Galerianki

Poważne dyskusje nad sensem życia, polityką jak i wyborem nowej karty graficznej.

Moderator: Crow

User avatar
Alienka
Posts: 115
Joined: Tue Sep 15, 2009 9:57 pm
Location: Wrocław
Contact:

Re: Galerianki

Post by Alienka »

Słowo jak słowo, Crow. Były inne - szlaufy, blachary, flamingi.. Whateva. Najsmutniejsze jest, że zjawisko istnieje. I fakt, powinniśmy spojrzeć na źródło. Tak samo jak w przypadku uzależnień, przemocy, zdrady, zakłamania, łapówkarstwa itp, itd. Wszystko wychodzi z domu. A obserwując dzisiejszych 16-, 17-, a nawet 18-latków, odnoszę wrażenie, że wielu rodziców kompletnie nie potrafi przekazać dzieciakom podstawowych wartości. Czyżbyśmy jako ludzkość cofali się w rozwoju?
Co do popytu i podaży.. W tym przypadku przestaje mnie dziwić, że jest popyt - klienci są mniej więcej w wieku ojców owych młodocianych kurewek, a zatem pięknie pokazują jakimi wartościami kierują się w życiu - czy też raczej jakim brakiem wartości. Smutne, nieprawdaż?
My naszym dzieciom zapewnimy porządne wzorce.. A przynajmniej tak planujemy :) i wystarczająco dużo uwagi i cierpliwości, by nie zepsuł ich ewentualny negatywny wpływ otoczenia, a dostrzegały piękno tego świata.

A swoją drogą z trywialnego pytania o film (którego różnorakie recenzje zapewne znaleźć można już na portalach typu Filmweb) rozpętała się całkiem ciekawa dyskusja ;)
Salve!
Alienka

---
Twoja garda marna moja jest bardzo zwarta
Zaciskam palce i wyzywam cię do walki na przechwałki
Stoję i oczekuję kiedy ty wyskoczysz na pałki
U, podoba mi się tu jakem MC
Manifestuję moje fenomenalne powierzchnie tnące
User avatar
ARek
Posts: 216
Joined: Sun Jan 04, 2009 8:22 pm

Re: Galerianki

Post by ARek »

Pewnie to był jeden z zamysłów autorki, panno Alienko. Pokazanie nam palcem zjawiska i wywołanie reakcji "aaahaaaa to o to chodzi!... well that's just not nice". Swoją drogą, gdy czytam o tym "zjawisku" w jakimś artykule czy notce na blogu to często mi się uświadamia, że galerianki to nie jest wytwór wyłącznie rodzin patologicznych, biednych etc, ale także tych "ą, ę, fą, fę", z zamożnymi rodzicami, dwoma piętrami etc. Tego mi chyba w tym filmie zabrakło, trochę szerszej perspektywy, człowiek ma wrażenie, że takie rzeczy wywodzą się tylko z blokowiskowych slumsów...
Screw you guys, I'm going home!
User avatar
Faroo
Posts: 130
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:58 pm

Re: Galerianki

Post by Faroo »

A mnie to nie rusza jakoś szczególnie... Widać, brak empatii we mnie, bądź jestem amoralną kreaturą.
User avatar
Namakku
Posts: 331
Joined: Sun Jan 04, 2009 12:08 pm

Re: Galerianki

Post by Namakku »

