Zjazd Letni 2012 - Dyskusja

[Crow]

9.VII.2012
Prowadzę jeszcze rozmowy tak z ośrodkiem wypoczynkowym, jak z dostawcą kajaków, ale na ten moment na 95% zjazd odbędzie się w późniejszym z omawianych terminów, czyli 25.VIII - 9.IX.

Część stacjonarna odbędzie się w ośrodku wypoczynkowym w miejscowości Krzyż Wielkopolski. Do dyspozycji będziemy mieli dwa domki 8-osobowe, za które zapłacimy 160zł/domek/doba.

---------


28.VI.2012
Aktualna lista osób zainteresowanych udziałem w zjeździe: https://docs.google.com/spreadsheet/ccc ... OTkE#gid=0



---------------------------------------

Gorące powietrze coraz częściej pieści nasze twarze i czas rozpocząć planowanie sezonu urlopowego. Chciałbym więc, moi drodzy, otworzyć dyskusję na temat ewentualnych terminów letniego zjazdu społeczności Multiworld.

Podczas dotychczasowych rozmów pojawiła się propozycja zorganizowania kolejnego spływu kajakowego. W pierwszej kolejności chciałbym więc poprosić Was o ustosunkowanie się do tej propozycji. Związany z tym jest temat długości zjazdu. Spotykamy się w tym roku na dwa tygodnie? Tydzień spływu, tydzień zjazdu? Tylko tydzień stacjonarny? A może dłuższy (9-10 dni) spływ i po nim część stacjonarna?

W naturalny sposób poruszyć należy również kwestię terminu zjazdu. W gronie forowiczów studenci stanowią już tylko niedobitki, więc możemy rozważyć inne terminy zjazdu, niż przełom sierpnia i września. Dla odmiany moglibyśmy spotkać się w nieco cieplejszym okresie. Rzecz jasna taka decyzja wiązałaby się z koniecznością dużo wcześniejszej rezerwacji miejscówki. Z oczywistych względów zjazd musi raczej albo skończyć się do około 12.VIII, albo zacząć po około 22.VIII. Zjazdy nachodzące na ten przedział czasowy mogłyby być możliwe, ale potrzebny wtedy ekstra pomysł logistyczny.

Tradycyjnie proszę o szybkie zabieranie głosu, również osoby nie zainteresowane udziałem w zjeździe. Nie podejmujemy jeszcze wiążących decyzji, ale chciałbym oszacować potencjalną ilość uczestników i preferencje w wyżej omówionej dziedzinie. Tradycyjnie też chętnie przyjmę wszelką pomoc w organizacji zjazdu.

TL/DR;
-> Spływ i/lub zjazd stacjonarny
-> Dwa tygodnie / tydzień / dłużej ?
-> Kiedy ?


Ze swojej strony na spływ wybrałbym się całkiem chętnie, chociaż nie jest to niezbędny punkt tegorocznego programu. W wypadku organizacji spływu na pewno spływ musi odbyć się przed częścią stacjonarną. W kwestii dokładnego terminu jestem elastyczny. Być może gdyby spływ zaczął się pod początek sierpnia mógłbym Wam przedstawić naszą Trójmiejską Larę Croft, ale nic pewnego.

[Chimeria]

Jestem chętna i na zjazd i na spływ.
Nie naciskam na kajaki, bo moja sytuacja z pracą jest dość niepewna, nie wiem czy za dwa miesiące dalej będę pracować tu gdzie obecnie, a jeśli zmienię posadę w najbliższym czasie to urlop może być wątpliwy, nie chciałabym więc zapisać się, a potem robić cyrk z odwoływaniem. Zwyczajnie nie wiem. Preferowanego terminu też w tej sytuacji nie sugeruję, jak go ustali grupa, która ma większą pewność wybrania się na zjazd, to się pod niego dostosuję z negocjacjami w pracy.
Jeśli nie będzie spływu można nawet wrzesień rozważyć.
Najchętniej wzięłabym udział w zjeździe o układzie tydzień spływu+tydzień stacjonarki, ale jeśli nadal będę w ogóle zatrudniona to zapewne aż dwóch tygodni wolnego nie dostanę. Dlatego w takim układzie pewnie zapisałabym się tylko na spływ/pierwszy tydzień zjazdu. Jeśli zaś będę bezrobotna to zostanę i na stacjonarkę, ale to już sprawia o wiele mniejszy problem logistyczny niż odwoływanie obecności na kajakach. To wszystko będę pewnie dopiero wiedzieć dopiero miesiąc przed zjazdem. Jak bóg da i partia pozwoli.

