Zagrożenia związane z magazynowaniem broni atomowej

Poważne dyskusje nad sensem życia, polityką jak i wyborem nowej karty graficznej.

Moderator: Crow

Post Reply
ryuzok
Posts: 470
Joined: Sun Jan 04, 2009 10:37 am

Zagrożenia związane z magazynowaniem broni atomowej

Post by ryuzok »

Rosomak wrote:
Mniej więcej taka sama reakcja była moja, Maczer i Barta na Godzili. Plus jeszcze liczne facepalmy Maczera nad bezsensownością większości scen. Nie jestem fizykiem nuklearnym, ale bomba atomowa nie generuje promieniowania przed detonacją, prawda?
Jak najbardziej generuje, do dziś w PL są rejony gdzie za PRLu układ warszawski składował rakiety balistyczne z głowicami nuklearnymi. Do dziś miejsca te są skażone mocniej niż większa część czarnobylu.
Podstawowa kwestia z bronią Atomową/Nuklearną polega na tym że znajduje się w niej pokaźny ładunek promieniotwórczy (jak pluton), który non stop promieniuje, to nie czajnik który włączyć i wyłączyć góziczkiem :)

PS - dlatego też nie wchodzi się do KAŻDEGO opuszczonego kompleksu bunkrów i starych instalacji wojskowych w kraju, lepiej najpierw dowiedzieć się co to było i czego możemy się spodziewać. Instalacje w których te rakiety były składowane łatwo rozpoznać, jednak nadal lepiej umieć zrobić to z dużej odległości.
User avatar
Rosomak
Posts: 1222
Joined: Sat Jan 03, 2009 12:00 pm

Re: Na co do kina?

Post by Rosomak »

ryuzok wrote:Jak najbardziej generuje, do dziś w PL są rejony gdzie za PRLu układ warszawski składował rakiety balistyczne z głowicami nuklearnymi. Do dziś miejsca te są skażone mocniej niż większa część czarnobylu.
Podstawowa kwestia z bronią Atomową/Nuklearną polega na tym że znajduje się w niej pokaźny ładunek promieniotwórczy (jak pluton), który non stop promieniuje, to nie czajnik który włączyć i wyłączyć góziczkiem :)
Dzięki za wyjaśnienie. To jedna dziura fabularna załatana. Za to powstała inna. W takim razie dlaczego grupka żołnierzy biegała pół filmu z tą głowicą pod pachą, bez żadnych ubrań ochronnych, jakby to była zwykła kłoda drewna?
User avatar
Distant
Demokratyczny Moderator
Posts: 664
Joined: Fri Aug 29, 2008 8:23 am

Re: Na co do kina?

Post by Distant »

Rosomak wrote:
ryuzok wrote:Jak najbardziej generuje, do dziś w PL są rejony gdzie za PRLu układ warszawski składował rakiety balistyczne z głowicami nuklearnymi. Do dziś miejsca te są skażone mocniej niż większa część czarnobylu.
Podstawowa kwestia z bronią Atomową/Nuklearną polega na tym że znajduje się w niej pokaźny ładunek promieniotwórczy (jak pluton), który non stop promieniuje, to nie czajnik który włączyć i wyłączyć góziczkiem :)
Dzięki za wyjaśnienie. To jedna dziura fabularna załatana. Za to powstała inna. W takim razie dlaczego grupka żołnierzy biegała pół filmu z tą głowicą pod pachą, bez żadnych ubrań ochronnych, jakby to była zwykła kłoda drewna?
No offense, ale to co ryjek napisał to bullshit. Ładunki jądrowe są zabezpieczone wewnątrz głowic. Póki nie dojdzie do wycieku materiału radioaktywnego do atmosfery/gleby/wód gruntowych nie można mówić o skażeniu. Wszystko jest pod kontrolą. Problem nie stanowi podwyższone promieniowanie tła co jest normalne jak obok składujesz kilogramy dobrze oczyszczonych radioaktywnych izotopów, ale obecność ciężkich izotopów w przyrodzie po wycieku, które ludzie mogą wchłonąć przypadkiem z wodą i powietrzem.
Nothing is impossible
User avatar
c914
Posts: 595
Joined: Sat Jan 03, 2009 10:30 am

Re: Na co do kina?