My naszym dzieciom zapewnimy porządne wzorce.. A przynajmniej tak planujemy :) i wystarczająco dużo uwagi i cierpliwości
Bwahahahahhahahahaha
Sorry, ale słyszałem/czytałem takie stwierdzenia już wcześniej, a jak przyszło co do czego rodzice zapierdalali jak głupi w pracy na nowy full wypas samochód z klimą, dzieciaki natomiast wychowywał telewizor, komputer i kolorowe pisemka. Chcesz pozbyć się zjawiska? Wyprowadź kraj na prostą, podnieś płace ludziom nie podnosząc jednocześnie podatków i całego tego łańcuszka kończącego się na pułkach sklepowych, zaostrz przepisy odnośnie karalności zarówno klientów jak i tych kurewek (najlepiej gdyby zaostrzono przepisy wobec wszystkich nieletnich, gdyż gnój dostający kuratora za dźgnięcie nożem kogoś to śmiech na sali), wypierdol większość reform szkolnictwa razem z ich autorami za Ural, niech śnieg zamiatają na Syberii, przywróć uprawnienia wychowawcze nauczycielom, a na koniec wbij wielkim drągiem trochę rozumu do głów większości młodych rodziców aby zrozumieli że dzieciak to nie produkt uboczny ruchania na prawo i lewo ani polisa alimentacyjna, tylko odpowiedzialność na dobre kilkanaście lat, że oprócz nakarmienia i ubrania go, trzeba też go wychować. Potem już tylko usiądź i podziwiaj efekty.... simple, aint it?

Hmmm... aggressor mnie złapał w trakcie pisania chyba o.O


ps - kulek, jesteś pedofil, ot co >]
Św. Adolf Onanista - patron niespełnionych malarzy
User avatar
Distant
Demokratyczny Moderator
Posts: 664
Joined: Fri Aug 29, 2008 8:23 am

Re: Galerianki

Post by Distant »

Albo Kulka nie ruszają galerianki. Co w sumie też jest niepokojące :P
Nothing is impossible
User avatar
Alienka
Posts: 115
Joined: Tue Sep 15, 2009 9:57 pm
Location: Wrocław
Contact:

Re: Galerianki

Post by Alienka »

Zapewne tak, Panie ARku, a jednak jeśli pokazała tylko to, o czym raczył Pan wspomnieć, to dość mocno przekłamała rzeczywistość. Brak uwagi rodziców ma się nijak do ich zamożności (a niekiedy wręcz przeciwnie - im zamożniejsza rodzina, tym dzieci bardziej zaniedbane). Poza tym zjawisko nie jest nowe.. No ale skoro ludzie potrzebują rozkrzyczanego spektaklu by to zauważyć.. Too bad for mankind.

Namakku, przykro mi, że wyśmiewasz zasady i sposób życia mój i mojego Narzeczonego. Nie mam zamiaru zmieniać świata i na resocjalizację też się nie nadaję. Stwierdziłam tylko fakt. A znam nasze charaktery na tyle, by wiedzieć jak wychowamy nasze dzieci.

Energie tego świata się degenerują - powtarzałam to wielokrotnie i powtórzę raz jeszcze. I nic na to nie poradzisz. Poza tym warto pamiętać o jednym - zanim zaczniesz zmieniać świat, zmień siebie i swoje życie.
A niczego nie zmienisz na dobre agresją :)
Salve!
Alienka

---
Twoja garda marna moja jest bardzo zwarta
Zaciskam palce i wyzywam cię do walki na przechwałki
Stoję i oczekuję kiedy ty wyskoczysz na pałki
U, podoba mi się tu jakem MC
Manifestuję moje fenomenalne powierzchnie tnące
User avatar
ARek
Posts: 216
Joined: Sun Jan 04, 2009 8:22 pm

Re: Galerianki

Post by ARek »

Proponuję parę zatwierdzonych przez prawo linczów albo stosów. Stanowić będzie przyjemną weekendową rozrywkę, takie barbecue w rodzinnej atmosferze. W każdy weekend jedną szczęśliwą galeriankę i ich klienta przywiązałoby się do słupa w celu nadania pozytywnej społecznej wiadomości. Potem rozpalono ogień, a roześmianym rodzinom rozdawano szaszłyki, kiełbaski i steki na papierowych talerzykach. Dzieciom postawiono by dmuchany zamek. Wszyscy śmiali by się i dyskutowali, a następnie rozjechali do domów rozpakować zakupy i wrzucić do prania nieco zaczadzone ubranka.

I wiecie co?

Nic by się nie zmieniło.

