Postawimy Valhallę - Komentarze
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
W kwesti mojej rezerwacji w głownym topicu Questa: post jest gotowy czeka na opinie Psycha. Będzie zawierał jedynie kilka rzeczy zwiazanych z naszymi postaciami i nic wiecej. Osoby które chca pisac o czyms inym bez problemu moga to robic.
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
Ja rozmawiałam normalnie, to Ty odstawiałes winde od pierwszej linijki.Windukind wrote:Trzeba było się obrażać po dwóch linijkach to byśmy się dogadali. :D Tobie na tym zależało.
Avatar stworzony przez tego uzdolnionego Pana.
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
Nie mam zamiaru Cię zbytnio ganić, tylko po prostu wysoko niefektywny styl uzyskiwania rzeczy.
We do not sow
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
Zostaw go Sat, Maciek próbuje teraz być master trollem, wiec nie oczekuj od niego logicznych odpowiedzi :D
Conquered, we conquer.
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
Post pisany przy współpracy z Psychem już siedzi w głownym topicu questa. Post na Juno ukaże się jutro.
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
Jak to sobie wyobrażam, to przy takim obszarze musi to być wyjątkowo mało produktywne miejsce. Sam przepływ materiałów musi być drogą krzyżową. Chyba ich tylko rządowe kontrakty ratują :DSto sześćdziesiąt kilometrów zwartej konstrukcji
We do not sow
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
Wywaliłem ostatni post z racji epickiego wręcz niezadowolenia z formy. Treść nowego, który pojawi się wieczorem, będzie podobna- Rude leci czynić szkody do Papcia Smerfa.
My soul is still the same
But it has many names
But it has many names
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
@Windu:
Rozpatrujac to w kategoriach standardowego procesu produkcyjnego pewnie tak. Jeśli masz do dyspozycji cos na wzór nanobotów, teleporty a co najwazniejsze tanie źródło energii daje rade :)
Stacja utrzymuje sie tylko z kontraktów rządowych, sektor prywatny w Zgromadzeniu nie istnieje :D
Może zwarta konstrukcja jest złym określeniem, na starym forum znalazłem opis plus jeszcze działające fotki. Wstawiam to do aktualnego tematu, z drobną koretką w opisie. Dodatkowo informacje o Harze oraz uzbrojeniu... nawet nie wiedziałem że z tego stateczku taki przepak jest :P
Rozpatrujac to w kategoriach standardowego procesu produkcyjnego pewnie tak. Jeśli masz do dyspozycji cos na wzór nanobotów, teleporty a co najwazniejsze tanie źródło energii daje rade :)
Stacja utrzymuje sie tylko z kontraktów rządowych, sektor prywatny w Zgromadzeniu nie istnieje :D
Może zwarta konstrukcja jest złym określeniem, na starym forum znalazłem opis plus jeszcze działające fotki. Wstawiam to do aktualnego tematu, z drobną koretką w opisie. Dodatkowo informacje o Harze oraz uzbrojeniu... nawet nie wiedziałem że z tego stateczku taki przepak jest :P
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
No chyba tylko setki teleportów to ratują. Jak tanie jest to źródło energii?
Jakie są koszty wytworzenia osobliwości kwantowych i jakie surowce są do tego potrzebne? Wybacz wychodzi to poza moją wiedzę z fizyki.
Jakie są koszty wytworzenia osobliwości kwantowych i jakie surowce są do tego potrzebne? Wybacz wychodzi to poza moją wiedzę z fizyki.
We do not sow
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
Re: Postawimy Valhallę - Komentarze
Moja wiedza tez jest ograniczona w tym zakresie ale na pewno mówimy tutaj o ogromych ilościach energi. W wypadku wysoko, naprawdę wysoko zaawansownej technilogicznie rasy typu III i wyżej ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Kardaszewa ) liczy się tylko energia bo z niej można wytworzyć wszystko. Jesli bilans energetyczny jest dodatni to wszystko działa dobrze. Jeśli masz do dyspozycji zasoby całych galaktyk koszt jednostkowy produkcji osobliwości kwantowej jest bez znaczenia (ba możesz nawet polować na istniejące czarne dziury)
Druga sprawa to struktura Roju, ich nazwałbym doskonałymi komunistami nie posiadajcymi gospodarki oraz ekomoni w takim znaczeniu jakim my ja widźmy. Koszty są nie istotne, liczy się cel, zwłaszcza, że w okolicy masz niemal niewyczerpane źródło surowców :)
BTW: Patrząc na Sklakę Kardaszewa Rój był rasa typu VII - boską - potrafiąca stworzyć własny wszechświat :D
Druga sprawa to struktura Roju, ich nazwałbym doskonałymi komunistami nie posiadajcymi gospodarki oraz ekomoni w takim znaczeniu jakim my ja widźmy. Koszty są nie istotne, liczy się cel, zwłaszcza, że w okolicy masz niemal niewyczerpane źródło surowców :)
BTW: Patrząc na Sklakę Kardaszewa Rój był rasa typu VII - boską - potrafiąca stworzyć własny wszechświat :D
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.