Post by c914 »

Na dokładke tak na zdrowy rosądzek, jeśli to co Ryjek napisał jest prawdą to chłopaki na okrętach podwonych wymieraliby jak muchy po 6cio miesięcznych rejsach z kilkudziesięcioma ICBM na pokładzie.

Głowice jądrowe maja prawo i obowiązek promieniować tylko i wyłacznie podczas detonacji... no chyba ze Wania i Misza zaczeliby z otwieraczem do konserw zdejmować kolejne powłoki zapezpieczajace bombek.
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.
ryuzok
Posts: 470
Joined: Sun Jan 04, 2009 10:37 am

Re: Na co do kina?

Post by ryuzok »

Jeżeli chodzi o żołnierzy i sprzęt który z tym jest brany pod uwagę, no sorry, ale nie bez powodu to jest non stop w bunkrach. Nawet łodzie podwodne gdzie na nic nie ma miejsca mają mocno dodatkowo opancerzone luki z rakietami balistycznymi właśnie ze względu na promieniowanie.
Co do bullshitu, proponuję w takim razie sprawdzenie sobie mapy miejsc radioaktywnych w polsce i porównanie jej z odkrytymi po PRLowskimi miejscami rozlokowania broni balistycznej, która była wymierzona w państwa europy zachodniej. Lub też po prostu poczytanie na ten temat.
Dodatkowo jedna spora uwaga, to że promieniowanie pokroju 7-9 jednostek jest niebezpieczne to bullshit, bo w tym można spokojnie przebywać dłuższy czas, za niebezpieczne na dłuższy okres uznaje się dopiero 15-16 jednostek, a za podstawę do natychmiastowej ucieczki około 25.

Dodajmy też i podstawową małą sprawę, tutaj rozmawiamy o broni z okresu prób atomowych itp, czyli broni która była używana do lat 90, inne standardy, i inne mateirały były w powszechnym użyciu.
User avatar
c914
Posts: 595
Joined: Sat Jan 03, 2009 10:30 am

Re: Na co do kina?

Post by c914 »

@Sat: Ja to bym zrobił ale mocy sprawczej brak.

@Ryjek:
Osłony: Bunkry buduje sie po to by zabezpieczyć to co jest wśrodu przed uszkodzeniem z zewnątrz, czyli by nikt twoim cennym głwoicom ququ zrobił. Na okretach osłony budowane sa po to by stateczek przetrwał podwodne wystrzelenie głowic. Za to takie samolociki maja podwieszane rakiety pod swoimi lekkimi aluminowymi kadłubami i jakoś nikt nie wychodzi po locie z 3 raczką.

Jednoski a jakie:
- Grejów (Gy) przy 5 grejach jest niemal pewne że zmarłbyś po 14 dniach od czasu napromieniowania
- Radów - jeden rad to 0.01 Greja, zeby wystapiły problemy w twoim ciele musiałbys poddac sie dawce minimum 50 radów.
- Milisiwerty (mSv): Wedle PAA wszedzie czysto: http://www.paa.gov.pl/ocena-sytuacji-ra ... ania-gamma dodatkowo za całe promieniowanie jakie nas otacza tylko 26% stanowią żródła sztuczne (http://www.ekoportal.gov.pl/opencms/exp ... owania.JPG)

Troche sie o tym naczytałem jak 2 lata temu pracowałem nad materiałami dla PAA

Technologia: Amerykańcie u Roskie maja jeszcze mase pocisków z lat 70 i 80 i maja z nimi problem bo jak zaczna te puszki otwierac wszystko w około zacznie świecić.
USS George Washington - 90 tysiecy ton dyplomacji.
Post Reply