USAGI wrote:Ja jestem ZA, ale mój luby pewnie ne będzie chętny to sobie na ten czas z nim pójdę na placki : P
Albo go jakoś przekonam o_O?!?!?!?!?!
Usa, luby może pójść sam na placki ^^ te stworzenia męskie radzą sobie czasem same :D nie ograniczaj się!
WHAT THE FUK DID I JUST READ....
*cqps locl nie jest przypadekowy :)
Ryu, piszesz tak jakbyś był zdziwiony, że mężczyzna może sam wyjść z domu Oo albo że kobieta może bawić się bez faceta Oo ....WTF?!?! :P
8)
My boy builds coffins, he makes them all day
But it's not just for work and it isn't for play
He's made one for himself, one for me too
One of these days he'll make one for you
For you
For you
For you
Saovine wrote:
Ryu, piszesz tak jakbyś był zdziwiony, że mężczyzna może sam wyjść z domu Oo albo że kobieta może bawić się bez faceta Oo ....WTF?!?! :P
8)
Ponieważ facet będący facetem podającym się za faceta przekonanego o byciu facetem nie poszedł by na jakieś tam placki. Poszedł by na coś z mięsem, krwistym, jeszcze krzyczącym i błagającym o litość kiedy jest zjadane. Popijał by to sokiem grejpfrutowym.
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.
- Roe, co robisz?
- Już dwie godziny czekam na autobus przy zmywaku.
- Roe, nadal zmywasz?
- Nie, rysuję talerze.
- Roe, pomóc ci zmywać?
- A masz wyższe?
- Nie.
- To nie możesz zbliżać się do zmywaka.