Re: Kawa czy Herbata?
Posted: Wed Apr 15, 2009 8:17 pm
Cóż, i kawa, i herbata. Herbata najchętniej sypana, niesłodzona, czarna. Inne takoż, ale mniej przypadły mi do gustu. W niełasce znajduje się czerwona, do której kiedyś się zraziłem, gdy po zaparzeniu zaatakowała mnie intensywnym zapachem ryby... Aczkolwiek smak mi przypadł do gustu, rybowatej herbaty pił nie będę. Chociaż, możliwe że gdzieś, kiedyś, w innym świecie, się skuszę.
Kawy dawniej piłem mnóstwo, jakieś dwa-trzy kilogramy na miesiąc. Tylko mielona, rozpuszczalna mnie odrzuca. 8-12 łyżeczek, nie słodzona. Co najdziwniejsze, prawie zero efektów. Żadnego przyśpieszenia rytmu serca, pobudzenia... Brak senności może przez dwie godzinki, potem chrapałem jak aniołek bądź aniałek. Czasem, bardzo rzadko, zdarzało się jednak, że kawa wchodziła we mnie, jak powinna, i latałem nabuzowany energią. Fajnie było.
Kawy dawniej piłem mnóstwo, jakieś dwa-trzy kilogramy na miesiąc. Tylko mielona, rozpuszczalna mnie odrzuca. 8-12 łyżeczek, nie słodzona. Co najdziwniejsze, prawie zero efektów. Żadnego przyśpieszenia rytmu serca, pobudzenia... Brak senności może przez dwie godzinki, potem chrapałem jak aniołek bądź aniałek. Czasem, bardzo rzadko, zdarzało się jednak, że kawa wchodziła we mnie, jak powinna, i latałem nabuzowany energią. Fajnie było.