Multiworld.pl

Dziś Izrael zapowiedział, że na 3 godziny dziennie będzie zaprzestawał ataków (decyzja wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym) i otworzy korytarz humanitarny. Niezłe posunięcie - na pewno znajdzie się jakiś fanatyk, który wykorzysta ten okres 'zawieszenia broni' do przeprowadzenia kontrataku. Będzie można wtedy zrobić jeszcze większy 'rage' i kontynuować słuszną wojnę w obronie obywateli...

Piękne pośnięcie, z jednej strony Izrael pokazuje jaki to jest dobry i wspaniałomyślny z drugiej już tylko zaciera ręce i czeka na atak albo konwój z pomocą humanitarną który zamiast lekarstw będzie wiózł worki granatów.

Dzisiaj rano na Izrael spadły pociski ze strony Iranu. Zdaje się, że tylko trzy, ale to pewnie wystarczy. Tak na prawdę mogła je wystrzelić każda ze stron - Hamas, żeby sprowokować Izrael do podzielenia sił i do wypowiedzenia wojny całemu światu Islamskiemu, sam Izrael, żeby raz a dobrze rozprawić się z tymi wszystkimi Muzułmanami, albo Hezbollah, żeby rozpocząć Dżihad ...

Pociski spadły z Libanu, a nie z Iranu. Do ataku nie przyznaje się ani Hamas, ani Hezbollah. Żydzi spodziewali się ataku. Araby niech prowokują do woli. Nie od dziś wiadomo, kto sieje wiatr ten zbiera burzę.