Raflik ma podobne podejście, ale on jest o wiele bardziej elastyczny czasowo, znając wcześniej termin załatwi sobie wolne w instytucie.

[Debart]

Ja mam tonę urlopu i chętnie by sobie pokajakował:) My niestety z Zizą i Lobenem musimy jednak koordynować dni wolne, więc bliżej terminu się zadeklaruje ostatecznie.

Ale że u mnie raczej możliwe jest jedynie tydzień, to wolę tydzień w canoo;) ew. jak będzie blisko to jeszcze w piątek wieczór stacjonarki przyjadę:)

Temin dowolny, choć wolałbym by się nie pokrywał z koncertem red hotów (27.07), pewnym ślubem w sierpniu (16.08) i moim tygodniowym wyjazdem konferenecyjnym we wrześniu (17-21.09).

[GvS]

Jestem chętny na dwa tygodnie, termin dowolny. Odpowiada mi zarówno spływ (tydzień/tydzień) jak i dwa tygodnie stacjonarnego.

[USAGI]

Ja się dostosuję z terminem do reszty. Moja sytuacja z pracą jest dość płynna (jak woda w kajaku) D:
Więc możliwe ,że wcale ne pojadę albo, że pojadę na całość.

Za kajakami jestem zdecydowanie :3 Takoż albo tydzień/tydzień albo dwa tygodnie stacjonarki (:

Jedyne terminy jakie mi odpadają to śluby: 21-22.07 oraz 28-29.07 i 08.09 (choć na ten ostatni mogę ne iść).
Również możliwe ,że pierwszy tydzień lipca 01-08.07 będę miała wyjazd.

Takoż i w zależności od terminu będę +1 i na kajaki i na stacjonarkę.

[Distant]

Pojawię się tylko na stacjonarce. Termin obojętnie jaki. Na dziś nie posiadam dokładnych dat wyjazdów z pracy.

[Noire]

Moja obecnosc zalezy raczej od tego gdzie bedzie zjazd (jak daleko to pass na 100%, bo mam malo dni urlopowych) i jestem za opcją bliżej września. Na kajaki się nie deklaruje, bo z praca roznie wypada.

[Rosomak]

11.06-17.06; 6.08-12.08; 1.10-7.10 - inne wyjazdy, więc te terminy odpadają.

Kajaki - nie mówię tak, ale jak większość będzie za spływem to może się pojawię.
Długość zajadu - z urlopem raczej problemów nie będzie, więc dla mnie mogą być dwa tygodnie.

[Saovine]

My wstępnie tydzień. Najlepiej koniec sierpnia początek września - klasycznie. Raczej stacjonarka, chociaz pogadam z REnem o tym jeszcze.

PS. myślę, że przełom sierpnia i września jest raczej odpowiedni, bo cieplejsze okresy (o ile sie nie okaże, że wszystkie ciepłe dni miną do czerwca) sa zwykle napakowane turystami i wycieczkowiczami. Koniec okresu wakacyjnego to więcej wolnych miejsc na taką zgraję jak nasza. Biorę pod uwagę po prostu nasze coroczne niezdecydowanie co do miejscówki i przeciąganie rezerwacji w czasie. Jakoś wątpię, ze teraz będzie inaczej x) bo co roku sobie to obiecujemy, a każdy wie jak jest.

[Lockwood]

Ja zarównież się dostosuję, obiecałem że się wybiorę w końcu ;).

Z moją lubą mamy praktyki od 13.08, więc raczej wszystko, co przed tym terminem wchodzi w grę. Reszta to tylko szczegóły ;)