No patrz Nit, mroczny nastrój mi się udzielił.
Screw you guys, I'm going home!
User avatar
Caerth
Posts: 513
Joined: Sun Feb 22, 2009 9:44 pm
Location: Above

Re: Galerianki

Post by Caerth »

Faroo wrote:A mnie to nie rusza jakoś szczególnie... Widać, brak empatii we mnie, bądź jestem amoralną kreaturą.
To źle?
Namakku wrote:
My naszym dzieciom zapewnimy porządne wzorce.. A przynajmniej tak planujemy :) i wystarczająco dużo uwagi i cierpliwości
Bwahahahahhahahahaha
Sorry, ale słyszałem/czytałem takie stwierdzenia już wcześniej, a jak przyszło co do czego rodzice zapierdalali jak głupi w pracy na nowy full wypas samochód z klimą, dzieciaki natomiast wychowywał telewizor, komputer i kolorowe pisemka. Chcesz pozbyć się zjawiska? Wyprowadź kraj na prostą, podnieś płace ludziom nie podnosząc jednocześnie podatków i całego tego łańcuszka kończącego się na pułkach sklepowych, zaostrz przepisy odnośnie karalności zarówno klientów jak i tych kurewek (najlepiej gdyby zaostrzono przepisy wobec wszystkich nieletnich, gdyż gnój dostający kuratora za dźgnięcie nożem kogoś to śmiech na sali), wypierdol większość reform szkolnictwa razem z ich autorami za Ural, niech śnieg zamiatają na Syberii, przywróć uprawnienia wychowawcze nauczycielom, a na koniec wbij wielkim drągiem trochę rozumu do głów większości młodych rodziców aby zrozumieli że dzieciak to nie produkt uboczny ruchania na prawo i lewo ani polisa alimentacyjna, tylko odpowiedzialność na dobre kilkanaście lat, że oprócz nakarmienia i ubrania go, trzeba też go wychować. Potem już tylko usiądź i podziwiaj efekty.... simple, aint it?

Hmmm... aggressor mnie złapał w trakcie pisania chyba o.O


ps - kulek, jesteś pedofil, ot co >]
Amen.
Distant wrote:Albo Kulka nie ruszają galerianki. Co w sumie też jest niepokojące :P
Woli starsze?
ARek wrote:Proponuję parę zatwierdzonych przez prawo linczów albo stosów. Stanowić będzie przyjemną weekendową rozrywkę, takie barbecue w rodzinnej atmosferze. W każdy weekend jedną szczęśliwą galeriankę i ich klienta przywiązałoby się do słupa w celu nadania pozytywnej społecznej wiadomości. Potem rozpalono ogień, a roześmianym rodzinom rozdawano szaszłyki, kiełbaski i steki na papierowych talerzykach. Dzieciom postawiono by dmuchany zamek. Wszyscy śmiali by się i dyskutowali, a następnie rozjechali do domów rozpakować zakupy i wrzucić do prania nieco zaczadzone ubranka.

I wiecie co?

Nic by się nie zmieniło.

No patrz Nit, mroczny nastrój mi się udzielił.
To klonujemy Piłsudzkiego w końcu?
My soul is still the same
But it has many names
User avatar
ARek
Posts: 216
Joined: Sun Jan 04, 2009 8:22 pm

Re: Galerianki

Post by ARek »

To klonujemy Piłsudzkiego w końcu?
ALLELUJAH!
Screw you guys, I'm going home!
User avatar
Namakku
Posts: 331
Joined: Sun Jan 04, 2009 12:08 pm

Re: Galerianki

Post by Namakku »

Xenomorfka, nie naśmiewam się z ciebie, śmieje się z postanowień i ideałów, które zostawiamy za sobą wchodząc w świat dorosłych. Życie zmienia ludzi i przestawia im priorytety. Nie bierz tego do siebie, po prostu świnia ze mnie, która mówi to co myśli, i nie obchodzi jej jeśli innych to rani. I just dont fucking care anymore.

No patrz Nit, mroczny nastrój mi się udzielił.
Im glad I could help =]

Amen.
Chwalmy pana i dawajmy dużo natace by opłacić burdel_eskapady ojca prałata.
Św. Adolf Onanista - patron niespełnionych malarzy
Post Reply