 100?

W poście Maczera zainijowane są inspekcje w bazach organizacji. Jutro mijają 72 godziny od tego posta i po tym czasie osoby z poza zainteresowanych organizacji będą mogły rozwijać ten wątek jeśli organizacje nie zareagują same. Mimo dominacji wątku zbierania się hordy Ehrena ten quest opiera się o influence game i mam nadzieję, że wykażecie się tu talentem politycznym...

Pod bezpośrednią kontrolą zakładałem plus minus sto pięćdziesiąt osób, wliczając przyległości logistyczne. Nie wliczając zwierząt.
Jak to będzie wyglądać po paru tygodniach? Kto wie. W końcu pałające rządzą zemsty plemiona głębokiego południa bardzo chcą się z nami spotkać.

Crow. Hordy hordami, niemniej jak dotąd ani nic nie spaliłem, ani nic nie wysadziłem, ba, nic nawet nie zabiłem. Mam być bardziej dyplomatyczny?




Ok.

Wiemy, Cai, że Twoja dyplomacja ma 90 000 ton.

piszac mojego posta zakladalam, ze praktycznie nie ma u was ludzi i sprzetu, bo znaczna wiekszosc zostawiliscie z tylu. Ale jak zwykle wszechpotezny ZCM musi miec milion zabawek coby nie byc za malo przepakowanym.

Chce dopisac jeszcze kawalek do swojego posta, zeby bylo jasne kto czai sie w ciemnosciach.

ps. mizergi to cos innego od zergow, hoduje je na krzakach == wizualnie może są trochę podobne, ale są dużo mniejsze i inne w hodowli. Kazdy normalny czlowiek zauwazy, ze takie malenstwo nie moze byc zergiem ==

Satsuki wrote:piszac mojego posta zakladalam, ze praktycznie nie ma u was ludzi i sprzetu, bo znaczna wiekszosc zostawiliscie z tylu. Ale jak zwykle wszechpotezny ZCM musi miec milion zabawek coby nie byc za malo przepakowanym.

Wszystko co z nami wyruszyło z ramienia ZCM'u było opisane ;P Co do przepakowania, to na razie na wyposażeniu są tylko parowe zabawki strzelające igłami i jedno duże działko ;p

Satsuki wrote:ps. mizergi to cos innego od zergow, hoduje je na krzakach == wizualnie może są trochę podobne, ale są dużo mniejsze i inne w hodowli. Kazdy normalny czlowiek zauwazy, ze takie malenstwo nie moze byc zergiem ==

Mimo wszystko po II wojnie Japończycy dalej mieli awersję do Amerykanów, Polacy do Niemców. Na MW np. Psia Liga ma awersję do CA a ZCM do Zergów ;)

Czekam na twoje edity

Xellas lubi wszystkie kotki, a że te konkretne zamierza hodować to zabicie potencjalnego dawcy genów byłoby potwarzą i prostą drogą do nieprzyjemnej atmosfery (uczucie, że ktoś dybie na Twoje życie niewątpliwie jest nieprzyjemną atmosferą :D ). Ciekawe, który teraz podchwyci tę idę?

Gi'me that pussy, i will tear it apart with pleasure.

Jak miło poznać słabe punkty przeciw.... ekhm.. towarzyszy broni ^^

taii zrobilam tego edita wczoraj..........

Transporter ZCMu jest opisany tutaj: http://forum.multiworld.pl/viewtopic.php?p=18082#p18082 . Dodałem to też do statusu. Wielkość ekspedycji (5 krasnoludów i 4 marines) została jednak wyjaśniona chyba dopiero w komentarzach, przez Xellas. Samo '8 - 40' załogi jest mocno nieprecyzyjne.

PS. Rozumiem, że trzy transportery o których mowa w pierwszych postach Taiia i eksperymentalne, mocno niedorobione jeszcze mechy parowe to cały ciężki sprzęt, jakim dysponuje ZCM na planecie. Do tego przerabiany sandcrawler ofc, ale ten należy do ZCMu.

PS2. Na prawdę ZCM nie miał obaw przed pozostawianiem na terenie swojej bazy hordy barbarzyńców z pustyni? Rozumiem, że James to jeden ze zdolniejszych agentów Agendy, ale ja na miejscu Kaz Valentine miałbym spore obawy przed goszczeniem klanu jeźdźców wywern z hasłem obalenia cywilizacji na Coddar w swojej bazie...