Komentarze - Drugi Świt

Opinie i komentarze forumowiczów na temat prowadzonych wątków
User avatar
Windukind
Posts: 1125
Joined: Fri Aug 29, 2008 12:53 pm

Re: broń do walki w zwarciu komentarze.

Post by Windukind »

Szanuje poczucie humoru. Opisy nie potrzebne, ale skoro ludzie się dobrze bawią to zostają : ).
We do not sow


Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
User avatar
Windukind
Posts: 1125
Joined: Fri Aug 29, 2008 12:53 pm

Główny wątek - narzeczona Imperatora.

Post by Windukind »

To co Faroo sprzątniesz gońca, aby uniknąć w przyszłości kłopotów czy nie?
We do not sow


Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
User avatar
Faroo
Posts: 130
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:58 pm

Re: Główny wątek - narzeczona Imperatora.

Post by Faroo »

Oh, nie będzie efektownego szturmu na rezydencję? ;)

A co do gońca... Cóż, jutro się zastanowię. Na pewno wymyślę coś dziwnego!
User avatar
Faroo
Posts: 130
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:58 pm

Re: Główny wątek - narzeczona Imperatora.

Post by Faroo »

Postnij coś na temat tego przemówienia, albo wyślij mi informacje na pw, to ruszę do przodu :> konkretnie mnie interesuje otoczenie miejsca przemówienia, w jakiej obstawie przyjadą, czy przyjadą osobno, czy razem, takie tam szczegóły... Bo możliwe, że miałbym już gotowy plan, aczkolwiek nie tak efektywny, jak wtedy, gdybym miał kilka miesięcy czasu fabularnego na to ;)
User avatar
Windukind
Posts: 1125
Joined: Fri Aug 29, 2008 12:53 pm

Re: Główny wątek - narzeczona Imperatora.

Post by Windukind »

Postaram się na dniach coś postnąć.
We do not sow


Oh, the places you will go! There is fun to be done. There are points to be scored. There are games to be won.
User avatar
Satsuki
Posts: 1878
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:06 pm
Location: Aaxen

Re: Główny wątek - narzeczona Imperatora.

Post by Satsuki »

Przepraszam miśki za te przydlugie opisy jakis pierdol otoczenia. Dlugosci Tolkiena a jakosciowo 666 razy gorsze, rozkrece sie i bedzie lepiej <3
Avatar stworzony przez tego uzdolnionego Pana.
User avatar
Crow
Posts: 2584
Joined: Fri Aug 29, 2008 10:51 am

Re: Główny wątek - narzeczona Imperatora.

Post by Crow »

Mały overview sytuacji. Po moim poprzednim poście chciałem dać możliwość przypostowania każdemu z aktywnych uczestników głównego wątku. Władowałem nas na scenę przygotowaną przez Farka i gdyby on teraz przypostował, to zostalibyśmy 'przypadkiem' wplątani w zamach. Sat mogła napisać, że jednak dojechaliśmy do niej, pozostawiając scenę Farka za sobą chwilowo. Noire miała w zasadzie wybór ścieżki - zostajemy w scenie Farka lub dojeżdżamy do Sat. Teraz, po najnowszym poście wybór ścieżki jest nadal otwarty i należy do tego, kto przypostuje kolejny.
User avatar
Satsuki
Posts: 1878
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:06 pm
Location: Aaxen

Re: Główny wątek - narzeczona Imperatora.

Post by Satsuki »

Wstepnie chcialam opisac do momentu, jak wlasnie do mnie podjezdzacie ale uznalam, ze watek z zamachem jest zbyt ciekaw i wart wykorzystania a do mnie jeszcze kiedys zdolacie przyjechac.
Avatar stworzony przez tego uzdolnionego Pana.
User avatar
Faroo
Posts: 130
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:58 pm

Re: Główny wątek - narzeczona Imperatora.

Post by Faroo »

Ja z następnym postem chciałem zaczekać na jakieś informacje od Windu. W zasadzie to on kieruje narzeczoną, więc nie chcę mu się władowywać w koncepcję, jeśli ma jakieś pomysły co do tego.
User avatar
Faroo
Posts: 130
Joined: Fri Jan 02, 2009 11:58 pm

Re: Bohaterowie- komentarze

Post by Faroo »

Jest w końcu notatka biograficzna Amadeusza.
Amadeusz Zamoyski przyszedł na świat w rodzie szlacheckim władającym Czernowrjemji. Planeta ta była, w skrócie, jednym wielkim łańcuchem górskim. Nie posiadała wielkich miast, rozwiniętego przemysłu, ani dużej ilości ludności.
Rodzina Zamoyskich czerpała profity z handlu górskimi minerałami oraz opłatami za paliwo - Czernowrjemja leżała na
skraju Znanych Światów i statki wylatujące w dalsze podróże napełniały tam magazyny paliwa i uzupełniały zapasy.
Amadeusz jako najstarszy syn miał przed sobą zaplanowaną karierę wojskową. Uzyskał oficerskie szlify w akademii wojskowej w stolicy Imperium po czym rozpoczął służbę na planecie, zgodnie z tradycją od niskiego etatu dowódcy plutonu, zbierając doświadczenia. Został mu także przydzielony doświadczony mentor i opiekun, vorroks Vonshlan
Tyralu Magadush.

Dwa lata po jego powrocie na planetę dowodził już kompanią lekkiej piechoty. Wtedy nastąpił upadek rodu Zamoyskich - niestały front Wojen o Tron przeniósł się w pobliże ich siedziby. Rodzina musiała dokonać wyboru, opowiedzieć się po jednej ze stron, Czernowrjemja była za słaba na niezależność. Zamoyscy zdecydowali się poprzeć silniejszego kandydata, który wydawał się nie zostawiać szans na zwycięstwo dla nikomu nieznanego Hawkwooda.
Decyzja się okazała tragiczna w skutkach. Nastąpił desant na Czernowrjemję, pomoc od innych rodów nie nadeszła. Po dwóch tygodniach rozpaczliwych walk z w warunkach przewagi przeciwnika Zamoyscy postanowili się poddać. W tamtym okresie Wojen częstym zjawiskiem było poddanie się i przechodzenie na stronę zwycięzcy, do tego właśnie chcieli doprowadzić władcy planety. Na znak dobrej woli dezaktywowali broń atomową rodu.
Na nieszczęście dla nich, Hawkwood postanowił przejąć wyłączną kontrolę nad Czernowrjemją, której stacja paliwowa zyskała wielkie znaczenie. Imperator uznał, że upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu - przejmie kontrolę i pokaże innym, co się dzieje z jego wrogami.

Odpowiedzią na propozycje pokoju było potężne bombardowanie orbitalne, zamieniające większość planety martwe pustkowie. Amadeusz ze swoją kompanią i Vonshlanem przetrwał, gdyż ich kompania toczyła walki w rejonie instalacji do obsługi okrętów kosmicznych, które nie były bombardowane.
Amadeusz, jako jedyny żyjący z rodu, przejął kontrolę nad resztkami armii. Rozumując, że dalsza walka nie ma sensu, nadał do pozostałych jednostek które przetrwały zakodowany sygnał, oznaczający, że armia już nie istnieje. Każdy, zgodnie z przedwojennymi wytycznymi, po jego odebraniu miał ratować własną dupę.

Kompania lekkiej piechoty Amadeusza przeszła do obrony okrężnej w rejonie portu kosmicznego, w którym był zacumowany ich ratunek, dalekosiężny frachtowiec 'Nadieżda'. Ich jedyna nadzieja.

Po trzech dniach obrony, gdy prawie wyczerpały się zapasy jedzenia, a żołnierze używali zdobycznej broni, udało się złamać kody i ponownie aktywować systemy broni atomowej, umożliwiając wyrwanie dziury w blokadzie orbity planety i ucieczkę 'Nadieżdy'. Szarża frachtowca z dwunastoma tysiącami uciekinierów na pokładzie poprzez atomowy sztorm na stałe weszła do kultury masowej, swą brawurowością wywalczając sobie miejsce w wielu filmach akcji, wzorowanych na niej.

'Nadieżda', ciężko uszkodzona pobliskimi wybuchami atomowymi, przedarła się przez blokadę i zdołała uruchomić silniki nadświetlne, jednak układ nawigacyjny nie był w pełni sprawny. Szalona podróż frachtowca skończyła się lądowaniem awaryjnym na wybrzeżu morza na Esteros II.

Zdezorientowani rozbitkowie postanowili zająć się jedynym, co potrafili - zaczęli zabijać, zbijając niewielki majątek, który posłużył do ufundowania Zamoyski Corps, które szybko stało się największym tego typu przedsięwzięciem na planecie.
Post Reply